13.12.2019 Piątek (12 tydzień okresu masowego) 13ego w piątek, a tu tak dobrze zaczyna się dzień. Pospałem sporo, do tego rana cardio kręciło się aż miło. Wbiłem na siłkę mega pobudzony i z pozytywną energią, tym bardziej, że w końcu weekend bez pracy ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi [...]
16.12.2019 Poniedziałek (13 tydzień okresu masowego) A więc wszystko ogarnięte na dziś, więc ze spokojem mogę przejść do wpiski ;-D Budzik nastawiony na 3.30, a wstałem o 3.10, więc pomyślałem, że już się nie będę kładł na te 20 min tylko od razu wskakuję na cardio. Machnąłem, zjadłem śniadanie i do pracy. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów na [...]
[...] stojąc hack maszyna 30x205kg | 25x220kg | 25x240kg | 25x260kg | 25x280kg Była moc, ewidentnie! Na wyciskaniu mega progress, to samo w innych ćwiczeniach. Dobre zakończenie pusha w tym okresie, jeszcze jutro przede mną ostatni ciężki pull, a potem 2 tygodnie lżejszych treningów Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu [...]
23.12.2019 Poniedziałek (deload) Wyspany, zregenerowany, w świątecznym nastroju ;-D Z rana wpadło cardio, no a potem od razu na trening. Jeszcze tylko na noc do roboty i finito ;-D Jutro albo zrobie off od treningu i wpadnie w środe i czwartek, albo coś pokombinuje, zależnie jak dzisiejsza nocka wyjdzie ;-) Cardio: 25 min na rowerku stacjonarnym, [...]
27.12.2019 Piątek (deload) Znowu pospałem w opór ;-D Samopoczucie z rana bardzo dobre, ale domsy na nogach po wczoraj kolosalne ;-D Wszystko weszło ewidentnie tam, gdzie miało! Więc standardowo - cardio, no i trening. Najgorsze jest to, że jeszcze muszę iść dziś i jutro na noc do roboty, no ale cóż - na mięso trzeba sobie zapracować %-) Cardio: [...]
30.12.2019 Poniedziałek (deload) A więc drugi tydzień na deloadzie. Rano wyskoczyłem zrobić badania, teraz tylko czekam na wyniki. Później wróciłem i machnąłem cardio, a potem od razu po śniadaniu na trening ;-D No i jeszcze dziś na noc do roboty, więc jutro kolejny raz trzeba będzie odwiedzić dalsze rejony, bo chcę się trochę wyspać. Mam cały [...]
03.01.2020 Piątek (deload) Prawdopodobnie przedostatni deloadowy trening dziś. Jeszcze tylko do roboty i finito ;-D Za to jutro niby dzień wolny ale roboty od groma, nie dość, że muszę nadrobić niedzielne cardio, swój trening, personalne, jedzenie na cała niedzielę i na poniedziałek już + jakieś tam rozpiski planów, więc nudno mi nie będzie ;-D [...]
06.01.2020 Poniedziałek (1 tydzień masy po deloadzie) No to wracam do konkretnego dźwigania i rośnięcia ;-D Rano wstałem niesamowicie zmotywowany, cardio machnięte, na spokojnie zjedzone i na siłkę. Ludzi co nie miara, ale mimo wszystko fajnie się trenowało ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
09.01.2020 Czwartek (1 tydzień masy po deloadzie) No i beng, pękło! Pierwszy raz 3 cyfry na wadze, dokładnie 100,1kg ;-D Wszystko idzie w dobrym kierunku ;-D Do tego też, nie zatrzymuję się, czwarty trening z rzędu i czuję się świetnie! ;-) Jeszcze tylko jutro, a potem można u Mariusza działać z bareczkami i być może klatką ;-D Cardio: 20 min na [...]
13.01.2020 Poniedziałek (2 tydzień masy po deloadzie) Jako, że do pracy na południe to i też pobudka musiała być o 4 ;-D O dziwo, całą noc dobrze mi się spało, a jak budzik zadzwonił to aż przesadnie żywy byłem ;-D Cardio kręciło się aż miło Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce [...]
17.01.2020 Piątek (2 tydzień masy po deloadzie) Samopoczucie dalej marne. Co prawda, gorączka minęła, ale za to dalej pozostały zawalone zatoki, mocny ból gardła, doszedł kaszel i bolące stawy. To tez dziś wziąłem urlop w pracy, bo wczoraj był dramat - inne ciśnienie na dole i od razu krew z nosa nie do opanowania ;-D Co prawda wstałem ledwo co, [...]
20.01.2020 Poniedziałek (3 tydzień masy po deloadzie) Dziś do pracy na noc, więc aby skrócić nieco dzień to też więcej pospałem. Najpierw standardowo cardio, a około 12 zebrałem się na siłownię ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x125kg | 7x125kg | 11x105kg 2. [...]
27.01.2020 Poniedziałek (4 tydzień masy po deloadzie) Czas więc odrobić utraconą wagę po ostatnich niuansach, więc mam nadzieję, że ze wszystkim dziś już wracam ;-D Cardio z rana - dość ciężko szło, ale domyślam się, że po tej delikatnej przerwie to norma ;-) Posiłek przedtreningowy delikatnie z oporem wszedł, ale w sumie nie czułem się po nim źle [...]
31.01.2020 Piątek (4 tydzień masy po deloadzie) Dzisiaj tylko 4h snu, więc bez rewelacji, cardio kręciłem jeszcze z zamkniętymi oczami ;-D Ogólnie samopoczucie super, w końcu wróciło pozytywne myślenie ;-D Co prawda - w przyszłym tygodniu na noc do roboty, co nieco pokrzyżowało mi plany, ale trzeba będzie kombinować, nie ma tego złego ;-) Cardio: [...]
03.02.2020 Poniedziałek (5 tydzień masy po deloadzie) Od dwóch dni waga pokazuje 102,5kg, więc coś się dzieje ;-D Nawet sporo pospałem, chociaż mogłem więcej, ale remont w domu to za dużo hałasu ;-D Na spokojnie wykręcone cardio, zjedzone śniadanie i trening. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
06.02.2020 Czwartek (5 tydzień masy po deloadzie) Dziś już nieco więcej tego snu było, więc i energii więcej, aczkolwiek 4 trening z rzędu daje już się we znaki, ale jeszcze tylko jeden i 2 dni regeneracji ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi na ławce skos ujemny 6x135kg | 5x135kg | [...]
10.02.2020 Poniedziałek (6 tydzień masy po deloadzie) Waga delikatnie, bo delikatnie, ale ciągle do przodu, więc bez żadnych zmian na ten tydzień w czymkolwiek ;-) Trochę jeszcze bym dziś pospał, no ale cóż - priorytety, obowiązki, trzeba działać ;-D Cardio dość spoko weszło, tak całkiem na luzie, chyba ostatni weekend na spacerach poprawił [...]
13.02.2020 Czwartek (6 tydzień masy po deloadzie) Kolejny niedospany dzień, ale tego wymaga życie ;-D Ogólnie samopoczucie takie średnie, cieszy mnie fakt, że dziś ostatni raz do roboty i od jutra urlop. Cardio dziś jakieś takie wymuszone. Trening też bez polotu. Na ręce pojawił się krwiak po ostatnim zdarzeniu, więc myślę, że teraz to będzie [...]
17.02.2020 Poniedziałek (7 tydzień masy po deloadzie) Pobudka o 3.50, potem cardio, które weszło aż miło. Chyba kondycja po górach poszła w górę ;-D Szybkie śniadanie i na trening. Myślałem, że skoro tak dobrze się zaczęło to i trening pójdzie żwawo, no ale.. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
21.02.2020 Piątek (7 tydzień masy po deloadzie) Wczoraj po robocie wróciłem padnięty totalnie. Tyle co ogarnałem posiłki na dziś i w kimę. No i tak pospałem prawie 7h, co też sprawiło, że dziś samopoczucie znaacznie lepsze. Cardio z rana wkręciło się aż miło, no i ochota na trening też na dobrym poziomie ;-D Ogólnie coraz bardziej marzę o jakiejś [...]