Ha! Znalazlam wlasnie kogos z tej samej kliki co, ja Maja ty naukowcu I widac, ze "kodeksu" przestrzegasz Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-03-02 10:18:11
Już trzeci dzień urodzin jak nigdy dzięki Ann i Martucca i witaj w dzienniczku Dziś już dużo lepiej trochę kaszel męczy, wezmą mnie dziś za nałogowego palacza Rozpiska Menu I posiłek - owsiane, białka, żółtko, płatki migdałowe, oliwa z oliwek, kawa z mlekiem II posiłek – ryż pełnoziarnisty czarny, indyk, feta, nerkowce, warzywa III [...]
No to trzeba asystenta miec i krzyczec do niego resztka sil, niech zapisuje na biezaco Ach ta starosc Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-03-04 10:20:58
pewnie mięsa i dlatego jest taka waleczna Jarenka Lwie Serce Tiger ale wampirki beda sie z dala trzymaly Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-03-04 10:23:02
Zgodnie z tym co wczoraj obiecałem, zamieszczam zdjęcia. No i jeszcze zmierzony pas - jest źle Pas na wysokości pępka na czczo: 87 na wysokości talii: 83 Zdjęcia: Od tego zaczynałem: Tak wygląda dzisiaj przód: A tak tył: Zgodnie z tym co wczoraj obiecałem, zamieszczam zdjęcia. No i jeszcze zmierzony pas - jest źle Pas na wysokości pępka na [...]
Martucca, napadyi lapanie wagi czesto czemus sluza, zeby z tego wyjsc trzeba przede wszytskim zastanowic sie uczciwie czemu :). Mowi to osoba, ktora malo nie umarla z przejedzenia 3 miechy temu
Iza! Dzięki, to po pierwsze. po drugie - chciałam się tylko pochwalić że w końcu ćwiczę z "ludzkimi" ciężarami (albo mi się tylko tak wydaje) - zajrzyj w wolnej chwili (str16) i oceń proszę czy tak już może być czy dalej śmiesznie mało. Po trzecie - odezwij się bo tu wszyscy już tęsknią!!! Pozostali Państwo - Wam dzień dobry, mi dobranoc [...]
Elaine grzybki jasne że od Tany musisz je na sen wypróbować Patka spojrzę następnym razem moim przekrwionym wzrokiem Martucca dziś tez mam grzybki więc impreza trwa a przed nami weekendos
zamulanie fajne jest... Martucca, nie zataję A teraz czas na bombe kaloryczną w postaci meksykańskiego żarcia. Dobrze że nie jestem na typowej redukcji bo bym sama siebie za pewne (dwie) części ciała do drzewa przybiła za taką "dietę"
Nooo, u nas tak fajnie bo my jedna (nie)wielka rodzina jestesmy Kasia to testosteron zawsze zwietrzy Maya no co ty, ukrywac tego nie bede... EDIT: a ja sie nie chwalilam jeszcze, ze mi sie dzis ojciec dyrektor Ryzyk snil i nauczal Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-03-05 18:15:01