masz

[...] forum do sprawdzenia, a nikt by mu nie powiedzial, ze jest zly. glukozamina - strata pieniedzy, zly trening - strata czasu (taka mala analogia). temat zostal zalozony w celu uswiadomienia/wyprowadzenia z bledu ludzi, wiec nie rozumiem dlazcego mamy tego nie robic pozatym skoro masz w dupie to co piszemy, to nie wiem po co sie odzywasz pozdrawiam

a to ty masz taki fajny avek na insooraz koniec spamu Zmieniony przez - MKD w dniu 2007-02-27 21:45:42

Co do pytania kolegi o mandaty to znam przypadek że koleś siedział za to i grypsował, tzn nie wiem na ile to można grypserą nazwać, fakt faktem że siedział w celi z goścmi którzy grypsowali. PS.Dużo tych mandatów masz że sie boisz że Cie zawiną?Przecież za ok 1000zł mandatów nie zamykają.

Gitziomek co Ty wogule gadasz za bzdury.Ku*wa az czytac tego nie moge Ty moze i grypsowałes ale chyba za alimenty.Bajere masz lewą strasznie i wogule ten nick "Gitziomek" widac ze lewizna jakas jestes więc lepiej zamilcz...widać ze nie wiesz co to charakter więc jak mogłes siedziec z charakternymi?I te spinki typu ciekawe czy byłbys [...]

Zdecydowałem się odpisać na jedno ciekawe pytanie które padło. mm90 - "Nie wiem czemu się tak tym szczycisz że pobiłeś policjanta, siedziałeś w więzieniu i masz wypaczoną psychike?" Z racji dzielnicy na której kończyłem szkołę i po części się wychowywałem poznałem wielu ludzi którzy później garowali/aktualnie garują, często za paragrafy [...]

Kogo masz na myśli FOD?

gitziomek: za język i ogólną kulturę wypowiedzi dostajesz permanentnego bana. wilku: wiem, że nie udzielasz się za bardzo na SFD, ale banmaszynkę przecież masz. Na przyszłość sam odstrzel gadzinę.

[...] procent i nawet nie jest to na rękę S.W. dlatego że zamiast ludzi tworzą się gangi bez żadnych zasad kierujące się tylko chęcią zysku z prochów czy sterydów. Przykład tego masz w Strzelcach Opolskich gdzie po przerzuceniu z jednego oddziału na drugi musisz się liczyć przynajmiej z solidną przekopką jak nie gorzej... To najbardziej [...]

[...] Wilku, biją, biją tylko nie mówią o tym głośno. Może nie wszyscy ale część na pewno. I nie słyszałem o więzieniu w którym na dźwiękach siedzisz sobie grzecznie w kaftanie czekając aż cię wypuszczą. A jeżeli masz tylu znajomych klawiszy to wybierz tych z 15, 20 letnim stażem. Są normalni? Założę się że nie. Taka praca siada na psychice strasznie.

Heh, o to chodzi myślałem, ze ta załoga to strażnicy w więziennym języku , a ty masz jakieś magiczne sposoby żeby nie zwracali na ciebie uwagi. Teraz już łapie. spoko. Zmieniony przez - Wertyd w dniu 2007-08-28 23:34:51

tu masz info o potulicach : http://www.sw.gov.pl/index.php/jednostki/2/236

Nic dziwnego, ze sie boisz, koles jest w wiezieniu, a nie w sanatorium. Moge z ciekawosci zapytac ile masz lat? Bo chyba nie 26?

Wiesz mikunia trochę niepoważny ten twój gość. Siedzi raptem 3 miesiące (tyle co nic) grożą mu 2 lata (też mało) a on raz chce grypsować raz nie. To nie jest zabawa! Może się to dla niego smutno skończyć... A propos dobrowolnego rezygnowania z grypsowania- właśnie tu masz taki przypadek! Adwokat + dziewczyna i facet nie wytrzymał!

Mysle Mikunia ze masz malo lat. W ogole ta calo sytuacja to loo kurvaa...za przeproszeniem: - koles (jak juz Duzy napisal) raz chce grypsowac, a raz nie-siedzi dopiero (w areszcie) 3 miechy, z postow powyzej wywnioskowalem, ze juz siedzial, a w sprawie dosc waznej (grypsowac lub nie, to co innego niz uczyc sie angielskiego, badz sie go nie uczyc) [...]

Siedzi nie pierwszy raz ...niestety:(I moze masz racje za bardzo naciskałam...teraz czuję się winna...ale on sam prosił żebym sie wypowiedziała na ten tem...więc jak usłyszałam ze moze wyjśc wczesniej kosztem właśnie takim...to nie dziw się że tak zareagowałam.

A masz Tomek soga. Zawsze coś więcej się dowiedzieć można.

widzę że masz pojęcie o czym piszesz ale z tym pilnowaniem się publicznych miejsc i odwożeniem się to przesadziłeś... jasne że imprezują we własnym gronie, jakbyś pracował pare lat na budowie to też byś imprezował głównie z budowlańcami. ciekawy temat jak znajdę więcej czasu to przeczytam wszystkie posty. póki co sporo bzdur tu napisano.

z ograniczeniem to masz rację. specyfika tej pracy wyjątkowo ogranicza. klawisze to w większości straszne prymitywy. nie potrafia się bawić w innym gronie to inna rzecz... po wódzie na ogół rżną kozaków odreagowując stres. czasami wychodzi śmiesznie, czasami strasznie... jak wszędzie...

[...] takich grubych ryb jak Pruszków w grę wchodzą układy które nie pozwalają im się wycofać. Przypomnij sobie chociażby sprawę "Baraniny" i zabójstwa Papały- tajenicze samobójstwa samej góry itp. To są naprawdę grube sprawy. Szefu 12- jak masz kasę nie jest ciężko. Jeżeli przestrzegasz zasad jest ok. Jak siedzisz bez pomocy to porażka.

To jak spędzasz czas zależy od tego ile masz kasy i jakie przywileje zdołasz załatwić. W najgorszym razie słuchasz radia, śpisz chodzisz na spacery, grasz w karty. Mi się udało i na celi miałem Playa, boomboxa, TV, wideo. Ale to już po dłuższym czasie siedzenia bez tzw. kwita (wniosek o ukaranie). A myśleć nie ma o czym bo idzie zwariować. Żyje [...]