25.06.2017r Tak jak pisałem wczoraj - w planach dziś był basen na świeżym powietrzu i zaraz po pobudce, po zaglądnięciu za okno na niebo od razu wiedziałem, że wypali. Rano szybko śniadanko, wyskok na siłkę zrobić barki z tricepsem i heja wypoczywać ( z cardio w postaci pływania w trakcie :-P ). Trening jak zwykle super - zero spiny, wszystko [...]
26.06.2017r Dziś krótko - padam na pysk. Nie wiem co mnie tak wymęczyło, bo w zasadzie nic nie robiłem, ale podejrzewam, że wczorajsze przebywanie cały dzień na słońcu i sporo pływania, którego dawno nie praktykowałem odbiło się dzisiaj. W nocy muszę przyznać, że też słabo spałem. Tak czy owak wziąłem dupe w troki i pozbierałem się na trening nóg. [...]
27.06.2017r Cześć! Miał być dziś planowo DNT, ale dowiedziałem się, że jutro jadę na spotkanie firmowe i nie wiem o której wrócę więc ciężko może być z siłownią - zamieniłem dni. Poleciała dziś klata z bicepsem, a jutro zrobię wolne. Trenowało mi się dziś średnio co prawda - straszna duchota, nie tyle ciepło co parno i duszno, ciężko oddychać :-/ [...]
27.06.17 Tak jak pisałem rano, +80g węgli, a waga pół kg w dół %-). Zobaczymy jak będzie jutro. Trening Nogi: 1. Uginanie nóg siedząc - 15x110kg; 12x130kg; 5x5 x130kg; 5x5 x130kg cluster set 2. Wyciskanie suwnicy - 20x160kg; 15x200kg; 12x240kg; 5x5 x280kg cluster set 3. Wyprosty nóg zrotowanych do wewnątrz - 15x17,5kg; 15x17,5kg; 15x12,5kg 4. [...]
[...] zdroworozsądkowe myślenie i logikę. Nie iść za każdą informacją jaka pojawi się w obiegu lub badaniem ''sci-fiction''. Dość sporo eskperymentów ze względu na istotne niedociągnięcia metodologiczne ma ograniczoną wiarygodność. Ostatnio jedna z Pań powiedziała mi, że kazeina, uwaga.. cytuje ,,wessała jej tłuszcz'' i ,,wycięła jednocześnie'' %-)
28.06.2017r Dziś DNT totalny. Tak jak wczoraj pisałem - wyjazd na spotkanie służbowe. Dieta utrzymana oczywiście, na stole leżały jakieś ciasteczka, ciasta do kawy. Kawe wypiłem, na słodkości nie miałem ochoty ;-) Dziś mała zmiana w diecie - zamiast omleta na wieczór wleciało ptasie mleczko z kazeiny o smaku lodów waniliowych z truskawkami i [...]
Ja słyszałem niedawno od jednej Pani, że kazeina jest w stanie wyssać tłuszcz z organizmu. A czy jest to prawdą? raczej nie, bo jest to fizjologicznie niemożliwe. Nie obraź się, ale bardziej dobitnie i merytorycznie nie da się Ci się wyjaśnić, że konsumpcja owoców jest wysoce wskazana.
Ja słyszałem niedawno od jednej Pani, że kazeina jest w stanie wyssać tłuszcz z organizmu. A czy jest to prawdą? raczej nie, bo jest to fizjologicznie niemożliwe. Nie obraź się, ale bardziej dobitnie i merytorycznie nie da się Ci się wyjaśnić, że konsumpcja owoców jest wysoce wskazana. Wiem, że owoce są zdrowe, wartościowe, ale już się gubię w [...]
29.06.2017r I wreszcie czwartek! Doszedłem dziś w pracy do wniosku, że za bardzo mi się te tygodnie przed urlopem dłużą więc... je skróciłem %-) Wziąłem najbliższe trzy piątki wszystkie wolne więc mój tydzień do urlopu trwa tylko do czwartku :-P Odnośnie dnia dzisiejszego - wstałem wyspany, zrobiłem rano szame, zjadłem i pojechałem do pracy. Jakoś [...]
30.06.2017r Wolny piątek, to jest to! :-) Pospałem i znów mogłem zrobić trening z rana, po śniadaniu. Lubię to, zupełnie inaczej potem w ciągu dnia się czuję jak wpadnei jakaś aktywność z samego rana. Tak więc śniadanko i trening w postaci barków z tricepsem. Poszło szybko i sprawnie, tak jak lubię. W ciągu dnia mega głód! Zagryzłem dwoma [...]
30.06.17 Po wyjeździe dzisiaj rano waga 74,2kg, czyli +0,3 w stosunku do środy sprzed wyjazdu. Ale sylwetka jakaś taka nijaka. Odstawiłem już też Heliosa i od dzisiaj wjechało Tussi, więc liczę że jeszcze trochę wody zejdzie przed BPS’em. Trening Plecy + łydka: 1. Ściąganie wąskie uchwytu neutralnego przed klatkę - 15x85kg; 12x100kg; 10x115kg; [...]
01.07.2017r Sobota - wypadło na nogi. Tak więc jak to w weekend bywa - śniadanko i heja na silownie zrobić swoje. Jak zwykle rano pustki więc ćwiczy się zaj**iście. Powietrze jeszcze bardzo rześkie o tej porze także super - przy treningu nóg czy plegara ważny aspekt u mnie żeby normalnie oddychać i nie zejść w trakcie %-) Zrobiłem co miałem [...]
02.07.2017r Było miło, ale się skończyło... weekendu koniec :( Co do dnia dzisiejszego - zaczął się fatalnie. Obudziłem się totalnie zamulony i nie wyspany. W nocy nie mogłem porządnie zasnąć, non stop coś mnie budziło. Przebudziłem się, polażałem jeszcze trochę przeglądając coś na necie, wstałem, zjadłem śniadanie i trochę lepiej się poczułem. [...]