jak

[...] boję ;) a bazuje własnie na tym co wydaje mi sie ze mi służy ale narazie zadnego redu nie ma w dt mam b: 270g t:45g w:740g wiec cieżko zeby na tym redu robic ;) i napewno jakiś czas pewno redu jeszcze nie bedzie mimo ze bym chyba wolał ale teraz liczy się bardzeij to zeby wszystko było jak najszybciej ok w sumie probiotyki daje tak od siebie [...]

no ale każdy z Was ma chyba inna przypadłośc jak ja ;P i co organzim to inny wiec tu tez inaczej działa

[...] ktoś tutaj zgłębiał szczegóły wzjg nie chorując na to więc imo w ogóle pisanie na ten temat , osób nie cierpiących na tą chorobę nie ma większego sensu.. rozumiem , że nikt tu Mariuszowi źle nie życzy , każdy chętnie pomógłby jak tylko może ale niestety nie jest to takie proste w tym przypadku .. szkoda Mariuszowi robić bałagan w dzienniku ;-)

Siema. ogólnie trenuje jem dobrze i jakoś zyję W sobotę poszły fajne plecy, nawet wiosłowałem tym 130kg na 12 pow, nie wiem mam nadzieje ze 1-2miesiace coś inaczej potrenuje a potem już wracam powoli do starych schematów,,,, tylko ciagi pewno całkiem out kub na koniec treningu a siady gdzies w srodku Wczoraj zrobiłem barki i triceps cardio po [...]

ładny zestaw :) No jak jakiś konkretny cel to od razu inaczej się ćwiczy Ja jestem dobrej myśli, mam nadzieje że lekarz ogarnięty i da się to zahamować na tyle, żebyś mógł "normalnie" trenować

A tak fajnie sie czytalo ze powoli wracasz i silowo calkiem niezle sobie juz radzisz a tu jednak wnyiki zepsuly to wszystko. Mimo to dalej Ci kibicuje Mariusz, nawet mocniej jak kiedykolwiek :-))

zwyczajnie 3mam kciuki,oby się to jakos ułożyło najlepiej jak tylko się da z tą przypadłością.

W to, że wykrecisz maxa jaki zdrowie pozwoli to chyba tutaj nie wątpi nikt, a bynajmniej nie ja. A jaki to będzie max to stety/niestety nie ma wpływu przy tego typu przypadlosciach ale zwyczajnie i szczerze 3mam kciuki. A jak sklep i interes, kręci się? Zadowolony?

[...] że nie ma!!! napisałem w formie pytania bo mój kolega choruje na wzjg i sam kilka razy wspominał, że ta przypadłośc to zwiększone ryzyko nowotworu jelita grubego w przyszłości, podobnie jak wrzody żołądka: zapalenie błony śluzowej->nadżerki->wrzody->nowotwór nie jest to reguła ale zwiększa się ryzyko stąd ważne żeby zapobiegać kolejnym etapom.

no bo chyba cos gorsze od wzjg to juz tylko rak...niestety przykre ale prawdziwe, ale myśle ze jak uda się zaleczyć to też mniejsze ryzyko bedzie

Mówisz o jelitach rozumiem. Bo ogółem chorob jest wiele gorszych. Mam gościa ktoremu pomagam na siłowni który ma miks chorób i bez urazy uwierz może byc w ch** gorzej niż jest u Ciebie. Jak masz prakinsona, są dni że częściowy paraliż. Nie kontrolujesz powiek które się same zamykają, lamliwosc kości, Alzheimera i parę innych których nawet nazw nie [...]

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/6/9/8477505_TYTUL.jpg 18.02.2019 (hvj nawet nie wiem jak ten okres nazwac) nogi http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/6/9/8477504_Trening1.jpg nogi Nogi - Uginanie podudzi leżąc, stopy na szerokość ramion, lekko palce skręcone na zewnątrz 4s 15, 12, 10, 8-10 – 3-0-1-1 - uginanie stojąc palce skręcone lekko do [...]

Na taka decyzje z karta liczylem! Ogolnie dobre wiesci jak na to, co bylo. Zdaje sie, ze pod kontrola i oby tak caly czas:-) Nawet jesli ten rok bedzie chodzeniem po omacku i czasem trącaniem o sciane, to bedzie to tylko szykowanie miejsca na kolejne sukcesy. Nie ma sytuacji, z ktora nie poradzi sobie ogarniety czlowiek. A z gardlem witaj w [...]

[...] polglowki siedzą bo sporo też przyjmuneje prywatnie po godzinach ale kwestia chęci do pracy , faktycznej pomocy itd. , prywatnie biorą za to kase więc Trzeba się wykazać (chociaż to też nie zawsze gwarantuje dobra jakość) a jak ktoś siedzi w NFZ na etacie kase i tak swoją dostanie to po co się wychylac , wysilać i robić coś ponad to co zwykle

Wgl pokazał byś formę, bo coś czuję, że jak zwykle zbyt krytycznie się oceniasz :-)

glikogen, woda, tresc ... przeciez na odbiciu szla waga jak szalona, to nie samo miesko :-P a, ze byles wyglodnialy po prawie roku startow, to i szybko 6kg spadlo

To chyba dobry pobjaw, że apetyt dopisuje Mario ! ;-) no tak ale ąz dziwne, niby mniej tego jedzenia ale chyba lepsze trawienie. ale wiesz jak to jest teraz taka "wegetacja" to i miejsza motywacja, ale trzymam miche na 101% Mniejsza motywacja i micha na 101%... Zazdro takiej niskiej motywacji ! ;-)

Mariusz z doświadczenia wiem, że problemy z kichami to największa motywacja, żeby nie rzucać się na żarcie, bo właśnie flaków szkoda. U mnie już od dawna coś takiego jak cheat day, gdzie cały dzień jadam śmieci w ogóle nie istnieje. Nawet w momentach, kiedy nie ma tego celu i motywacji i wszystko jest mi obojętne. Także w każdym nieszczęściu są [...]

Grzechu mogłeś wody trochę zatrzymać przez te problemy. Ale spokojnie, jak już jest lepiej, to teraz powinno to polecieć szybko.

Za nie długo to strach będzie założyć dziennik w tym dziale ;-) czyli blad ze do Was dolaczylem hahaha :D Marian jak tylko przeczytalem ze masz problemy z jelitami w chuy zrobilo mi sie Ciebie szkoda... taki piekny sezon miales