red

listy startowe dodane do pierwszego postu tematu masti już po meet & greet - selfie z kulturystami, ale i z bikiniarami ;-) /SFD/2016/9/30/5b616573ef7b4910834382be5ea81f3c.jpg /SFD/2016/9/30/4698621cfd8b4c3f8b75a9eed25c5fa8.jpg /SFD/2016/9/30/0cfda28a12fa4767ac68203511cbc852.jpg /SFD/2016/9/30/6e5bc989c1b9492b8a0df18322e3c2e0.jpg [...]

Dzień 1 Ok 21 czasu Polskiego byliśmy na miejscu. Loty trwały łącznie ponad 11h, więc byliśmy mocno zajechani, ale już coś tam poogarnialiśym. Mimo, że w samolocie spałem może z godzinę, wstałem o 2 rano, to spać poszedłem o 5, na nasz czas. :-D Zacznę może od drogi z lotniska, która już po części wyjaśnia czemu Amerykanie są tacy grubi(choć na [...]

Dzień 3 Zaczynam chyba rozumieć czemu benzyna jest tu taka tania -gdyby kosztowała więcej pewnie byłby zamieszki, wszędzie, ciągle jeździ się tu samochodem, do tego stopnia, że w większej części miasta nie ma nawet chodników dla pieszych, wszystko jest rozwleczone, z jednego miejsca do drugiego jedzie się po kilkanaście mil, dla nich jest to [...]

Dzień 5 Dziękuję, dobranoc. :-D /SFD/Images/2015/7/4/5108291def72430397b559ff0cdb9c2f.jpg

Dzień 6 Nie pisałem 2 dni, bo po wypadku jestem trochę „chory”. Niby nic wielkiego, ale jak ktoś na pełnej piździe wjeżdża Ci w dupę(murzyn zasnął za kierownicą) to jednak można to trochę odczuć. Teraz pora przesiąść się na coś bezpieczniejszego. %-) Zdjęcia tego nie oddają, ale samochód dłuższy od 8 osobowego vana. Tutaj jeżdżą takimi babcie - [...]

Kurcze czekam na wpis o motoryzacji ;) Bo widzę że tutaj to jakiś "red neck" fanatyk kur jechał ;D Albo reklama knajpy z kurczakami ;)

Dzień 10 Dziś wybraliśmy się na amerykańską wieś. Przynajmniej tutaj wygląda to tak, że przed chatą stoi 5 samochodów, na podwórku pełno psów i kotów, jeszcze więcej dzieci, jakaś kukurydza i pomidory w okół domu czyli w zasadzie jak u Nas, zapewne styl mówienia można porównać do naszej wsi, bardzo ciężko ich zrozumieć, ale dało radę się dogadać. [...]

Samochody - część I. Trochę się tego uzbiera, więc podzielę na części, w "głąb lądu" dominowały Chevrolety i Dodge, tu nad oceanem najwięcej Mustangów, niestety najwięcej fajnych fur widziałem gdy dorwała nas ulewa. Ale co tu dużo pisać, czas na foty: /SFD/Images/2015/7/14/612fc0fe6c0f45eaa1f622adac9c8165.jpg [...]

Dzień - 13-15 - Myrtle Beach Miejsce bardzo specyficzne, pełne ludzi za dnia, samochodów w nocy. 2 dni temu pisałem, że dużo tu Mustangów, było to napisane w zasadzie po przejściu z hotelu na plażę, a jak widać na foto niżej daleko nie miałem. Dziś prostuję - z 3/4 samochodów tutaj to Mustangi, co ciekawe nie widać ich aż tak bardzo za dnia, [...]

Dzień 16 - Charleston, plantacja . Dziś miał miejsce w zasadzie pierwszy dzień tutaj, który mnie rozczarował, może przez upał, a może przez to, że za 40 dolarów przejechałem się autokarem po plantacji, podobno najsłynniejszej w całym USA - tu kręcą filmy o niewolnikach itd, słuchając przewodnika, który rzucał głównie hasłami "tu rosną jagody" "tu [...]

Dzień - 21, Atlanta - Oceanarium, muzeum Coca-coli. Oceanarium i muzeum Coli to chyba dwie największe atrakcje Atlanty, obok muzeum CNN - wszystko zlokalizowane w jednym miejscu. Georgia Aquarium to podobno największe akwarium na świecie, ale chyba chodzi tylko i wyłącznie o największy basen, bo wydaje mi się, że pod względem wielkości lepiej [...]

Dziś taka ciekawostka... Samochody Tesli, całkowicie na prąd - co ciekawe salon w centrum handlowym. W środku trochę mało miejsca dla kierowcy, mimo, że samochód wygląda na duży, ale prezentuje się to ciekawie, u Nas pewnie za 100 lat. %-) /SFD/Images/2015/7/21/6375c9a707e34af4ae48199d60b4da3b.jpg [...]

Waszyngton Jesteśmy już w NY, internet jest, więc czas nadrobić zaległości. Tak jak wspominałem przez ostatnie dni, a w zasadzie pół czwartku, cały piątek i sobotę rano byliśmy w Waszyngtonie. Relację zacznę może nietypowo - od lotniska w Atlancie, jako że jest to największe lotnisko na świecie spodziewałem się niemal centrum handlowego, a co się [...]

[...] tyle ogromny, że może zobaczyliśmy z 20, może 15% całości, mimo chodzenia około 2h nie doszliśmy nawet do połowy drogi do głównego jeziora, następnym razem pojedziemy bezpośrednio tam. Miejsce niesamowite - z jednej strony widok na wieżowce, z drugiej jezioro, czy niemal dżungla - po tym jak przejdzie się "cywilizowaną" część, z deptakiem, [...]

Nowy Jork – Statua Wolności, WTC/ground zero Lecę ze wpisami w dość nietypowej kolejności, zamiast zacząć od Time Squere i 5 Alei wrzucam „atrakcje drugiej kategorii”. Dlaczego? A no dlatego, że nie jestem zadowolony z fotorelacji i jest do poprawki. Oba miejsce zachwycające, więc chciałoby się oddać to jak najlepiej, wróćmy jednak to tematu. [...]

Nowy Jork - spacer ulicami Na razie wrzucę fotki, wieczorem jakiś szerszy opis. Jest to w zasadzie tylko centrum Manhattanu - 5 aleja, więc ta część, którą większość wyobraża sobie właśnie jako NY. W rzeczywistości nie do końca tak jest,wieżowce to mała część, większość miasta to klimatyczne kamienice, kilka również udało złapać się na foto. Jak [...]

Nowy Jork - American Museum of Natural History Kolejne miejsce, które odwiedziliśmy. Czy ciekawe? I tak i nie. Mając porównanie z Waszyngtonem, możemy powiedzieć, że różnią się nie tylko wielkością - to w NY wygrywa bezapelacyjnie, ale i różnorodnością wystaw - tu imo wygrywa Waszyngton. Jest to oczywiście mocno subiektywna opinia, jeżeli kogoś [...]

Nowy Jork - Madame Tussauds Aklimatyzacja szła mi ciężko, więc dopiero teraz się z tym ogarnąłem. Podobno do Madame Tussauds koniecznie trzeba pójść, do tego w Londynie i tego w Nowym Jorku. Gdy byłem w Londynie bodajże 2 lata temu, w okresie świąt wielkanocnych długa na 100 metrów jak nie więcej kolejka, skutecznie zniechęciła nas do wejścia. [...]

Nowy Jork - MoMA - Museum of Modern Art Na koniec zostawiłem najbardziej specyficzne, a zarazem najmniej ciekawe wg mnie miejsce - muzeum sztuki nowoczesnej. Ela koniecznie chciała, więc poszliśmy, jako że podobnie jak muzeum historii naturalnej jest to jeden z obiektów muzealnych koniecznych do zobaczenia. W środku można oczywiście zobaczyć [...]

Kilka ciekawostek na koniec: -W sklepie ostateczną cenę poznajemy dopiero przy kasie (nie jest doliczony tax) -Na produktach(słodyczach) Sugar Free, wyraźnie jest zaznaczone, że nie jest to równoznaczne z tym, że produkt jest niskokaloryczny/dietetyczny. -W praktycznie każdym super markecie jest dostępne darmowe wifi i toaleta. -W Nowym Jorku nie [...]