sfd

Wrzucam bieganko, miskę dodam pewnie jutro z komputera, ale chyba utrzymam, bo nawet jakoś dzisiaj było całkiem znośnie. Chyba już jakieś adaptacje weszły ;) Bieganie dziwne. Tętno mogłoby być wyższe, ledwo w 4 strefę wchodziłam. Nogi niby ciężkie, ale jak na interwały to nie zmęczyły się aż tak. Czyżby moja piętą Achillesa była konkretnie [...]

Miska z wczoraj :) Pozmieniał mi się plan na popołudnie i coś dzisiaj chyba pobiegam znowu. /SFD/2023/3/31/f5855499be074bdda159189da36b2af5.jpg

Wczorajsza miska. Było też bieganie, ale padła mi bateria w zegarku po kilku minutach ;) Zrobiłam tę samą trasę, co zawsze, wyszło pewnie trochę ponad 4 km średnim tempem. Moja waga twierdzi, że od poniedziałku przybrałam 0,2 kg :-D Jestem głodna, ale jakimś cudem na razie trzymam dietę, chociaż wczoraj już redaktorka testowała moją determinację, [...]

Wczorajsze bieganie. Jeden kilometr w wyższym tempie. Muszę częściej przyśpieszać na treningach. /SFD/2023/4/4/6f1d6c35f9734bcfb5dd5a4e0706e8ba.jpg

Dieta w miarę ok, ale mam tyle do ogarniecia przed wyjazdem na święta, że skrupulatne liczenie odpada. Próbuję nadrabiać aktywnością. Pobiegane, ale nogi jak z ołowiu :( /SFD/2023/4/4/9bc7f5f116f945658175b929f8732c92.jpg

Dzisiejsze bieganie. Teraz przerwa do soboty. W ciągu ostatnich 7 dni zrobiłam prawie 30 km i już dzisiaj czułam to w lewej łydce ;) /SFD/2023/4/5/358679248bf248809d1c4db1f9652ddc.jpg

Trochę coś chyba ruszyło, bo dzisiaj rano waga niecałe 72 kg. I wyglądam całkiem nieźle, oby w ciągu dnia znowu nie dowaliło ;) Ale to nadal 4 kg na plusie, ech. Dorzucam wczorajszą miskę. Dzisiaj nie liczę, bo wieczorem impreza u znajomych. Zobaczymy, czy uda mi się nie szaleć, bo chyba zwiększony apetyt też zaliczyłam ze skutków ubocznych [...]

Dzisiejsza szamka. Rano byłam na badaniach, więc śniadanie w nagrodę to była drożdżówka, potem szłam na miasto podpisać umowę i jakoś tak słoneczko przygrzało, zapragnęło się lodów :-D Taka malusia ta gałeczka, jak się w Toruniu u Lenkiewicza kupuje gałkę lodów, to jest prawie dwa razy większa :-P Trochę chaos w makro, ale kalorycznie ogarnięte. [...]

Wczorajsze długie wybieganie w towarzystwie. Łukasz jest bardzo wysoki i ma niską kadencję mimo całkiej niezłej techniki, przez co jak z nim biegłam, to mi też trochę spadła kadencja, na początku nawet bardzo. Ale poza tym całkiem przyjemny bieg, tętno w porządku (trochę pod koniec weszłam w 3 strefę, ale to nic, muszę wprowadzać trochę więcej [...]

Bziu, robiłam TSH i wyszło 1,035, więc w normie (0,35 - 4,94) Co do cholesterolu, to nie mam za bardzo objawów kiepskiego wchłaniania, skoro nie chudnę ;) Nie mam też biegunek, u mnie te problemy z jelitami nigdy nie objawiały się w ten sposób. Inna sprawa, że przed badanie w 2021 miałam pełen pakiet dolegliwości i cholesterol był ciut niższy niż [...]

[...] zdjęcia z biegów i wiem ze biegasz Bardzo sie dziwie ze garmin aktywnych zlicza tylko 400kcal. Ludzie bądźmy mili dla siebie i z empatią. Może tak zapytać z jakiego tematu tu zawitałem napiszę wieczorem. Serio na mase jest białko i węglowodany razem. Są na to normalne artykuły i tutaj chyba też na sfd. Pozdrawiam serdecznie życzę miłego dnia.

Tymczasem wrzucam króciutki bieg po lesie na rozruszanie. Do planu wracam od poniedziałku, do diety również. Na razie się obżeram, dzisiaj na obiad rogaliki ze śliwkowym nadzieniem :-D Jutro pewnie będzie przyzwoicie, a w sobotę impreza u brata i znowu obżarstwo. Ale już skończą mi się wyjazdy, na wakacje nic nie planuję na razie, skupię się na [...]

Nie wiem, czy jesteś trollem, ale na pewno masz problem z kontrolowaniem przekazu. Po cholerę te uwagi o witaminach w przyprawach, skoro w ilości przypraw, jakie stosujemy w normalnych warunkach, ilość witamin w nich zawartych jest właściwie pomijalna? I weź się uspokój z tą solą, nawet nie klikam. Nie puchnę od niedoboru soli. Jest jeden świetny [...]

Dzisiaj taki chaotyczny interwał w lesie, bo skoro i tak nie będę biegać w weekend, zdążę zregenerować się przed restartem planu :) Sucho w lesie, bieganie po sypkim piasku daje specyficzne doznania }:-( /SFD/2023/5/5/5cf897c2257b430a92aa26eb45595c31.jpg Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-05-05 10:17:19

Pobiegane. Napaliłam się, że poprawię wynik na 5km. No i poprawiłam. O 5 sekund. Ale poza tym w sumie nawet nieźle. Jutro policzę sobie, czy mi się strefy nie pozmieniały. Wg podsumowania w czasie całego biegu tylko 4 minuty spędziłam w 4 strefie. Moje odczucia były jednak trochę inne, więc może jakieś lekkie przetasowanie w strefach wyjdzie. [...]

No i odrobinę zmieniłam te strefy tętna. Początek 4 strefy to było 162, teraz będzie 160. Dzisiaj będą zajęcia ze stretchingu. Tym razem mostki. Zważyłam się rano. 72 kg :( Czyli 4 na plusie. /SFD/2023/5/9/43095dfadbe444e9845266fc2103abb2.jpg

We włosach. Włosy mi tak urosły. Oczywiście, że widać te kg gołym okiem... Dzisiaj 14 tys kroków, 430 aktywnych kcal i zaj**iste zajęcia ze stretchingu z Inez. Robiliśmy przygotowanie do mostków, straszliwie zmęczyłam ręce, nauczyłam się bardzo dziwnego ćwiczenia na szyję, jednego fajnego na tyłek i brzuch pod wygięcia, a jutro będę miała zakwasy [...]

Domsy prawie przeszły, dzięki długiemu i spokojnemu spacerowi chyba nogi doszły do siebie, może jutro te 7 km jakoś przetrzymają ;) Ale w sumie tak je obserwowałam dzisiaj i nie czuję żadnych dziwnych bóli czy napięć poza zwykłym zmęczeniem mięśni, więc na razie nic nie zwiastuje problemów, a w sumie nawet achillesy mam jakieś dziwnie rześkie ;) [...]

Koszmarny był dzisiaj ten bieg. W ogóle nie miałam siły ani ochoty. Jakiś gówniany dzień. Skróciłam trochę, bo już czułam, że tylko niszczę nogi, a efektu treningowego nie będzie. Dieta utrzymana, chociaż z racji długiego biegu dorzuciłam trochę węgli. 15,5 tys kroczków, równiutko 800 aktywnych kcal. [...]

Dzisiaj znowu głód, niestety. Muszę trochę inne posiłki planować, za dużo mam takich o małej objętości, z owocami. Dorzucę może jakieś sałatki, czas znaleźć jakiś sposób na białko w sałatce, które nie byłoby kurczakiem ;) Mam cały dzień lekką zgagę. Niestety chyba od prażonego jabłka, widocznie za dużo. Szkoda, bo uwielbiam i jest tanie jak [...]