[...] pobolewały- w związku z brakiem treningów. Trochę się obawiałem, ale jednak jest mega poprawa już po 1 treningu. Wszystko do okoła potrzebowało mobilizacji :-)) Po treningu szybki rozciąganie ;-) 12.07.2019- barki + tricepsy- trening 66 Dziś wolne w pracy- odbiórka nadgodzin, więc mimo tego, że weekend poza Krakowem, to udało się zrobić trening. [...]
[...] trening, ciężki trening nóg :-)) siady LB: wave loading 3 do 87,5kg Zercher's squat: 42,5kg/8 x 3 Siad kolarski: 40kg/8 x 3 "Trzymanie Zerchera?": 70kg/max x 3 Krótki, szybki, dla mnie ciężki trening ;-) Trochę ponagrywałem, ogarniam się i koło 15 wyjazd z Krakowa do rodziców. Chyba ostatni etap rozwożenia zaproszeń :-)) 67,5kg [...]
[...] 37,5kg/16 DB rotation curl: 10kg/12, 12,5kg/10x2, 17,5kg/8 Face pull: 5kg/12x4 Przerzucony: 9 344 kg (- 1 664,5 kg) Cardio: brak Piątek trening robiony na prędce. Po pracy szybki siłowy, pakowanie na moto i pojechaliśmy do rodziców. Weekend spędzony u nich. DL 120kg/3 https://youtu.be/NcZ5agqv7Pg 12.07.2021- trening 95 Push stength Low bar [...]
21.01.2022- trening 12 CB Taper Week Comp. Squat: 78kg/1, 70kg/2x2 Banded Comp. Bench: 60kg/1, 55kg/2x2 Dead Lift: 128kg/1, 118kg/2x2 Szybki przyjemny trening %-) Zamiast klasycznego wyciskania wrzuciłem sobie gumę żeby zaktywować najszerszy. Zrobiłem sobie jeszcze do tego lekko 3 serie wyc. hantli na skosie + 3 serie unoszeń na boki. Rano jeszcze [...]
26.03.2022- Trening 41 Deficit Dead Lift: 111,5kg/5x4 T&G Bench + mini bands: 62,5kg/7x4 1-Arm DB Row: 32,5kg/8x6 Incline DB Curls: 10kg/10x3 Dips: BW+25kg/4x4 Przerzucony: 9 268 kg (- 167 kg) Cardio: w terenie Trening z samego rana. Obudziłem się zaraz przed 7, ogarnąłem i zaraz po 8 byłem już na rozgrzewce. Umówiony byłem z @Czawaj, ale jak [...]
[...] odzwyczaiłem się od nocek. Wróciłem do domu o 6 rano w kimono i pospałem raptem do 11. Jestem nie wyspany, a apetyt spadł na podłogę :/ Rano Monika zrobiła mi jajecznicę, szybki prysznic, pakowanie i 150km do rodziców /SFD/2017/12/29/ac3d2c6778dc4b2c8b01b1b76d52996b.jpg U rodziców na wjazd zjadłem zupę jarzynową i w sumie tyle %-) [...]
11.01.2018 Szybki dzień w pracy, później pojechałem po moją na uczelnię, pojechałem wybrać sobie perfumy i do rodziców ;-) Dzień wolny od treningu. Jutro cisnę trening u rodziców ;-) Jajecznica z resztkami warzyw z wczoraj. /SFD/2018/1/11/4e1ebffec29d4d8aa67be3c0bdf224c8.jpg Tortilla /SFD/2018/1/11/e3d754e7ed464ca4baad72af0184aa48.jpg Tatar ;-) [...]
[...] na kolano, a i tak nie miałbym gdzie go zrobić bo krosfitery szalały na strefie wolnych %-) Jutro wolne, a w niedzielę planuję po śniadaniu zrobić barki z brzuchem. Do domu szybki prysznic i ciśniemy pod galerię Kazimierz na zlot Food Trucków %-) Gulasz wołowo-wieprzowy z ryżem /SFD/2018/4/6/7edf81eb08f44798a6abf00bc78a0336.jpg Brzydki kupon :-( [...]
[...] w wyciskaniu i w sumie chyba dobrze zrobiłem :-)) Barki wymęczone fest, bo zszedł ciężar, a poprawiłem technikę we wszystkich ćwiczeniach :-)) Po treningu wleciały żelki, szybki prysznic i pojechaliśmy na zjazd food trucków %-) Mało brakło, a nie załapalibyśmy się na żadnego burgera %-) Za nami sprzedali jeszcze 5 i koniec. W innych truckach, [...]
[...] spotkamy się u rodziców. W takim razie moja Monika mówi, jak tak to jeszcze dziś (we wtorek) pakujemy mandżur i jedziemy pożegnać się z rodzicami itd. Także wtorek po pracy szybkie pakowanie i jazda do rodziców. Środa trochę odpoczęliśmy, wieczorem grilla, a w czwartek o 9:30 wyjechaliśmy w Bieszczady. Na miejscu pogrzeb trwał ponad 2h, cmentarz [...]
[...] tym trzeba było młodego odebrać i zawieźć do rodziców. Sobota u rodziców, gdzie do południa trochę pomogłem przy końcówce remontu. Po obiedzie chwilę pojechaliśmy nad wodę, szybki grill na tarasie i Monika chciała wracać do Krakowa. Dziś odpoczywamy. Mieliśmy iść na trening, ale jednak kiedyś trzeba odpocząć. Zaraz trzeba jechać na zakupy [...]
[...] (- 500 kg) Cardio: 25 min Mniej przerzucone, bo jednak na T-barze mniejszym ciężarem operowałem niż zwykle ;-) Cardio skrócone, bo robione na wyjeździe w Mielcu. Po treningu szybki obiad u rodziców, spakowaliśmy się i zabraliśmy babcię do ciotki do Pyrzowic. W piątek żona pracowała zdalnie, a ja z ciotką i babcią jechałem do Kliniki do Gliwic na [...]
[...] masakryczna. Nawet nie tyle kondycji brakowało, bo tu mogłem spokojnie pociągnąć na charakterze, ale tak mnie stopy bolały, że biegać już po godzinie nie mogłem %-) Trening szybki i przyjemny :-)) Posiłek po orliku /SFD/2021/6/9/3e68054088db422a8cdd9aa0ee689080.jpg Przed orlikiem /SFD/2021/6/9/410156fed91f4556bd1bce74e7e1c3fe.jpg Obiadek [...]
[...] 134- CB W1D4 Weekend miałem ciężki... W sobotę wstałem wcześnie, trening, a później żona wyciągnęła mnie żeby łazić po sklepach meblowych, budowlanych itd. Po powrocie szybki obiad i poszliśmy do ciotki opiekować się psiakiem. Jako ostatni posiłek wpadło sushi. Kolejny trening planowałem na niedzielę, ale wróciliśmy do domu po 2 i w sumie [...]
[...] opiekować się do niedzieli psiakiem. Noc- dramat. Pół nocy nie spaliśmy. Psiak całą noc wędrował po łóżku, więc masakra... Rano podwójna kawa i pojechałem do pracy. Po pracy szybki trening (zrzut wypiski poniżej), a później pojechałem do Tarnowa wymienić się z ojcem autami. Ja zabrałem swoje, a on swoje. Wróciłem to jeszcze ukręciłem jeszcze [...]
[...] 17,5kg/8x4 Cuban rotation: 2x3kg/20/16/14 Przerzucony: 6 867,5 kg (- 316,5 kg) Cardio: 30 min Wczoraj jak co środę byłem na orliku. Rozłożyli już balona. Tempo gry było mega szybki, do tego mały dopływ świeżego powietrza i dziś byłem wymęczony. Na trening nie chciało mi się iść. Ale jak już zacząłem się rolować, to poszło ;-) Paused Dead Lift [...]