[...] dosyć, bolało chyba cała górna część ciała, ale o dziwo później nie było tak źle, chyba da się jednak tego nauczyć %-) Najgorsze jest dla mnie to ciągłe przejście z deski do psa z głową w dół (powtarzane chyba setki razy), ale powoli zaczynam kumać w czym rzecz i chyba idzie lepiej. Dodatki: Ćwiczenia od fizjo, tilt, vacuum Suple: omega3, [...]
Dorotka mowisz, ze kuweta dla psa to zuo? Kurcze moj ma, nie zeby nie wychodzil na spacery, chodzi regularnie (zeragerk w tylku ma)ale jak go dostalismy to mial 3 lata i byl przyzwyczajony, ze jest kuweta w domu, ma ja awaryjnie, jak nas w domu nie ma np.
Nawet yorki muszą chodzić z właścicielami na spacery, a niestety znam takie co siedzą w domu i nawet załatwiają się do kuwety. Dla psychiki psa to jest masakra.
Liss,jak Ci serce dyktuje by wziąć psa,to bierz. Poradzisz sobie, a życie nabierze nowych kolorów^^ no i jak koniecznie chcesz huskiego,to będziesz musiała z nim biegać codziennie,bo inaczej chałupę rozniesie.
wzięcie psa,to w sumie był impuls,bo albo bym go wzięła albo by go uśpiono. A miał trafić po szkoleniu,docelowo do adopcji. Ale on trochę się nie nadaje do adopcji przez kogoś,kto na szkoleniu psów się nie zna,bo jednak trzeba przy nim już zawsze uwazać na pewne rzeczy. I tak własnie zostałam włascicielką 3-go psa. Ale już więcej psów nie [...]
nio^^ jego właściciele po tej konsultacji oddali go w końcu do schronu,zeby go uspić. A później starali się o adopcję jakiegoś innego psa... psychole. ten gościu cały czas podwieszał go na kolczatce
jak co,to wal z pytaniami do mnie. Mam dyplom psiego szkoleniowca,szkole psy pozytywnie,zajmuję się też problemami behawioralnymi i agresją. M.in. adoptowałam psa ze schronu,co miał być uspiony,ze wzgl. na agresję. Pogryzł włascicieli mnóstwo razy looo ... i udalo Ci sie go ulozyc? jak sie zdecyduje juz to tylko ze schronu no wezme urlop z roboty [...]
Tak naprawdę to szkoli się właściciela a nie psa,bo to oni popełniają błędy,ktore skutkują psimi problemami. Wszystkiego da się psa nauczyć, z właścicielami już tak różowo nie jest. Niektórzy są strasznie hmmm...ograniczeni w mysleniu^^
jak co,to wal z pytaniami do mnie. Mam dyplom psiego szkoleniowca,szkole psy pozytywnie,zajmuję się też problemami behawioralnymi i agresją. M.in. adoptowałam psa ze schronu,co miał być uspiony,ze wzgl. na agresję. Pogryzł włascicieli mnóstwo razy
Lis,czego tu się bać? z psem łatwiej niż z dzickiem,możesz go zostawić samego w domu jak idziesz do pracy i nie trzeba przedszkola załatwiać. Boje sie ze bede zla pania psa i takie tam fakt ze z pracy do domu mam 12 minut szybkim marszem ale mieszkam sama jak wspominalam i w ciagu dnia nie bedzie kto mial sie nim zajac , nie chcialabym zeby wyl [...]
Dzisiejsze menu poniżej, wiem jest kiełbasa - zostało w lodówce, pół zje pies a pól ja, ale na tym koniec. Czy okolice 2500 kcal będą dla mnie ok? Nie dla psa kiełbasa! - przysłowia mądrością narodów!
ta i od 2009 co dermatolog to inna diagnoza- alergia kontaktowa, alergia na jedzenie (obie wykluczone testami ), potem nerwica, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, rumień, alergia na psa
wróciłem wczoraj pod wieczór,w drodze z wesela,a właściwie w drugą stronę bo do Piły skoczyłem jeszcze odebrać psa - powiększyła mi się rodzina hehe. A w garnitur powiem Ci że tak na styk wszedłem,rękawy w marynarce i nogawki opięte niemalże, dlatego odpuszczałem sobie niektóre tańce, bo mogło się skończyć popękanymi szwami. Ale zdążyłem szybko [...]
z moją sunią sie nie rozstanę, dla szczeniaków jakos znajdę dobre domy :-) Wierzę w cuda ;-) Ja z moim psem też nie .Oby trafiły w dobre ręcę. U mnie psa to dręczy dziecko , czasem mu się dziwię że on tyle znosi, ale kundle to jednak bystre są
dokładnie :-) w ogóle zwierzaki to można obserwować całymi dniami :-) ja strasznie żałuję, że nie mam w domu żadnego obecnie mieć psa czy kota to obowiązek jest mimo wszystko, szcególnie jest problem gdy się wyjeżdza u mnie to akurat rodzice podjeżdzaja