ja koło osiemnastki, ale zawsze miałam niezłożone pokłady zapotrzebowania na seks, dlatego teraz mnie to dołuje. no i facet się wkurza Umarłaaaaaaaam %-) Ale ja miałam tak samo :-P Z tym, że szybko się wypaliłam na starcie. A z chłopem byłam 6 lat :-P
vacek xD może być! to ja po prostu trafiałam na kijowych chłopów ;P preria - ma większe potrzeby niż ja na chwilę obecną, gadaliśmy już, on się wkurzał że w ogóle myśle, że mu to przeszkadza (taa, jasne, na pewno nie przeszkadza, że od 2 mies seks był RAZ :/ ), a nam razem bez zmian, miłość i przyjaźń ponad wszystko ;)
oj preria, fajnie, że Ci się chce UCZYĆ :D chociaż że nastrój na seks sie pojawia, to też super :D a co do płodzenia dziecka - mam podobne zdanie do Krychy, wg mnie pary starające się o dziecko nie traktują seksu tak, jak ja zwykłam go traktować, tylko jak .. pracę? :P zresztą, czy jest tu ktoś, kto nie chce mieć dziecka? ;>
[...] z zachodu. Dlatego też mamy do czynienia z tworami, które za gnoja są indoktrynowane przez mame, tate, babcie - czyli kościółek, bozia, wpajana ogólnie pojęta pruderia (seks jako temat tabu, jeszcze częściej jako coś wstydliwego/niewłaściwego) a dorastając łykają wzorce zza oceanu - czyli wyuzdanie, sylwetka kobiety wyzwolonej, pewnej [...]