A to średniowieczne muay thai... :) Wiem że zapasy wywodzą się ze starożytności. Były też trenowane np. w Indiach gdzie mieli dość oryginalny sposób na hartowanie pięści. Tłukli nimi o kamienne tablice, a potem zakrwawione moczyli w mleku... Może to się sprawdza... Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Kurcze, myślałem że jakiś znawca będzie na tyle miły że potwierdzi lub wyśmieje mnie z tym aikido u Sakuraby. W tym wywiadzie wspomina też coś o ninjitsu... A nie znam biografii tego zawodnika na tyle by stwierdzić czy trenuje to rzeczywiście czy nie.. Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Tak samo walka na kije istniała nie tylko pod nazwą kalaki. W Irlandii walczono takimi kijami... Tak w ogóle bardzo mało mówi się o europejskich korzeniach walki... A z tego co mi się wydaje mogą one być naprawdę interesujące. Zwłaszcza dal tych którzy coś trenują.. Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Kurcze, to ja też wiem. Ale ciekawi mnie to co powiedział w tym wywiadzie, do którego podałem link. Że trenuję również aikido... Czy sobie jaja robił, czy mówił serio.. Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
[...] wyraźny fason balonowy na biodrach, lecz w tym miejscu kombinezony nie są mierzone". Georg Spaeth powiedział po treningu norweskim dziennikarzom że "faktycznie nasze kombinezony mają różne kolory, lecz każdy jest uszyty z innego materiału. Testujemy je, aby wybrać najlepsze na mistrzostwa świata. Nic więcej nie powiem, ponieważ [...]
[...] trenują bjj i na forum strasznie naskakują na aikido i podobne.. Sam zresztą też nie uważam aikido zo dobrego stylu (Mój trener mawiał: Długie włosy, kolczyk w uchu, to sport dla zniewieściałych mężczyzn). Interesuje mnie po prostu reakcja ludzi z bjj gloryfikujących turnieje vale tudo... Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
[...] nigdy całkowicie nie wymarły.. Są ludzie któzy je trenują. Też słyszałem o tym cyklu zapożyczeń: najpierw starożytna Grecja, potem Indie, potem Chiny i Azja. A w moim poście chodziło mi bardziej o znajomość własnych korzeni.. I nie mam tu na myśli takiego korzenia którego dorysował Gary.... Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte
Hmmmm Ja zrobiłem szpagat w miesiąc. Z tym że miałem wtedy 13 lat... i codziennie się bardzo mocno rozciągałem. Ale na 100% wiem, że w późniejszym wieku zrobienie szpagatu w ciągu miesiąca jest niemożliwe... Pozdrowienia! Choć życie nasze splunięcia nie warta - Eviva l'arte