praca

No nic praca

Zmieniam robote :D I dobrze :D Bliżej i nawet w sumie lepiej platne :D call center haha :D ale podobno mozna dobic do 13zł za godz. i mi pasi jako praca dorywcza; D

co to jest 50 stron, praca Was nie goni %-)

no a czym tu żyć, jak cały tydzień praca i zajęcia, i siłownia. I tak mija dzień %-)

chciałbym mieć taki dylemat :D jaka praca bebol ?

no ale wtedy praca zostaje mi jedynie weekendowa no na większości kierunków to II stopień jest zaoczny, a I stacjonarny a tu odwrotnie

nie sądzę byś na weekendową wtedy chciał, w weekend byś raczej spał :P chyba nikt u mnie na 1 roku nie pracował, po prostu nie dało się pogodzić tego roku z pracą i nauką, ale na 2gim roku jakieś dorywcze weekendowe na 2gim semestrze ok, na 3cim roku dziennych cały czas koleżanka ma stałą pracę i studiuje, także to w tę stronę idzie

Kurde, zero we mnie sportowca ostatnio... Wstaje o 5 - praktyki + praca i wracam o 22:30, a potem padniety... i tak caly tydzien ;/ Nawet nie ma czasu zjesc porządnie i pocwiczyc... Jem co złapie w rece, ale i tak malo tego :c

ja muszę codziennie bo praca i sam chcę wrócić do mega sprawności

nuda, nie lubię weekendów dobrze że jutro praca i szkolenie :D

Trening o 9, potem do dentysty na wizytę wstępną, żeby się dowiedzieć, co dokładnie trzeba u mnie z zębami porobić, wszystko - ciekaw jestem, ile mnie to będzie kosztowało. W drodze do dentysty zadzwonić i się dowiedzieć, co z tym moim zabiegiem. I potem praca.

Jest praca tylko trzeba chcec pracowac za male pieniadze %-)

Kuzyn generalnie do Holandii wyjechał i mówi, że spoko, więc biorę numer i też wyjeżdżam. Tak na pół roku, bo wtedy się praca kończy tam.

no jakaś tam banalna praca, wiadomo :) a i tak pieniądze 10000x większe niż tu zarobię

Wyj**ią Cie z niej w końcu \-) Wczoraj złożyłem wypowiedzenie, ale jeszcze dzisiaj i jutro muszę iść. Tzn dzisiaj nie idę, ale jutro pójdę, trzeba się pożegnać z ziomeczkami. W sobotę rano wyjeżdżam za granicę, więc ch** z tą pracą za marne pieniądze.

spadam kochani jadę do pracy trening ( żeby plecy byłe ok i bark ) Kasia :( Praca

To spoko, hajs się zgodzi, ja w wieku 14 lat wydawałem jedynie na słodycze %-) Teraz jak wyjadę, to do listopada będę siedział, jak się postaram to 30-36 tys. przywiozę %-) a potem znowu praca za śmieszne pieniądze w Polsce.

eee, tendencyjne to. Może wieczorem coś wrzucę, teraz praca.

To całkiem tak jak ja z pracą %-)

a praca ciężka? ile h dziennie?