karmienie

Dobra - jak Wam te dzieciaki 18 lat pokończą to ciązę (ba, nawet poród i karmienie cyckiem) bedziecie wspominały jako najcudowniejszy okres w zyciu. Albo jak skończą 8 to zaczynacie (z pełną świadomością %-) ) marzyć o kolejnym }:-(

Dziękujemy wszystkim :) tak Patik, już w domu. Póki jestem w miarę na świeżo opiszę moją historię i emocje związanie z ciążą, porodem itp wiem, że to mało sportowe tematy, ale może kogoś zainteresuje zakończenie tego dziennika. Będzie trochę długo :) CIĄŻA Początki były trudne- ciągłe mdłości, na szczęście bez wymiotów. Pracowałam do 5 msc, [...]

Dobra - jak Wam te dzieciaki 18 lat pokończą to ciązę (ba, nawet poród i karmienie cyckiem) bedziecie wspominały jako najcudowniejszy okres w zyciu.

[...] i Młody płakał bo się dławił, za chwilę nie leciało nic i ryk bo głodny, wisiał na cycku nawet 2-3h bezprzerwy, w tym czasie ani zjeść, ani do toalety ani spać. Nawet karmienie leżąc na plecach nie pomogło zmniejszyć ciśnienia. Niestety wcale się nie unormowało, choć wszyscy zapewniali że minie i będzie lepiej. Co chwilę jakieś zatory, ból [...]

[...] mało efektywnie ssie przez to, że dostał od razu butle. Dała dwie opcje- pobudzić laktację przez przystawianie z systemem lub odciąganie laktatorem. Taki system wspomagający karmienie taka jakby cienka rurka z mlekiem przy sutku, która ma pobudzić dziecko do bardziej efektywnego ssania. Dzisiaj od rana na cycku, praktycznie co chwilę, w końcu się [...]

[...] :-) Nie będę pisać, że dasz radę bo to kwestia indywidualna. Czasem jest bez problemu a czasem problemy są. U nas niestety panuje terror laktacyjny i ogromny nacisk na karmienie piersią. Co ja się namęczyłam to moje. Na szczęście miałam wsparcie męża, mojej mamy i pewnej osoby z forum, dzięki której zdecydowałam się na dokarmianie butelką [...]

No ja wiem...codzienne wizyty by były, antybiotyki, jakby nie jadł to karmienie przez sonde czyt. dodatkowy głupi jaś/narkoza, stres dla niego straszny. Do lipca pewnie luźno 1000 zł by poszło gdzie mi 800 zł zostało, mamie nic, a sama się zaciągnęła u koleżanki na 1000 zł na zabieg. No cóż...zostaje się przygotować i mieć nadzieję, że ma tam [...]

[...] to i tak mało który lekarz podejmie się antybiotykogram na jego podstawie. Autorze, nie masz wrażenia że skupiasz się na objawach? Zegarek z pomiarem tętna, obserwacja jego wykresów... Jeśli naprawdę masz nerwicę to jest to karmienie jej. Sam u siebie zauważyłem, że jak skupiam się na jednym z objawów fizycznych za chwilę pojawia się drugi.

Dzięki Szajba :) Ten bieg to całkiem niewykluczone kiedyś:) Dzisiaj pływanie, po pływaniu karmienie gołębi przy śniadaniu, na kolację zajzajer - 2 grejfruty, 2 pomarańcze, 2 cytryny, 4 łyżki kurkumy, pieprz, korzeń lub dwa imbiru startego na tarce świeżego - przeciwzapalnie, regeneracyjnie, etc... A, i na fotce brylok z budy na zawodach, nie [...]

[...] 3 min REST In team of 2 100cal row Pierwsza część nie wymaga jakiegoś komentarza :) Fran dzisiaj dowaliła płuco ale udało mi się wykręcić zadowalający mnie wynik 6:30 :D Poprzednio było około 9 minut Wiosło podzieliliśmy na 20/15/15 i ogarnęliśmy w 4:54 Standardowo już trochę chodzenia na rękach po treningu i zjazd do bazy na karmienie :D

Wiesz u mnie sytuacja wygląda na odwrót po.porannej wracam wyj**any z kapci a do ok 21 jeszcze muszę z synem siedzieć, karmienie , zabawy, kąpiel, usypianie etc. I czasem brak tu powera%-) zdecydowanie jak siedzę z nim od rana a potem do roboty jest mi lepiej%-)

[...] się wprost na trening. W ubiegły weekend zapomniałem o posiłkach po śniadaniu. No i zawaliłem trening (co jest normalne raczej). Jeść na siłę? A jak oceniasz system "karmienie na żądanie"? Faftaq - ja wiem, że to nie jest FAQ dietetyczne, ale może masz jakiś link do badań nad właściwościami czarnuszki? Jem ostatnio i bardzo mi pasuje [...]

potem bedziesz miał czas tylko nie bedziesz miał co ze soba zrobic bo bedziesz starym zgredem zostanie ci siedzenie w oknie i karmienie gołebi xD i ostatni hajs na leki xD

[...] mimo, że wyszłam po 19:00.. A przed południem wycieczka rowerowa do parku z Młodym.. lubię te nasze wyprawy i Młody chyba też. Niby żadnych szczególnych atrakcji, ot karmienie kaczek w parku, plac zabaw (w końcu uruchomili natryski wodne ku uciesze dzieciaków), gofry w drodze powrotnej.. kilka godzin na świeżym powietrzu i fajnie spędzony [...]

Przed południem wycieczka rowerowa do parku. Młodemu się karmienie kaczek spodobało, a ja nie miałam nic przeciwko, żeby ruszyć się z domu. Zawsze to jakaś aktywność i się wlicza do bilansu. Ponadto chciałabym go zarazić aktywną formą wypoczynku.. dopóki jeszcze mam na to jakikolwiek wpływ. Dziś już chłodniej niż wczoraj, wiatr chmury przeganiał, [...]

Ja już nawet przed ciążą byłam na nie . Na początek rozwazam karmienie mieszane . Od początku butelka rano i wieczorem mm a w międzyczasie odciągane laktatorem do 3/4 miesiąca . Chyba że nawet to mnie będzie przytłaczać to od razu mm. Ja wychodzę z założenia że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko więc też nie zamierzam robić nic wbrew sobie . A [...]

Ogólnie jest ciężko bo nie chcieli się zgodzić na karmienie mm tylko kazali dostawić . Więc dla kogoś kto nie chciał to psychicznie słabo było przez pierwsze dni tymbardziej że przez mój duży biust on miał problemy z załapaniem i zdążył mnie już ładnie pogryźć więc w domu czeka mnie póki co zaprzyjaźnienie z laktorem i stopniowe przestawienie na [...]

[...] My mamy takie niespokojne godziny między 19-24 ale później jak już go uspie o tej 24 to mógłby spać do rana więc bym się mogła wysypiac ale muszę go budzić co 3/4h godizny na karmienie przez żółtaczkę a mimo że tyle je okazuje się że właśnie w tych porach się nie najada i jest sfrustrowany Zmieniony przez - marta894 w dniu 2021-10-28 11:14:58

trochę mnie tu nie było, a tu już grube treningi lecą :-) No właśnie jakos tak szybko ten ciężar wraca , chociaż i tak to takie 50% mniej niż przed ciążą. Śpię po ok 8-9h z dwiema pobudkami na karmienie więc wyspana to i siła jest :)

U mas obu synów rodziło się w tym samym szpitalu. I ogólnie żona była bardzo zadowolona. Nie było żadnego ciśnienia na karmienie piersią. Jedyny buc jakiego spotkaliśmy tam to był ordynator oddziału dziecięcego, który już po porodzie "badał" młodszego syna. Bez żadnych badań nagadał takich głupot, że w tym momencie uważam, że powinienem mu obić [...]