Marta, przesuń stojącą nogę trochę bardziej do szafki - ułożenie zależy od budowy, wysokoći blatu etc. Najważniejsze czy czujesz ze najpierw jest trudno a potem stopniowo popuszcza? Generalnie taki własnie ból w dupsku czuć.
17.01.2021 DT Przez te wichury i burze śnieżne taki doopny dzień wyszedł. Niedospana, zła, marudna plus wszystkie czarne myśli odnośnie wszystkiego i wszystkich. Normalnie o mm od dołu kompletnego. Nawet Rudą sprzedałam Młodemu i po obiedzie po prostu zaległam. Ale też jakoś nie umiałam drzemnąć, wiec na takim średnim zapale pojechałam. Nawet [...]
29.01.2022 DT Dzisiaj odwrotnie niż wczoraj - trening na niedoczasie. Musiałam się zwijać, ale nie chciałam nic robić kosztem najważniejszych punktów programu, więc brzuchol został do dorobienia w domu i nie było już żadnych zabaw na macie. Z MC jestem zadowolona - od 85kg wygląda już tak sobie, ale myślałam, ze skoro to Max Day to poki nie ma [...]
Marta, Madzia - dzięki, ale jakieś takie zwiędłe to ciałko wyszło, chyba widać ostatni niefajny tydzień... Viki - co ja będę duży zadek na pośmiewisko internetów wystawiać - jak ladniejsze światło się trafi to strzelę jeszcze raz:)
Marta -za tydzień w max day mam przysiady na 1. Ciekawe czy chociaż 65kg zrobię.... Bardzo bym chciała coś w tych przysiadach zdziałać, szczególnie ze z SB jakoś ma wrażenie że umiem stabilnie się ustawić.
Marta - ja nie mam z tym problemu jeśli coś to uzasadnia - np. lato a u nas na siłce nie ma klimy. Albo nawet jak w trakcie jakiegoś ćw tak się zgrzeje i ściąga. Ale jak trenerka, która nic nie robi tylko ewentualnie talerze pomoze przynieść MUSI być w staniku, to nie kumam motywacji innej niż ta zasługująca na śmiech.
Marta - dobrze ze ja wole mięcho od słodkiego… Ale są takie osoby co zaczynaja kolacje od deserów… I żeby nie było - na lunch tez są takie ilości słodyczy…
Madzia, Marta - najgorzej ze nie ma żadnych filmików,zeby to na spokojnie sobie zobaczyć. Jakbym wiedziała że to takie nie do znalezienia potem, to bym telefonem filmowała. Naprawdę kilka dziewczyn z pierwszej 10 to były olbrzymy! Uda często tyłki zdominowały, poślad wlewał się w 2ki... A Dorota była jedną z mniejszych, aż się dziwię że do tej [...]
Marta - ładnie, ale już tam byłam:) Pamiętam tą ekscytację kiedy zrobiłam 100kg, potem jakoś spokojnie dokładałam, aż zatrzymałam się na 120kg. I wtedy Madzia namówiła mnie na redukcję liczyb powtórzeń i doszłam do 140kg. I teraz chciałoby się znowu to 140kg co jakiś czas powtórzyć... Szczególnie, ze jem przyzwoicie i siła by była - gorzej z [...]
Hejka! :) Jestem nowa na forum, wygląda na to że będę się udzielać w dziale... Więc pomyślałam sobie, żeby się przywitać i przedstawić! :) Jestem Ajfoniara - dla mojego brata :D a na imię mi Marta :) Do tej pory trenowałam z Chodakowską, Mel B i jakieś inne treningi nie treningi z internetu, od czasu do czasu siłownia, ale nie regularnie i w końcu [...]
Hejo. Swoją drogą ciekawe czemu zajadamy smutki słodyczami, mimo że wiemy, że później będziemy miały moralniaka. Jul, daj sobie jeszcze dzień na doła i marudzenie, a od poniedziałku jazda z koksem ;) U mnie takie podejście zazwyczaj się sprawdza. Oj tak, nogi Kebuli są fantastyczne. Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-02-12 22:48:09 Marta [...]
Marta masz być fit na targach, inaczej śniadania nie dostaniesz%-) albo będziemy Cię zamykali w pokoju podczas wyjść na kolacje Wojtku, forma jest taka jak na ostatnich zdjęciach. Niestety do reszty dziewczyn mi daleko. znów panikujesz a zobacz jak ja się muszę czuć na festiwali młodości i urody dziad stary :)
ale jakby udało się dłużej utrzymać ten spadek i ciało by się przyzwyczaiło do mniejszej wagi to może wtedy. Kiedyś czytałam o tym, że nasze ciało ma taką ustaloną wagę do której będzie dążyć dlatego tak często występuje jojo. I że jak się przetrzyma ten okres to można to zmienić. Takie tam. Coś w tym może być :P Chyba kiedyś Marta o tym pisała [...]
W dziennikach dyscyplina i brak bałaganu, a wszelkie dyskusje w spamie :-) Ja tam za nic nie oberwalam na początku, ale jak mi Marta kazała zrobić 2 tygodnie off od treningów to się popłakałam %-) Moje adhd i 2 tygodnie luzu, ta....
Marta swego czasu bardzo polecała kombuche bardzo :) A w ogole wracam na siłownie :D i mam nawet chodzić z nową koleżanką... Tylko ona kiedyś dosyć mocna była... i może być wstyd... wstawala wiecej niż więcej gosci na silowniach...