zgadza się ja jestem w podobnej sytuacji jak borsuk, nie jestem agresywny ani na cyklu ani na off. widze innych kumpli jak zmieniają sie na cyklu w hulka ale mnie to nie dotyka. nie stosuję agresji i tyle przez co jedni uznają mnie za ****e a drudzy są w stanie dopatrzeć sie w tym głebszej ideologii
MDRAGON 1. Nie użyłem słowa bzdury...tylko błędy 2. W tamtym temacie szło mi o hulka, który opisywał jakieś kosmiczne ćwiczenia 3. Skończ prosze nagonkę na moją osobę...bo mi duszno
No ...Panie i Panowie wypadaloby sie wreszcie spotkac.Bo rozmyslam nad zmiana siłowni na Nautiliusa bo nie chce mi sie latac 3przystanki do Hulka jak Nauti mam pod nosem z tym ze 2xrazy drozej hehe,wiec potrzebuje jakiejs motywacji np.wspolne zbomblowanie jakies połóweczki...literka czy tam tez czegos wiecej...))
Hej,potrzebuje logo jakies do***anego potwora cos w klimacie hulka w tej o to pozie http://img489.imageshack.us/my.php?image=showphp2fj.jpg cos w tym klimacie, jak macie cos takiego wrzuccie, bede wdzieczny, wynagrodze sogami! Zmieniony przez - penthaus w dniu 2006-03-17 21:48:19
Wianek masz racje to post HULKOWY hahahaha Możemy tu mówić na każdy temat..pod warunkiem ,że dotyczy HULKA i juz..:) Coraz bardziej lubię to miejsce..tylko te chmary sezonowców..przez nich ćwiczę teraz od 20.30 wczesniej to tałatjstwo psuje nerwy.. Jakby HULK był do 23 przychodziłbym na 21. Pozdrowionka (w Poznaniu nie ma innej siłowni jak HULK)
90% na zawodach robią trojboisci a matka nie przerzuca tylko podnosi jeden bok :) bez przesady ze pod wplywem emocji mama zamienia sie w HULKA Zmieniony przez - PePoNeNt w dniu 2006-05-13 09:23:33
ogladalem program pokazywali wlasnie mysz po tym dopingu genowym 50% przyrost masy miesniowej - samo bieganie po tych ***anych mysiobierzniach + z wiekiem wogule nie tracila sily :O na discovery był za***isty program wlasnie czy da sie zrobic z czlowieka hulka hmm Zmieniony przez - ziompel w dniu 2006-06-14 23:01:46
...oraz ulubionych spodenek z myszką Mickey, więc zmuszeni byliśmy do przełożenia sesji na przyszły tydzień. Można by w zasadzie zdjęcia pstryknąć jutro, ale śmigam nad morze, a i Rafał skoczy w tamte rejony po pracy. Tym samym oznajmiam plażowiczom, by na widok wynurzającego się z wody osobnika zbliżonego wyglądem do Hulka, nie wzywać w popłochu [...]