[...] przeciwnościom próbują realizować swoje marzenia. Moje własne doświadczenia nauczyły mnie szacunku dla zawodników, także tych, którym coś nie wyszło. I wkurza mnie, kiedy pseudo eksperci i inne internetowe trolle mają czelność drwić z poświecenia sportowców lub podważać sens walki do końca. Sport to przede wszystkim sprawdzian [...]
[...] najpewniej zemsci sie na maratonie. Pocieszam sie, ze to dopiero moj drugi raz a jak mowia doswiadczeni zawodnicy, na dziesiatego pojedziesz z pelna swiadomoscia co, jak i kiedy ;) Mielismy 2 godziny na rozmowy przed startem i poznawanie nowych ludzi, i troche niewesolo mi bylo bo powtarzalo sie a Ty ktory raz ? Czternasty – a ja drugi.. A Twoj [...]
[...] w twarz. Piechota przebywam lacznie ponad 20 km wiec uznaje, ze rozruch mam zaliczony ;) O plywaniu nawet nie mysle, na ochotnika do tego bajora nie wchodze, tylko wtedy, kiedy trzeba ;) W niedziele jade na start o swicie sam, ekipa dojedzie pozniej, na wejscie do wody dopiero. Rower i worki mam juz w strefach, sprawdzam tylko cisnienie w [...]
[...] pomiaru tetna, bo bywalo bardzo, bardzo ciezko. Ponizej zrzut przewyzszen - uwielbiam Kaszuby, plaskiego tu nie uwidzi za wiele W dobrym towarzystwie czas mija nie wiedziec kiedy, w nieco ponad 2 godziny nakrecilem ponad 40 km a Heinz musial do tego dolozych chyba z 30 - bo mial jeszcze dojazdy z i do domu. Obie sprawy, zarowno bieg jak i rower [...]
[...] z kazdej pozycji w peletonie co chwile Sheisse! i co jakis czas k***a! - to z miejsca obecnie zajmowanego w grupie przez autora dziennika. I to chyba byly jedyne momenty, kiedy bylo nam wesolo, bo na kazde k***a przypadala salwa smiechu w grupie ;) Po dwoch godzinach na jednej z okazji do zawrocenia w kierunku Neuss padlo pytanie czy wracamy, [...]
[...] najpewniej zemsci sie na maratonie. Pocieszam sie, ze to dopiero moj drugi raz a jak mowia doswiadczeni zawodnicy, na dziesiatego pojedziesz z pelna swiadomoscia co, jak i kiedy ;) Mielismy 2 godziny na rozmowy przed startem i poznawanie nowych ludzi, i troche niewesolo mi bylo bo powtarzalo sie a Ty ktory raz ? Czternasty – a ja drugi.. A Twoj [...]
[...] wymarzę, na co tylko mogę sobie pozwolić. Czasem mam satysfakcję, czasem frustracje. Kiedy wychodzę na trening zdarza się, że towarzyszy mi entuzjazm, ale są także i dni , kiedy mi się nie chce. Nigdy nie zastanawiam się, że każdy pokonany przez mnie kilometr to przywilej. Tak jak przywilejem jest ożywczy ból mięśni po ciężkich treningach, jak [...]
[...] albo ubranie jest mokre, ciepło ciała szybko się wytraca, a mokre ubranie traci swoje właściwości izolujące nawet w najlżejszym deszczu. Deszcz zmoczy powierzchnię skóry, a kiedy wyparuje, tak jak pot, dodatkowo ją ochłodzi. Mokre drogi, ścieżki i chodniki mogą być śliskie, a zredukowane wskutek deszczu tarcie sprawia, że niezbędna jest [...]
Tereny piękne, zresztą, sam zobaczę w maju:) Trochę przerażają mnie te procedury - kompletnie nie mam do nich głowy - kiedy prowadzić rower, kiedy na niego wsiąść, kiedy mogę założyć kask, etc... ale to pewnie idzie wbić sobie do głowy, jak nie - napisać na ręku. Oglądałem te buty, w których biegasz - Brooksy A. Wszystkie modele są tak samo dobre? [...]
[...] z perfekcyjnym asfaltem, sporo kibiców na trasie z kulminacją na nawrocie koło OSIR - jest i Garnek Mocy, i żona, i rodzina - kolejna pętla a całość upływa nie wiedzieć kiedy. Na całej trasie fair play, zero draftu, miłe pozdrowienia w czasie wyprzedzania i każdy dalej jedzie sam. Ponieważ startowałem z drugiej fali i jako marny pływak [...]
[...] - rowerku czasowym. W sumie to czujnik na rame a chip na korbe - na kole mierzy sie predkosc, kadencje trzeba zdjac z korby ;) W MTB nie mam pomiaru ale nauczylem sie juz kiedy jade 90, wiecej i mniej. Mlynek w moim wydaniu to okolo 110 rpm. Z rana badania i oddawanie krwii, sporo, 5 fiolek. Oslabilo mnie to tak, ze po sniadaniu drzemalem 3 [...]
[...] recytowania "Pana Tadeusza" z pamięci oraz inne gry i zabawy towarzyskie. Będzie potem w rytmie trzynastozgłoskowca donosić kiełbaski i chmielowe na trasę i nie wiadomo kiedy ten czas zleci. ;) Moja ekipa, ktora mam nadzieje bede mial okazje pokazac Wam przy okazji materialu z Wenecji - radzi sobie do tego stopnia, ze boje sie, ze tak sie [...]
[...] pod siebie, te sa dobierane pod moje mozliwosci, ale chyba zanizone ;) Dzis juz tylko sauna poleciala, jutro plywanie i rower - juz normalny rytm. Dzis mecz, nie mam kiedy nadrobic zaleglosci w spaniu ;) Ciekawostka z IM - na taki oto rowerku zawodnik przejechal 180km i wcale nie byl w ogonie stawki ;) [...]
[...] spi, ja musze jesc. Piekna pogoda, nie wiem czy sie cieszyc, ale piekna. Za niespelna godzine ruszam na linie startu. Maciej postara sie wrzucic informacje o tym czy i kiedy wyszedlem z wody, zmienilem na rower i na bieganie, czy dotarlem do mety. Dodatkowo, do sniadania, mozecie obejrzec start na zywo tutaj: [...]
Ps. Nie wiem jak Wy ale ja trenuję ;-) święta to czas kiedy mam go więcej również dla siebie i szkoda mi tego "marnować". No jak nie, jak tak:) Dzisiaj wejdzie siłownia, a jutro rower + zakładka biegowa. Przy okazji - na święta znalazłem pod choinką pompkę do roweru z pomiarem ciśnienia. Okazuje się, że jeździłem na 2 barach }:-( Na oponach mam [...]
Jestem ciekawy waszych wynikow kiedy startujesz po regeneracji. Ron ma chyba lepsze plywanie i rower, ale w biegu mocno gonisz. Dobrze, ze masz takiego rywala z forum. Nie wierze, ze nie bedziesz chcial sie odegrac :-)
[...] bym odwrotne zdanie -) Jak się przeszarżuje na rowerze to nie ma szans na bardzo dobry bieg ja biegłem te Amazonki w takich tempach że się dziwiłem że to tak lekko idzie kiedy inni na nawrocie wyglądali jakby mieli się wyrzygać ja biegłem lekko tylko że mój rower to była 2 strefa więc ... Zgadzam się Ronin że dysk i wysokie stożki trzeba [...]
[...] czasu dla ukonczenia calych zawodow i jest to 5 godzin. Trasy rowerowa i biegowa jak widac nie sa lekkie, ale przygoda i roznorodnosc jaka zapewniaja powoduja, ze nie wiesz kiedy - i jest koniec. Specyfika miejsca powoduje ze sa wylacznie ludzie zainteresowani wydarzeniem - w tym roku liczac z zawodnikami bylo to okolo 10 tysiecy osob - tam nie [...]
[...] sredniego, z ktora czesto plywamy na jednym torze. Zeszlismy sie przy kawie po treningu ( mamy taki luksus ze kawa inclusive jak na silowni ) i chwile pogawedzilismy. Pytala kiedy sezon, gdzie jade itp, czy jestem zadowolony bo widzi postepy jakie robie - takie tam kurtuazyjne rzeczy. Pozniej mi powiedziala, jak juz sie rozgadalismy i sie nie [...]
Fajna relacja! Niestety to nie zawsze tak jest : Oczywiście trzeba wiedzieć kiedy sytuacja robi się niebezpieczna dla zdrowia, ale zawodnik, który rzetelnie trenuje zna swój organizm i wie jak daleko może się posunąć. Idę zrobić trening brzucha a potem wsiadam na rower . (przed rowerem kilka minut wchodzenia na taboret - taki jest plan) [...]