tam gdzie jadę to może raczej jakiś weizenbier - luksusowo widzę a co mówi lekarz? - zazwyczaj odpowiada "Dzień dobry", jak go czasami widzę na ulicy .
[...] tyle werwy, ale nic z tego, nigdy więcej:-P Troche mnie przestraszyles z tą gera, ale to chyba unikatowy przypadek i zaszla jakas wyjatkowo niekorzystna reakcja. Bo mi cos lekarz wykryl jakies delikatne szmery w sercu, tzn to juz z 3 lata temu i teraz na bilansie znowu, kazal mi sie zbadac przy jakiejs okazji o co tam chodzi. Chociaz kardiolog [...]
Zgadzam się z wami, żeby nie siać paniki bez powodu. U mnie lekarz kazała zrobić "profil świadomego rodzicielstwa" jak to ona nazywa, czyli podstawowe badania krwi, przeciwciał, tarczycy, różyczka, toksoplazmoza itd. i to oprócz standardowego badania uważam za najistotniejsze na ten moment. DOBRA, nie odbiegam od tematu, tylko będę obserwować [...]
[...] ten temat żeby o takich rzeczach właśnie rozmawiać. Żeby wszystkie potrzebne informacje można było znaleźć w jednym temacie. I żeby te co się boją ćwiczyć w ciąży, bo lekarz kazał im się nie spocić mogły tu przeczytać choćby to, że w innych krajach pocić się wolno %-) i nawet dzieci się rodzą ze wszystkimi nóżkami ;-) To nie jest dziennik [...]
U nas jak się nie pojawisz u lekarza przed 10 tygodniem, to jesteś degeneratką i ci się becikowe nie należy. Jak jesteś zdaniem władz za bogata to i tak ci się nie należy i wtedy możesz sobie być degeneratką \-) Moje koleżanki narzekały, że im lekarz przy każdej wizycie łap między nogi nie pcha i usg nie robi co miesiąc - to jest standard. Ale [...]
[...] NFZ pójść, to okazałoby się, że jest tak jak wszędzie indziej. Ale chodzimy prywatnie, bo zanim się dostaniesz na wizytę, to zdążysz urodzic. Ja miałam akurat prywatnie tylko 2 usg, bo lekarz twierdził, że częściej to niezdrowo, ale comiesięczna wizyta to standard, bywają częściej. Też zamierzam chodzić teraz państwowo. Zobaczymy jak będzie :-)
Prywatnie czy państwowo.. Państwowo prosiłam się o cytologię, bo przysługuje mi raz na 3 lata. Co pół roku do kontroli - pięknie i różowo. Po cytologii zmieniłam lekarza, na prywatnego. I gdzie logika? nie będę pisać ile płacę składki na zdrowotne, bo każda tutaj pracująca sobie zdaje z tego sprawę. A prywatnie, bo nie mam czasu stać w kolejce i [...]
[...] która posiada endometriozę, a mam kilka pytań. Sama ją mam jako powikłanie po drugiej cesarce( ratowanie mojego życia). Żyje z nią już 6 lat, za każdym razem przy kontroli lekarz chce mi dać skierowanie do szpitala na zabieg usunięcia, niestety mój strach jest silniejszy. U mnie te czekoladowe guzki są już widoczne na brzuchu( kiedy leżę). Nie [...]
[...] to znowu jakiś koniec świata przecież. Ja miałam cesarkę przez ułożenie pośladkowe - tez się upierałam w 9tym miesiącu że urodzę naturalnie, nie chciałam cięcia ale żaden lekarz się nie zgodził przyjąć, była cesarka, dziecko dostałam 2 minuty po zszyciu, od razu się przyssało i chłopak jest wesoły i szczęśliwy dziś jako 4-miesięczny niemowlak. [...]
[...] tak daleka, jak to możliwe (wystarczy na przekrój anatomiczny popatrzeć że nie dość, że trzeba przeć przeciw oporowi swoich tkanek to jeszcze przeciwko grawitacji) - ale lekarzowi i siostrom jest wygodniej, wszystko widać, pacjentka nie ma jak się kręcić. Z nacinaniem krocza podobnie: co on ma stać godzinami i asystować przy długim naturalnym [...]
[...] bardziej zaszkodzić, niż to, że mama czasem zapali. Oczywiście nie paliła tyle, ile normalnie, tylko się ograniaczała. Nie wiem, na ile to prawda i jak to działa, argumenty lekarza wydają mi się jednak sensowne i logiczne, a ja się urodziłam dzieckiem zdrowym i chyba nawet całkiem niegłupia wyrosłam%-) Podaję to jako ciekawostkę. I absolutnie [...]
Saida, oczywiście 3 moje znajome zachodząc w ciąże paliły i lekarz faktycznie zabronił nagłego rzucania właśnie tym szokiem dla dziecka to tłumaczyli. Jednak tylko jedna wzięła sobie jego słowa do serca i faktycznie paliła tylko w sytuacjach stresu, starając się jak najbardziej ograniczyć palenie (1-2 papierosy dziennie, a i było sporo dni [...]
[...] Marta, zadaję pytania jak czegoś nie wiem, bo ja sama nie mam odniesienia, a wiem, że macie dużą wiedzę, to zawsze pokażecie inny punkt widzenia i na pewno zdrowszy. Nawet lekarz mi ostatnio sugerował te zajęcia argumentując to właśnie ulgą w przypadku kolek, które ma mój bączek. Chciałabym dla mojego dziecka jak najlepiej a zewsząd tylko takie [...]
[...] śmiesznie rozkłada nogi na zewnątrz. Znaczy się siedzi na pupie, nogi zgięte są kolanach i pięty są ułożone obok pupy. Bratowa mnie straszyła, że tak nie może siadać, bo lekarz ortopeda (%-) ) mówił jej, żeby nogi były do przodu. Mnie się wydawało, że po prostu ma jeszcze elastyczne mięśnie i dlatego mu jeszcze wygodnie. Zmieniony przez - [...]
[...] specjalne wskazania medyczne. Co ciekawe, American College of Obstetricians and Gynecologists piętnuje wykonywanie usg "dla przyjemności i z ciekawości" jako nieetyczne, a lekarz/technik to wykonujący może nawet zostać oskarżony o łamanie etyki lekarskiej. Osobiście takie "ach, jak fajnie dziecko zobaczyć" uważam ze egoizm ;-] Czy to nie jest [...]
[...] lekko do pionu podnieść dzieciak w ryk, chcąc odłożyć do łóżeczka ryk, w nocy co chwila wstawać bo ryk. Normalnie przerażeni o co chodzi, może chory, coś go boli. Poszli do lekarza a lekarz do nich no jak nauczyli Państwo dziecko, że spokojny tylko na rękach to co się dziwić. Dzieciak zdrowy tylko już tak nauczony i trzeba od uczyć... Teściowie [...]
lekarz nei jest od tego by reagowac na kazde histerie młodej matki, z małym dzieckiem to normlne, dlatego w wielu krajach EU są miejsca czasy dyzurów gdzi esiedza połozne czy przeszkolone panie i odpowiadaja na pytania. U mnie we wiosce była taka co tydzień i tez telefonicznie codzinnie przed południem mozna zadzwonic i sie zapytac.
Ja się nie mogę zgodzić. Moja pierwsza wizyta była po to aby stwierdzić czy jestem w ciąży i mój lekarz z kolei od razu mi powiedział abym wstrzymała się od jakiegokolwiek informowania rodziny bo to ze mi się wejście macicy oblało i że ciąża jest, nie wiadomo czy jest płód i ogólnie abym wstrzymała się bo nic nie wiadomo. Nie powiem jak mi się [...]
Monik ja tez mialam takie plamienie w pierwszym miesiacu ciazy ( w dniu spodziwanej miesiaczki) i lekarz mi tlumaczyl, ze to normalne i moze tak sie zdarzyc. Zadnych lekow z tego tytulu nie dostalam. Dlatego tez zdarzaja sie kobiety ktore pozniej dowiaduja sie o ciazy (myla plamienie z okresem).
Rozumiem Twoje obawy };-) Ale też jednocześnie uważam, że lekarz jednak powinien trochę sprawę wyjaśnić, wytłumaczyć co i jak. Mniej stresu byłoby dla Ciebie :-) No i życzę, żeby wszystko było ok.