okres

mam bardzo stresujący okres, wszystko się zwaliło - problemy z pracą i mieszkaniem, nie mogę się na niczym skupić, nawet na trening mi ciężko iść a jak już trenuję to też wcale nie pomaga, bo nie mogę głowy wyłączyć Wszystko się ułoży. Z problemami tak juz jest, ze wydają się nie do ogarnięcia, po czym często okazuje się, że rozwiązują się [...]

[...] Ja uczę się oddychać... to głupie ale na początku moim największym problemem było to, że brzuch brzydko wygląda jak nabiorę takich haust powietrza do przepony }:-(}:-( a teraz jak się już nie wstydzę to wiem, że ciężko mieć spięty brzuch i jednocześnie nabrać powietrza na cały okres trwania ćwiczenia. A jak brzuch puści to już po powtórzeniu :-(

[...] 3. Schab, kasza jaglana, oliwki, pomidory, papryka, ciecierzyca Postanowiłam, ze czas zacząć małą redukcję. Miałam zacząć 4tyg temu, jk wiecie jednak przedłużyłam nieco okres rekompu, ale myślę, ze czas już się za to zabrać - 11 tygodni do urlopu, w tym czekają mnie małe przerywniki, także można zacząć. [...]

[...] 50/70/90/100/100/100x5/100x5 50/70/90/100/100/100/100 Trochę już mam dość swojego planu chyba. Wydaje mi się , ze teraz potrzeba mi kilku tygodni samowolki. Taki okres przejściowy będzie idealnym czasem aby wypróbować kilka nowych ćwiczeń i ich wariantów oraz żeby się zdecydować jaki będzie następny plan treningowy. 2. HT 8x 2s iso [...]

Trochę już mam dość swojego planu chyba. Wydaje mi się , ze teraz potrzeba mi kilku tygodni samowolki. Taki okres przejściowy będzie idealnym czasem aby wypróbować kilka nowych ćwiczeń i ich wariantów oraz żeby się zdecydować jaki będzie następny plan treningowy. To nawet fajny pomysł - takie trochę roztrenowanie przed urlopem. No i można [...]

taki teraz okres, że wszytskich rozkłada oby przeszlo szybko, zdrowia :*

[...] nie lubiłam i nie zależało mi na kracie, natomiast bardzo mi zależało na jak najlepszej stabilizacji kręgosłupa, żeby móc ciężko dźwigać - a tym bardziej, że przez długi okres czasu bolał mnie lędźwiowy i wiedziałam, że źle angażuję brzuch. Dlatego u mnie w treningu zdecydowanie przeważały ćwiczenia stabilizacyjne a brzuszki robiłam jak mi [...]

Ciężki okres w pracy a ostatni tydzień dał mi ostro popalić i stres był ponad normę. Przyznam, że jestem zmęczona i psychicznie i fizycznie i mam nadzieję, że kolejne tygodnie będą nieco łatwiejsze chociaż od dawna jestem przeładowana i robię za trzy osoby więc ciekawe kiedy to się zmieni. Poza pracą jeszcze było trochę stresu związanego z [...]

Powiem Wam, że najgorszy możliwy okres teraz na odchudzanie ale chyba będę musiała się trochę przypilnować, bo od lata 2-3kg przybyło - niby nie tak dużo ale jednak jak sobie pomyślę ile mi zajmuje zbicie każdego kilograma to jednak wolałbym trzymać rękę na pulsie, żebym nie musiała się później 5 miesięcy odchudzać na lato jak w ubiegłym roku. [...]

Miss wiem jak to jest. Niby tylko 3kg, a np. u mnie to kolosalna różnica i ciężko mi to potem zrzucić. Także staram się nie masować, ale okres zimy to faktycznie ciężki czas, bo organizm jakoś sam tak dąży, by się nie narobić i jeszcze coś podjeść %-)

Miss wiem jak to jest. Niby tylko 3kg, a np. u mnie to kolosalna różnica i ciężko mi to potem zrzucić. Także staram się nie masować, ale okres zimy to faktycznie ciężki czas, bo organizm jakoś sam tak dąży, by się nie narobić i jeszcze coś podjeść %-) No właśnie 3kg już robią różnicę i to sporą, u mnie nie ma dużych wahań wagi i nie jest tak, ze [...]

Miss wiem jak to jest. Niby tylko 3kg, a np. u mnie to kolosalna różnica i ciężko mi to potem zrzucić. Także staram się nie masować, ale okres zimy to faktycznie ciężki czas, bo organizm jakoś sam tak dąży, by się nie narobić i jeszcze coś podjeść %-) No właśnie 3kg już robią różnicę i to sporą, u mnie nie ma dużych wahań wagi i nie jest tak, ze [...]

[...] mieskzania kupione było nowe od meblii po sztućce)i wigilię oraz sylwestra zrobiliśmy u nas jako parapetówkę. I jeszcze powiedzieliśmy rodzinie, że żonka w ciąży z córką bo oczywiście pytania, a co Ty tak nawet winka się nie napijesz? Na wariata trochę ale bardzo fajnie wspominam ten okres :-)) Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-12-18 10:09:32

[...] czas robić wszystkiego na 100%. Ale jak mi coś po raz setny zaczyna boleć to jestem zły i na siebie że do tego dopuściłem i na los że jakoś tak złośliwie mnie szczypie. Na szczęście ostatnio mam jakiś okres spokoju - odpukać w niemalowane - w tym względzie i nic nie boli jakoś przesadnie. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2021-03-01 09:14:25

[...] co jest nie tak i jak z tym sobie radzić w teorii ale w praktyce słabo mi wychodzi. Możemy sobie przybić piątkę. Ja w ostatnim czasie miałem chyba najbardziej stresujący okres w życiu. Nie pomaga to w trenowaniu ani w życiu prywatnym. najgorsze właśnie takie bezsenne noce z jakimś potokiem różnych myśli krążących woków nierozwiązanych [...]

Wydaje mi się, że w kwestii pracowników lepiej raczej nie będzie. Też tak miałem pewien okres czasu i najgorsze jest to, że nawet jak ktoś zarabia dobre pieniądze to nie chce przyjąć na siebie odpowiedzialności za swoją pracę. Miałem jakiś czas temu rozmowę ze swoim szefem o tym, że muszę delegować pewne odpowiedzialności na osoby mi podległe bo [...]

[...] co jest nie tak i jak z tym sobie radzić w teorii ale w praktyce słabo mi wychodzi. Możemy sobie przybić piątkę. Ja w ostatnim czasie miałem chyba najbardziej stresujący okres w życiu. Nie pomaga to w trenowaniu ani w życiu prywatnym. najgorsze właśnie takie bezsenne noce z jakimś potokiem różnych myśli krążących woków nierozwiązanych [...]

Niht ja ostatnio czytałem, że ozdrowieńców w USA się szczepi zaraz po jakimś okresie po wyzdrowieniu, podobno przejście choroby nie gwarantuje odporności. Jutro właśnie jadę z tatą swoim na szczepienie :-)) Od czasu choroby nie miałem nawet kataru. Stykam się z mnóstwem ludzi z racji swojej pracy. Kilka wyjazdów też zaliczyłem w tym czasie. Jakbym [...]

Ja jestem już po. No i już trochę czas zmniejszyć poziom BF. I tak mam zły okres do robienia masy czy siły. Natomiast stres i tempo życia powoduje że to jest trudniejsze niż zwykle.

W pracy też - bo sporo spraw na raz do dopilnowania i ogarnięcia, ale też mam żonę 4 dni po operacji kręgosłupa, więcej muszę się zajmować domem i synami. No taki dość intensywny okres mam teraz.