piwo

Poszłabym spać, a nie mogę :( Mężczyzna poszedł na piwo, nie ma kluczy i jak zasnę, to zaliczy noc na wycieraczce….

No półtorej godziny temu pisał, że tylko jedno piwo i za godzinkę wraca hahahaha %-) Tak, drugi tydzień na swoim i wspólnym. Super jest :):)

No półtorej godziny temu pisał, że tylko jedno piwo i za godzinkę wraca hahahaha %-) Tak, drugi tydzień na swoim i wspólnym. Super jest :):) ech, fajnie.... :-) też miło wspominam mieszkanie z facetem, mimo że się kłóciliśmy non stop, to razem zawsze inaczej niż samemu. ja zawsze z koleżankami umawiałam się na JEDNO piwo na plaży, później [...]

25.03 - DNT miska nieliczona, ale słaba strasznie, plus 3 browary wypite @@-) na swoje usprawiedliwienie powiem, że to było moje drugie wyjście na piwo od pół roku.! ;P 26.03 - DNT Miska na "czuja", dopiero teraz wrzuciłam wszystko, i zauważyłam, że bardzo ładnie mi to wyszło ;) A taka się niedojedzona czuję cały dzień... płyny: 0,7 l wody, kawa x [...]

Piwo nie zaszkodzi

Dorosly jesteś sam sobie odpowiedz. Wszystko z glowa. Przy masie 100kg jedno piwo nie da nawet jakiegoś lekkiego podchmielenia. Tym bardziej ze pite bylo wieczorem . Pewnie znajda sie jednostki ze mogly by miec problem dlatego w dużej mierze chodzi o znajomość własnego organizmu. Co do parowek itp itd to tutaj jak ktos chce to może dla mnie jesc [...]

ja ogólnie teraz praktycznie nic nie piję, może dlatego, że nie mam z kim za bardzo, jak już to też wino wytrawne, albo piwo na nerki :-D

to nie o to chodzi, wódka na pomniku, wszystkie kwiaty inne pierdoły porozrzucane, jakieś żarcie porozrzucane, piwo wylane, no szok po prostu

maksym, wczoraj wjechał manekin, spaghetti nalesnikowe, przed tym jedno piwo, dostałem małą porcję, wkuhwilem sie, wpadlem do biedronki po loda, w domu kanapka z maslem orzechowym, budyń i pół czekolady gorzkiej 70%, a rano brak wyrzutow sumienia :-o

Korci mnie piwo. O jezu, jedno

[...] sobie sprawę że wymaga sporo energii. W weekendy studia zaoczne, dojeżdżam godzinę w 1 stronę. Nie palę ani nie piję i nie biorę narkotyków (zdarza się raz na pół roku wypić piwo czy dwa). W domu standardowe zajęcia: sprzątanie, rąbanie drzew, niekiedy praca w lesie i inne losowe zdarzenia). Opisałem to wszystko, ponieważ myślę że może być to [...]

[...] muszę odpuścić Staram się odżywiać zdrowo tj. częstsze, mniejsze posiłki. Nie licząc słodyczy typu czekolada nie jem innych rzeczy takich jak chrupki. Fastfood raz na rok, piwo.. 1 na 2-3 tygodnie, a i to w porywach, bo stronię od alkoholu. Nie palę. Jakieś 3-4 razy w tygodniu piję kakao. Ogólnie najmniej ile miałem to 81 kg, ale to raczej [...]

Jestem po sporej redukcji 48kg Słodkich nie jem nie pije bo boje się zalania wiem co mówię bo dokladnie rok temu zredukowalem się 47kg w rok i od maja nie trzymałem diety piwo popijalem chipsy jadlem parę kebsów wpadło jakaś pizza i teraz w lutym równe 10kg zawazylem więcej ale ubytek zrobiłem 11kg i jest ok chciałbym zejść jeszcze te 2kg ale bez [...]

No serio. Jak w Londynie wpieprzałem fast foody kilka razy w tygodniu i często piłem piwo to ważyłem z 78 czyli najwięcej w swoim życiu. A tak normalnie to 70 albo jakieś 73. może dlatego że dużo sram :) Ale jaja, są szanse że Tyson Fury zawalczy w ... Bellatorze. wpiszcie se w google. BARDZO bym chciał zobaczyć boksera z bardzo wysokiej półki [...]

No serio. Jak w Londynie wpieprzałem fast foody kilka razy w tygodniu i często piłem piwo to ważyłem z 78 czyli najwięcej w swoim życiu. A tak normalnie to 70 albo jakieś 73. może dlatego że dużo sram :) Szczypior :-D

piwo+sprite+garść witaminy c

to ja ide po piwo, sprita sobie daruję :-)

to ja ide po piwo, sprita sobie daruję :-) Ty to już lepiej na tw silke idź %-)

zawsze możesz skonsultowac się z innym ortopedą ;-) dzik, przeginasz faktycznie. Rozumiem raz na jakis czas zrestować się na imprezie, rozumiem wypić sobie w domu, drinka,piwo czy nawet czystej od czasu do czasu. Ale naj**ać się do lustra? I na cholere?

[...] muszę przeżyć kolejny dzień, masakra... dobrze, że jeszcze treningi mi sprawiają radość, tyle że są 3-4 razy w tyg. I tak się zastanawiałam czy prowadzenie dziennika ma sens, bo się z michą motam jak głupia, wszystko bez sensu... a dobra, nie ważne, nie będę smęcić. Tak w ogóle to jak tam u Was, wszystko gotowe? ja leżę w łóżku i piję piwo...