nie żyje

[...] dobra w smaku jak się dobrze zrobi, ale trochę tłusta na redukcje. Ten kumpel twoj to dopiero od soboty poczuje, że żyje. Po pierwszym treningu (takim bardziej FBW) to nie mogłem na klopie usiąść :-). no w sobotę będzie już ostro, zapał ma dość mocny, ale na razie leciała nauka samej techniki czyli oddychanie tempo i płynność ruchu zakres [...]

Kaczka dobra w smaku jak się dobrze zrobi, ale trochę tłusta na redukcje. Ten kumpel twoj to dopiero od soboty poczuje, że żyje. Po pierwszym treningu (takim bardziej FBW) to nie mogłem na klopie usiąść :-).

a ja jestem w 2 liceum mat-fiz-chem i mam 4,66 na półrocze :-D i wzorowe zachowanie. Nie żyję nauką, mam dziewczynę i treningów w ch** dużo i myślę o politechnice, dokładniej budownictwo po szkole :-D

Dzien pracy za biurkiem z nosem w papierach, idealny by urozmaicic go wysilkiem wytrzymalosciowym. Z rana - bieg - 2 strefa - ale po wyjsciu z domu roznosila mnie taka energia, ze postanowilem sie wyszalec - wykrecic Hrmax - test. Polecialem na wariata nieco, az zapomnialem wlaczyc zapis treningu - przypomnialo mi sie juz jak ledwo dyszalem :) [...]

Z krainy oj ja się nie poczuwam :p ja żyję w chaosie :D tzn artystycznym nieladzie :D a mój chłop należy do tych co to skarpetki kolorami układają ;)))))

Hajs jest nawet na 5letni cykl %-) Z tym białkiem to jest tak że staram trzymam 2,5g-3g w ciągu doby, czasami zjem minimalnie mniej kurczaka np 800g, ale wtedy zarzuce na kolacje juz 300g twarogu i jeszcze bialeczko wypije z kazeinką przed kolacją. Jak wyliczyles, mam dni ze przesadzam z białkiem ( stąd pewnie wali mi z japy ostatnio ) %-) To [...]

Zostaw ten enan i bolda (dopóki kasa dopisze) do końca zaplanowanego okresu; bold odstaw 2-4 tyg przed enanem; ja bym nie dodawał nic i nie zmieniał dawek. Zapewniasz dobry podkład hormonalny, więc nic poza treningiem, dietą i regeneracją w tym cczasie nie potrzeba. Na tę oxę też wywalasz hajs moim zdaniem troche niepotrzebnie. Nie wiem czy bzdury [...]

dzisiaj bez treningu...ale dieta liczona do godziny dwudziestej i nic nie zapowiadało wieczornej tragedii... a późniejszy cały wieczór określę jednym mianem jakim bodaj określa je kolega kedar - "szwagier" ... dobranoc do kolejnego odcinka :) BO DEMON ŻYJE W KAŻDYM Z NAS :) http://www.youtube.com/watch?v=HdgCWnmupPg Zmieniony przez - barti7k w [...]

---Heloł, Ja tak tylko przelotem. Dziennika nie mam bo mi się nie chce prowadzić. Żyję jak żyję i mi z tym dobrze. Ale do Was wpadać bym chciała, o ile oczywiście mnie stąd nie wygonicie %-).

Ja tam nie odpuszczam martretuje biodra ile wlezie sproboj sie porozciagac dlugo wtedy da sie zejsc tylkiem nawet nisko ziemi mimo ze na poczatku u mnie tez nogi rozchodza sie jak ociezale zyje nadzieja poprostu ze za pol roku bedzie lepiej niz dzis przy systematycznym treningu

Dokładnie :) Ja nic nie jem po treningu ... zyje i jakos nic nie popaliłem .

wiesz ja nie zyje z promocji starm kupowac sie wszytsko co w miare najlepsze stac mnie wiec korzystam,ten sprwdzony przetestowny i polecany

Wg. mnie ma sama kaloryczność nie ma zanczenia ważniejszy jest rozkład B T W w posiłku. Bo możesz w np śniadaniu zjeść płątki owsiane z wodą + owoc a w 2gim 60g orzechów + owoc i bilans kaloryczny będzie znacząco od siebie odbiegał a będziesz tak samo najedzona. Co do modelek miałem sąsiadkę modelkę... (żyje, przeprowadziła się) Miała głodówki [...]

Ja mam 1,30 i na razie żyję ;-). Nie przeszkadza mi w niczym, że taki krótki, ale kto wie, może kiedyś będę musiała kupić inny. Będzie pewnie problem z szukaniem, żeby obciążenie, które mam pasowało średnicą. A ja miałam robić trening rano, ale tak się obżarłam na śniadanie (prawie 900 kcal :))), że się prawie ruszyć nie mogę do tej pory %-). [...]

ja cale zycie jem sypany z biedronki i zyje xd. budzet ucznia nie pozwala tak szalec :)

Czy będzie jakaś modyfikacja treningu? Z priorytetem na barki? Koledzy mogliby się wzorować. Ja to już chyba nie!? Muszę być zadowolony z tego, że jeszcze żyję! (i piję winko)

Żyje ale co to za życie - siłownia, gotowanie i planowanie na jutro tego samego. Ani się człowiek nie napije, ani nie wyjedzie gdzieś dalej...jak pies na łańcuchu %-) Jutro sprawdzę te cenamony.

Clen odstawiony. Polecę jeszcze kilka dni na spalaczu i wreszcie wskakuję na masę. Jakoś po tych świętach nie mogę się ogarnąć i niestety zdarza się przekroczyć bilans więc plan jeszcze nie wykonany. Chyba już też żyję tym, że wreszcie będę mógł pojeść :-) Na razie jest 92kg i 88mc w pasie. Jak zejdę do 90kg to ruszam z masą.

Jagienka i orzechy Żyła raz jedna panienka Która zwała się Jagienka; Wiele z niej było pociechy, Bo tłukła pupą orzechy. Opisał ją, że jest taka, Sam pan Sienkiewicz w Krzyżakach Wpierw żyła w cnocie jak mniszka, A potem wyszła za Zbyszka. I wiodło im się chędogo, Chociaż, niestety, ubogo, Bo się pokończyły wojny, Zaczął się okres [...]

Ty niezły jajcarz na żywo musisz być, jak cię trzymają takie młodzieżowe żarty w tym wieku dalej \-) Co to znaczy w tym wieku:-? Po pierwsze jest to 21 wiek dla....każdego:-)) Po drugie jeśli już to jestem starszą młodzieżą:-D Czy są jeszcze jakieś pytania/-)_ Humor to dla mnie dobry sposób na stres. Tą ostatnia rymowankę pisałem w szpitalu [...]