nienawidzę psów, wszystkie kazałbym uśpić, od głupiego kundla moich sąsiadów po ostatniego psa zabójcę, którego nazwy nawet wymówić nie potrafię, a za atak psa na człowieka należy zabijać takiego potwora razem z jego głupim właścicielem, kupi taki jeden baran z drugim takiego smoka i chodzi ludzi straszy na ulicach, jakbym kupił pistolet [...]
widze ze sie znacie na rasach i agresywnosci roznych psow. mam pytanie czy Mastino Napoletano albo Dog de Bordeaux (jak popieprzylem nazwy to sorry) nadaja sie do szkolenia w celach typowo obronnych. Z wygladu raczej nie posadzalbym ich o szybkosc i agresywnosc co przy takim szkoleniu jest przeciez istotne. ale oczywiscie pozory moga mylic, wiec [...]
[...] uwazac za date w ktorej pojawil sie AST,to rok 1936,W tym roku American Kennel Club rozpoczal rejestrowanie psow pod nazwą staffordshire terrier.Natmiast w roku 1974 do tej nazwy dodano wyraz American.Tak wiec dopiero od 1974 roku psy zaczęto rejestrowac jako American Staffordshire terrier(AST) Mialem wspomniec o innych terrierach typu bull. [...]
[...] Zeles mam taki plan jak Ty proponujesz bo szkola podoficerska to dobre sprawa choc najpierw musze sie dostac na zetke i zobaczyc jak to jest zeby dalej planowac. a o zmianie nazwy gdzies slyszalem. co do badan to jakos to wyszlo ze zagadalem i poprosilem pewnego pana i mi pozwolono jeszcze raz je zrobic tylko musialem to robic z predkoscia [...]
Toteż właśnie to "inne" zastosowanie tak bardzo mnie przekonuje :D Same plusy hehh Zapiszę sobie nazwy tych produktów, o których mówisz i sprawdzę czy mają je tutaj. Niestety wybór mam ograniczony, bo mieszkam za granicą i mamy tu tylko jeden sklep z suplami. Ale coś się wykombinuje.
60% to dieta w odchudzaniu, 30% trening a splacze to 10% ( inne proporcje w przypadku kształtowana) Zatem zabierz się za to od dobrej strony ale jeśli chodzi o konkretne nazwy to Clenburexin Trec ( 2x dziennie po 2caps)
[...] wie, ale nie chce zgłosić do sanepidu? Skoro sądzą się z Vitalmaxem i pociskają im w reklamach w jakimś SDW, że to Oni byli pierwsi i mają wyłączne prawo do stosowania nazwy Mega Caps to sądzicie, że przemilczeliby takie coś jak informacja o gronkowcu u konkurencji? To nie Uliczne Zasady tylko ostra konkurencja i napewno by podpijerdulili [...]
1. Warszawa 2. nazwy to nie ma jest w fitness clubie naprzeciwko szpitala brodnowskiego, sekcja bjj 3. dokladnego nie znam ale naprzeciwko szpitala brodnowskiego 4. pon, czw 18.00-19.30, sroda 19.30-21.00 mozliwosc trenowania raz dwa lub trzy razy w tygodniu i to idzie po kolei cenowo bodajze 80, 120 i 160 ale pewny jestem tylko 120 5. [...]
1.Stargard Szczeciński 2.Sekcja nie ma nazwy - głównie krav maga, poszerzona o wszystko, co dobre 3.Hala sportowa "czerwonych koszar" - wejście "piesze" od ul. Szkolnej, wejście z parkingiem od ul. Zwycięzców 4.Treningi we wtorki i piątki od 20 do 22 5.Stronki nie ma, GG 3142877 (najlepiej weiczorem w weekendy) lub kontakt tu: [...]
[...] walczyć, żeby to sie nie wydało, wmawiają biednym frajerom, że to, co ćwiczą to ju-jitsu, nazywają to sztuka walki i ciągną za to potężną kasę. To oszustwo i nadużycie nazwy ju-jitsu, moim zdaniem. Dla tego mego partnera prawdziwą niespodzianką było to, że jest tak bardzo bezradny. Dopóki ćwiczył ze swoimi kolegami z klubu, czuł sie całkiem [...]
[...] ale można się sprawdzić i porównać skuteczność. W życiu nie spotkałem się z czymś takim, jak to niby ju-jitsu bez umiejętności walki. Ta "sztuka walki", to jest nadużycie nazwy ju-jitsu oraz słowa "walka" bo oni tam w ogóle nie uczą walczyć. A jak nie umiesz walczyć, to po co masz sie uczyć techniki, skoro nie będziesz umiał jej wykorzystać? [...]
Jeśli podzielimy wszystko na sztuki walki, sporty walki i systemy walki. Oczywiście część będzie robić większy nacisk na walkę, a część na tę drugą część nazwy... To gdy się przez dłuższy czas rożne style poćwiczy, to zaczyna się wyciągać pewne wnioski... W zasadzie sztuka będzie prezentowała to co niegdyś można było pooglądać na starych filmach. [...]
[...] Skład to one mają zupełnie do niczego. Dermatolog nie wspomniał nic o diecie. Ja wyczytałam iż duże ilości kawy czy mocnego alkoholu mogą problem zaostrzyć. Kupiłam mężusiowi taki płyn do smarowania miejsc wyłysiałych, coś na L ale nazwy nie pamiętam. Jak będę w domu to sprawdzę. U Ciebie w dzienniczku masz poruszony ten wątek? Pozdrawiam :)
Na życzenie Przymszy poprawiam nazwy wykonywanych ćwiczeń gdyż nazwałem je swoim językiem malo profesionalnie gdyz nie pamietam jak profesionalnie one się nazywają (Pisałem na początku że jestem amatorem ) a)Barki: *krotka rozgrzewka 20x unoszenie sztangielek w boki stojac *unoszenie sztangielek w górę siedząc tym sposobem z filmiku (pierwsze [...]