Ćwiczenia na dziś. Aerobów minut 30 plus rozciąganie. Marsz z godzinę też zaliczony. Miska ogólnie bigos i leczo więc duuuuużo warzyw. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/8011898206fa4e37b4d05861a0e1b305.jpg
Ćwiczenia na dziś. Siłownia. 3x12 za każdym razem 11. Rozgrzewka 12. Przysiady 24/29/31 Po raz pierszy czułam zad i nogi tak jak powinno być! 14/19/23 16/19/23 13. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej - głową w górę: 14/16/18 14/16/18 14/16/18 14. Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim: 30/35/41 27/32/37 27/30/36 15. [...]
10-01-2014 Ćwiczenia na dziś. To trening z doświadczonym forumowiczem, raczej sprawdzenie i poprawa techniki niż wymęczenie i ostra walka siłowa. Ale o tym w następnym wpisie. Miska. Jak na początku wszędzie był twaróg, tak teraz byłam zła, że muszę go wieczorem jeść, z braku czegokolwiek innego w lodówce. Nawet to mleko też mnie powoli [...]
Ćwiczenia na dziś. Marsz godzinny po górzystym terenie. Aeroby 30minut. MIska Kupiłam dziś kurze jaja od gospodarza, 2 jajka ważyły 190 gram, to jakieś mutanty były. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/52eee7ce95fc4dbeae472a3912de9e47.jpg Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-01-11 22:43:34
Ćwiczenia na dziś. Aeroby 30 minut, plus nadal fizyczne męki remontowe. Miska. Głodna jestem i zmęczona. Ogólnie nie mam pracy fizycznej, te ostatnie ciągłe ciężkie obowiązki powodują, że chodzę głodna. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/b9fcd408b3254e839d51bc2d22d21c87.jpg
No dobra, to w takim razie ja mogę już od dziś jeść więcej. Czy powinnam trzymać procentowy rozkład tak jak dotychczas, czy po prostu czysta miska liczona do 2100? I ile to rege powinno trwać, tydzień, dwa? Siłownię zostawię.
Rege dzień 3 Ćwiczenia. 30 minut marszu. Miska. 250 g wieprzowiny to 800 gram bigosu :-) Chyba częściej będę go gotować, normalnie czuję się zapełniona po brzegi... dzieliłam tę porcję na dwa podejścia. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/1cb1cec1e5bd42fdb120c81852ad3c5e.jpg
Ćwiczenia. Marsz, długi. Na koniec pies mi oszalał, podciął mnie gdzieś w biegu, chyba przy okazji skręciłam trochę kostkę. Boli tylko trochę, ale spuchnięta jest. Mam nadzieję, że to przejdzie szybko. Coś ostatnio mam więcej przypadków trefnych niż standard. Miska. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0d1dd7f3864c459fb6d75f1da3b154e0.jpg Zmieniony przez - [...]
DNT. Kostka odpuściła na tyle, że mogę sobie pozwolić na chodzenie i nie puchnie bardzo, tylko troszeczkę. I tak sobie kombinuję, że jak się mogę po stromych schodach na strych wdrapać, to pewnie jutro chociaż plecy, klata... korci mnie, "nie wytrzymie". Miska. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/98339efaf9104a3abe180ac8b79329a0.jpg
Długi marsz. Niecierpliwię się, ale dopiero dziś mogłam chodzić cały dzień bez opuchlizny. Miska. O widzę, że miski poprawione na potreningu.pl, to fajnie. W ogóle fajnie, że jest forum ;-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/2b6960f369da42c28909f0b7ec19fa68.jpg Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-03-06 23:17:38
11-03-2014 Dzisiaj cały dzień na nogach, tak dosłownie. To pierwszy dzień, gdy nie czuję bólu w nodze. Może jak ją wykręcam to coś tam trochę, ale w końcu mogę ją używać normalnie. Miska. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/7fc734acab1440d49c972ecece8c5eed.jpg Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-03-11 21:16:16
17-03-2014 Ćwiczenia Godzinny marsz. Miska. Niedojedzona. Znów miałam dzień bez ochoty na żarcie, olałam dojadanie. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/4e39e55faec841008df83e64d5336b46.jpg
Do dupy jest. Nie mogę wpaść w rytm znów. Dziś już po rozgrzewce miałam ochotę puścić pawia. Na koniec miałam nogi jak z waty, ledwo się doczołgałam piętro niżej i zrobiłam sobie dywanówkę... znaczy się jedyne czym ruszałam to chyba rzęsy. Siłownia. 3x12 za każdym razem, oprócz przysiadów, tu dałam radę tylko 3x8. 11. Rozgrzewka 12. Przysiady [...]
Zaliczyłam dużo spaceru, zakwasy po maksach w przysiadzie jakieś dopadły. Dzień dziecka się skończył, ostatnia taka wypasiona miska. Od jutra głodówka a potem jeszcze mniej. Będziemy ciąć kalorie do zera aż skończymy z tym uzależnieniem od żarcia }:-( A potem już tylko będę wrzucać do gara produkty z ujemnymi kaloriami, aż dojdziemy do -2000 i [...]
Rege rege rege 5 Reggae mi się zawsze kojarzy z tym utworem. I w sumie tak się rozleniwiłam już, że w takim tempie żyję po tym tygodniu. Dlatego czas kończyć to lenistwo i od poniedziałku wrócić na siłownię. W końcu zad sam się nie zrobi. Miska czysta, dużo spacerów ku uciesze kundla beżowego. https://www.youtube.com/watch?v=uVYUxWPkORU