[...] go na 2 -3 strzały a ty dajesz mu do zrozumienia ze najwyżej dostanie po masce heeheh Heh, bartek chodziło mi o to, żeby się gościu tak nie przejmował bo w życiu takie sytuacje się zdarzają, raz się uda i wygrasz, araz nie i dostaniesz . Nie ma się tym za bardzo co przejmować, choć trochę stresujące to na pewno jest - jak pamiętam z dawnych [...]
eh Ci niemcy...dobrym pomysłem byłoby odbicie mu laski ale nie wiem czy się uda :/ Pamiętaj że prawdziwa siła jest wtedy gdy uda się uniknąć przemocy :] miałem takie sytuacje podobne jak jeszcze do szkoły chodziłem :/ rozłożyłbym połowę klasy lekko ale po co ? szkoda sobie problemy robić :) tak jak pisałem spróbuj mu zabrać to co mu pomogłeś [...]
nie,nie prowokować. Pomyśl sobie ze nie Ty jeden jesteś na tyle zdolny by wymyśleć takie coś i że bez problemu kadra nauczycielska się domyśli,a nawet jak się nie domyślą to jakiś Twój życzliwy niemiecki kolega im wytłumaczy całą sytuację.
Idz do wychowawcy lub szkolnego pedagoga. Oni od tego są. Moze Ci sie wydaje, ze ludzie na forum każdą sytuacje konfliktową rozwiązują za pomocą pięści-ale to pozory. Uzycie siły, zwłaszcza skuteczne, sprawia najczesciej wiecej klopotow niz pozytku.
To może i ja opiszę mój problem i mam nadzieje że ktoś wymyśli w miarę sensowną poradę. Zaczęło się w gimnazjum (w połowie pierwszej klasy) kiedy "cwaniaki" zobaczyły że prawie nigdy się nie biję i rozwiązania siłowe nie były moja mocną kartą (nigdy nie lubiłem się bić i nigdy nie szanowałem cwaniaków-koksów co podbijają dla słabszych) [...]
"Raz się postawiłem skończyłem z obitym ryjem (sytuacja w pociągu po wymianie kilka strzałów uznałem że typek traci kontrole nad sobą więc załagodziłem sytuację i starałem się go uspokoić... ryj i tak miałem obity) " i "w wirze walki boję się walnąć z całej siły" Odnoszę wrażenie, że nie traktujesz walki poważnie. A powinieneś, [...]
[...] którzy robią podobnie a mają dwa fakultety, firmy itp. Jezi - w liceum jeste takie samo chamidło jak w gimnazjum tylko ze starsze i silniejsze.... Jak się chodzi do gowni.anego liceum to z pewnością tak jest. W porządnych szkołach zdarzają się takie sytuacje ale rzadko dochodzi to bezpośredniej przemocy w postaci pobicia, kradzieży, wymuszeń itp.
Słaby : ''prawdziwych przyjaciól poznaje sie w biedzie'' podpisuje sie 3 rekami. Wasze sytuacje to jest nic z tym co ja mialem. Na zabawie typowa szmata bez honru z sasiedniej wioski mnie zaczepila i jak dostal w morde zawolal kolegow.Zostalem skopany przez 19-20-23-24 latkow jeden byl tylko z mojego wieku ten co zaczal. Pol wioski mojej tam [...]
[...] lokal przed 20 gnojami z bejzbolami i kołkami.Pojedyńczo,czy nawet dwójkami byli do kasacji,ale z dwudziestoma nie chciałem rozmawiaćPóźniej pojedyńczo z niektórymi ja i kolega prowadzilismy monolog Dobry 'zawodnik' musisz byc Slaby56 skoro nie obce Ci sa takie sytuacje i wychodzisz calo Zmieniony przez - Kadlubek w dniu 2009-12-20 00:28:03
Dobry 'zawodnik' musisz byc Slaby56 skoro nie obce Ci sa takie sytuacje i wychodzisz calo Ja wiem,czy dobry zawodnik ze mnie...Dostałem zapowiedź,że zaraz tu wrócimy,po trochę mniejszej zadymie z paroma chłopakami i obserwowałem towarzystwo.Jak zobaczyłem ze 20 osób z kijami bejzbolowymi,wyrwanymi sztachetami z płotu wraca po pewnym czasie i [...]
[...] co pewnie też daje mi jakąś przewagę w walce. (nie odbierzcie tego jako jakieś chwalenie się, bo to nie było moim zamiarem. Przedstawiłem w skrócie tylko moją sytuacje) Pamiętaj też, że to 'tylko' gimnazjum. Może wyskoczyć mi kilku kolesi, ale pewnie połowa z nich po jednym ciosie ucieknie z płaczem, bo nie każdy trenuje SW czy coś [...]
Cześć:) Czytałem chyba z 50 stron i nie znalazłem nikogo z podobnym problemem do mojego:(( Mam dość trudną sytuacje i nie wiem co mam robić... Otóż tydzień wchodziłem z młodszym (18 lat) kumplem do sklepu, no i w drzwiach mijaliśmy jakiegoś chłopaczka którego ja w ogóle nie znałem. Przejście było bardzo wąskie, a ten koleś wchodził na chama i nie [...]
Weź flachę wódy,albo łychę,spróbuj gościa spotkać,a jak go spotkasz to powiedz mu,że sprawa jest do obgadania i pokaż mu flachę.Powinien zrozumieć o co chodzi.Umów się z nim na spotkanie przy butli,wytłumacz mu całą sytuację,powiedz,że przez kumpla-pajaca wyszedłeś na de.bila i przeproś za swoje zachowanie.Jak typ jest normalny,a z opisu [...]
Na zaczepki reaguj,ale rób to z głową czyli to Ty dla ogółu ludzi masz być tym zaatakowanym a nie on,wtedy będziesz miał znacznie lepszą sytuację na starcie jak sprawa trafi do dyrekcji/pedagoga.
Hmm w tygodniu wezmę go na słówko... Dzięki za porady tylko jeszcze jedno on bucha też do innych z klasy. Nawet nic mu nie zrobili a on się na nich wyżywa Bo ma np. zły humor. Przedstawię sytuację gada gada z pewnym kolesiem nagle mu kokosa strzela lub buke w barka :D Takie coś robi tylko komuś słabszemu mniejszemu... Myśleliśmy by w następnej [...]
Jak był pijany miałeś już z nim starcie, i wygrałeś. Więc wiesz co masz robić. Rozumiem, że obawiasz się, że coś Tobie zniszczy, albo od tyłu przywali, albo z kolegami kryminalistami przyjdzie. Ale jeśli boi się Twoich kolegów, to nic z tego nie będzie. Powiem Tobie coś takiego. Miałem dość podobną sytuację. Był u mnie na wsi taki koleś, [...]
Jakby wam dobry kolega pod wplywem alkoholu wy***al prosto w nos ale go nie polamal odpuscilibyscie? Bo ja przed chwila mialem taka sytuacje... I zalalem sie dosyc mocno... Ile okolo potrwa az nos wroci do normalnego stanu? Bo nie wiem czy isc jutro na trening( trenuje boks ) i nie chcialbym sie zalac nawet przy lekkim ciosie. Zmieniony przez - [...]
[...] nożem podstawą jest w ogóle, żeby samemu potrafić użyć noża, gazu, pistoletu (oczywiście jeśli go mamy ). Ryzykować oczywiście nie warto, jeśli można uciec ale są pewnie sytuacje, w których nie ma wyboru, więc zawsze lepiej być przygotowanym. Znam gościa, który dostał pchnięcie nożem w plecy, cięcie i mimo to gościa obezwładnił a nic nie [...]
miałem takie sytuacje z żulami itp i nic nie zrobiem, wiedzieli gdzie żona mieszka i się bałem że jej okna oszklą, albo pobiją teścia, raz szedłem sam i się gnojom postawiłem, z 10-15 ich było (gnoje 16-20 lat), darli mordy że mam w******* itp ale żaden nawet dupy nie ruszył, a im dalej odchodziłem tym byli odważniejsi, i na drugi dzień już ulicą [...]