Bziu, tak! I środowy trening poszedł ładnie :) Bosz co to był za tydzień. Codziennie w pracy do 21 i kupa niezałatwionych rzeczy. Miski były takie sobie, ale i tak wydaje mi się, że poszło mi najlepiej w życiu jeżeli chodzi o takie tygodnie. A teraz rege! Nie wypada mi z planu treningowego, ale za to wypada mi urlop 8-) Założenia rege: - czysta [...]
No to jestem. Urlop udany, nawet aktywny. Przebyłam marszobiegiem 15,5km! ze średnim tempem ok 7,5min/km :-) Do tego trochę roweru, dużo jazdy konnej, dużo sushi i takich tam. Miska różna, starałam się trzymać czystą, ale nie stresowałam się okropnie. Waga i wymiary bez zmian. Ostatni tydzień był już pourlopowy, ale miałam straszne migreny [...]
ok, ocet dodany do listy zakupów :-) Ogórków zjadłam 3 sztuki przed obiadem (spagetti po bolońsku własnej roboty). Czyli żadna wybuchowa mieszanka. Dzień 225, środa DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: cebula, por, papryka Suple: brak Aktywność: brak Miska: czysta, nieliczona: pierś z indyka, ryż do sushi, quinoa, chleb żytni, jaja, masło [...]
nooooo, co to za schdzenie na manowce, wracj tu z wypiskami!!! jak z warzywmai idzie? Tak jest Szefowo! Pomidory, rukola i ogórki surowe ok. Cebula duszona puchnie w jelitach (a to niespodzianka :-PP). Dzień 239, wtorek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa:: pomidory, rukola, cebula Suple: miał być ocet, ale znowu zapomniałam }:-( Aktywność: [...]
[...] czysta. Dzień 251, poniedziałek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa:: pomidory, szczypior Suple: miał być ocet, ale znowu zapomniałam. Muszę zasięgnąć lektury na temat suplementacji wit. D - zima się zbliża. Aktywność: brak - przygotowania do wyjazdu zamiast treningu. Chciałam się porolować i porozciągać trochę, ale zasnęłam :-D Miska: [...]
O dzięki, to se zrobię w przyszłym tygodniu i mauża przetargam też };-) Dzień 252, wtorek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: papryka, pomidory, rukola, szczypior Suple: spirulina. Znowu zapomniałam o occie! Aktywność: bieg 3,69km 24min, śr. tempo 6:39min/km Miska: czysta, liczona Samopoczucie: ok, papryka + pomidor + rukola nie powodują bólu [...]
Dzięki Bziu! W przyszłym tygodniu powinnam mieć już wyniki. poniedziałek, 5.10 Picie: woda, herbata, kawa, kompot bez cukru Warzywa: papryka, szczypior, pomidor, sałata Suple: brak Aktywność: brak Miska: jaja, masło klarowane, chleb żytni, klopsy wieprzowe, ziemniaki, warzywa, nutella z awokado, kanapka z brie, zupa pomidorowa z ryżem, kasza [...]
Przytyłam. Jest to fakt. Waga mówi, że przytyłam, spodnie mówią, że przytyłam, mauż mówi, że przytyłam (yup, nie ma instynktu samozachowawczego...). Jest mi z tym źle, więc wracam do liczenia i trenowania. Nie wiem jak to wyjdzie z tym liczeniem - może wyjdzie a może nie wyjdzie. Nie wiem jak będzie z treningiem - tu jest najgorzej, bo ciężko z [...]
Dzień 3, środa paula, terefere dzięki! Każdy kciuk na wagę złota };-) DT Picie: woda, herbata, woda z ogórków, kawa Warzywa: ogórki kiszone, szczypior, sałata, przecier pomidorowy Suple: spirulina, vitC, vitD Aktywność: siłownia Miska: czysta, liczona Samopoczucie: speed jakiś :-D Brak koncentracji. Poza tym ok. Lifehack na dziś : słoiczek po [...]
Dzięki Bziu! Na surowe żółtko nie jestem jeszcze gotowa, nabyłam drogą zakupu białko bez dodatków, jutro będę testować szejka. Kupiłam też vitD w większej dawce i K2. Jutro też dam tabelkę z pomiarami aby mieć punkt odniesienia. Dzień 4, czwartek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: szczypior, ogórek kiszony, ogórek świeży, sałata, papryka, [...]
Dzień 7, niedziela DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: groszek, cebula Suple: brak Aktywność: brak Miska: czysta, nieliczona, biedna Samopoczucie: boli mnie głowa cały dzień. Oby nie wirus! Grzeszki: brak Lifehack na dziś: Aby kasza/ryż się nie przypalały należy ich pilnować. Dziś się słabo czuję, micha biedna: jaja, bataty, krem z dyni, [...]
Bziu, night dzięki! Wypróbuję w następny wolny weekend czyli za ok miesiąc :-) Dzień 8, poniedziałek DT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: ogórek kiszony, cebula, pieczarki, pomidory Suple: vitD3, vit k2, spirulina Aktywność: siłownia Miska: czysta, policzona. Posiłek nr 3 był rozbity na 2 razy. Oryginalnie w planie miałam węgle z ryżu, ale tak [...]
Popełniłam zakupy tapioki i mąki kasztanowej więc rachu Bziowe będą w robocie :-) Browni też jest na liście. Myślałam o zastąpieniu surowego batata cukinią bo mi została. Chyba schudłam z bebzona, ale nie chcę zapeszać ;-D Dzień 10, środa DT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: sałata, pomidor, szczypior Suple: vitD, vit K2, spriulina Aktywność: [...]
Dziękuję Bziu! Nastawienie zdecydowanie jest, szczególnie, że mi dobrze idzie 8-) Dzień 14, poniedziałek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: cukinia, papryka, szczypior Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: brak Miska: czysta, liczona Samopoczucie: głodna. Dziś się okazało, że źle poiczyłam mięso i powinnam była zjeść więcej. I zamuliłam [...]
Przysiady z kijem mi ostatnio dobrze wychodzą - nawet udaje mi się nie pochylać za bardzo. Na pewno nie jest idealnie, ale jestem bardzo zadowolona! Niebo a ziemia w porównaniu z tym, co robiłam na początku. Zaczynałam przecież od siadów na skrzynię! 8-) Do tego odnoszę wrażenie, że ciało uczy się, co to znaczy "ściągnij łopatki". Może jest to [...]
Dzień 16, środa DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: brak :-) Suple: brak Aktywność: brak Miska: czysta, nieliczona. Samopoczucie: mega-domsy na pupie, dwójkach i czwórkach. Chodzę jak C3PO. Grzeszki: brak Dziś odpoczynkowo. Miałam iść pobiegać, ale jakiś wirus mi się czai więc dałam sobie spokój. Poza tym śpię i jem :-D W misce dziś kanapka [...]
Dzień 17, czwartek DNT Picie: woda, herbata, wrzątek z imbirem i cytryną (dzięki Corum! rozwiązało to problem z herbatą), kawa Warzywa: cukinia, cebula, papryka, sałata, szpinak surowy Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: fizjo Miska: czysta, liczona (data się nie zgadza, ale to dzisiejsza) Samopoczucie: zmęczona, domsy wszędzie, strasznie [...]
Trening dziś bardzo fajny, ładnie powchodziło. Brzuch zmasakrowany, w ogóle wszystko zmasakrowane. Co ciekawe po samym treningu rano czułam się dobrze, dopiero teraz zaczynam umierać. A nie mogę umierać, bo dziś nowy odcinek walking dead! Miska dziwna. Najpierw zamarynowałam sobie nogi z kurczaka i kury razem. Jak się okazało zamarynowane są nie [...]