[...] lubię i mięso i nabiał, więc przewiduję białko ewentualnie jako dodatek smakowy :-) Jeszcze mi przyszło do głowy, że mogłabym pić sobie takie białko z mlekiem po treningu, gdy chodzę na siłownię, na którą muszę trochę dalej dojechać. Wtedy zazwyczaj zanim dotrę do domu, wezmę prysznic i naszykuję jedzenie, mija 1,5-2 godziny od końca treningu. [...]
Już nie zasmiecam watku Dobrze, że wywiązały się takie dyskusje o białku i dziennikach, bo byłaby tu zupełna cisza przez te parę dni, gdy uczyłam się do kolokwium Teraz już niestety praktycznie co tydzień będę mieć jakieś zaliczenie, a w połowie czerwca zaczyna się sesja :'-( Postaram się, żeby jak najmniej odbiło się to na diecie i ilości ruchu, [...]
[...] odstępach czasu, to co rusz wyciągałam po kawałku wszystkiego, co mi akurat wpadło w oko. U mnie im dłużej staram się mieć non stop idealną michę, tym gorzej się to kończy, gdy już pozwolę sobie zgrzeszyć. Ostatecznie doszłam do wniosku, że wolę wydłużyć czas osiągania wymarzonej sylwetki niż co chwila sobie odmawiać, bo całkiem często mam jakąś [...]
[...] nadzwyczajny widok. Po prostu jakoś to wszystko wywołuje we mnie dwojakie uczucia- zachwyt nad zachowaną i nienaruszoną przez człowieka naturą i równocześnie współczucie tym ludziom, że muszą w żyć w takich warunkach, gdy my nierzadko mamy po kilka telewizorów czy komputerów w domu, komórki i Bóg wie, co jeszcze. Garmin sen: 5h 58min kroki: 4 757
[...] wydzielania śliny na skutek przyjmowanych leków bądź radioterapii. Ostatni rodzaj próchnicy w tym podziale, to próchnica wczesnego dzieciństwa, która występuje, gdy przed ukończeniem 6 roku życia stwierdza się obecność jednej lub więcej zmian próchnicowych bądź obecność wypełnionych powierzchni, w których były ubytki próchnicowe bądź [...]
[...] będzie niewiele. Jak już wspominałam, ten wyjazd powoli staje się naszą małą coroczną tradycją. Zaczynaliśmy od 3 jachtów, czyli ok. 26-27 osób, po drodze trafił się rok, gdy była nas prawie 40-stka, a tym razem zrobiło się bardziej kameralnie i pływaliśmy tylko dwoma jachtami i w sumie była nas tylko 17-stka. Oprócz pierwszego razu i tego [...]
[...] grania w siatkówkę. Niestety szybko zrobiło się zimno, więc wieczorem przenieśliśmy się do środka. Tradycyjnie przy kilkunastu osobach rozegraliśmy kilka partii w Tabu, a gdy koło północy część wracała już do domów, przerzuciliśmy się na Cytadelę (moja ulubiona planszówka) i grę karcianą, którą nazywamy "dacz" i którą zapewne zapisuje się [...]
20.10.19 Garmin sen: 9h 1min kroki: 7 746 rozgrzewka: 10:09min, 108kcal, HR 152 trening: 1:11:04min, 318kcal, HR 109 marsz na bieżni: 20:06min, 211kcal, HR 153 Na bieżni 10min nachylenie 2,5 przy prędkości 7km/h, 10min nachylenie 10 przy prędkości 5,5km/h. W połowie musiałam zmienić parametry, bo ostatnio mam pewien problem z (najprawdopodobniej) [...]
12.11.19 Zajęcia 10.30-19.30 z przerwami max 30min na dojazd. Masakra. Jedynym powodem, dla którego nie mogę narzekać, jest to, że mieliśmy wykład zorganizowany przez Oral-B. Takie wykłady są przeprowadzane co roku na wszystkich uczelniach medycznych, na których jest prowadzony kierunek lekarsko-dentystyczny i są one przeznaczone dla II roku. [...]
[...] śniadanko i herbatę, potem odprowadziła mnie na pociąg, w którym trochę sobie odespałam, a w domu czekało mnie ogarnianie wszystkiego, co powinnam była zrobić przez weekend, gdy mnie nie było. W międzyczasie dużo kawy/energetyków, żeby nie zasnąć na stojąco. Garmin kroki: 7 476 dieta picie: ok. 1,2l 1. Na zdjęciu 2. Duuuża porcja potrawki z [...]
25.11.19 Pierwszy dzień tego okropnego tygodnia :'-( Na 12.30 lekarz medycyny pracy w Warszawie, potem parę godzin przeczekania u cioci (na szczęście gdy potrzebuję, to mogę u niej posiedzieć, zamiast włóczyć się po mieście), a o 17 spotkanie koła naukowego. Niestety trwało aż ciut ponad 2 godziny, do tego musiałam 20-parę minut czekać na pociąg i [...]
[...] na konferencję. Wykłady od 11 do 19, pociąg powrotny 20.22, 6min na przesiadkę w Warszawie i o 23 byłam w domu. W międzyczasie ok. 11 padła mi bateria w zegarku- jak zawsze gdy akurat jestem poza domem i nie mam ze sobą garminowego kabla. Co do samej konferencji- wykłady jak zawsze ciekawe, zwłaszcza jeden po angielsku na koniec. Do tego łódzkie [...]
[...] zawsze nagrywać te cięższe serie albo nie wiem co. Nielimitowany nie- mamy do wykorzystania 12 biletów w miesiącu. Aczkolwiek można je stracić (wszystkie lub 50%) za karę, gdy na przykład nie zaliczymy testu tajemniczego klienta, który przychodzi dwa razy w miesiącu lub za spóźnienia do pracy. Z biletem pracowniczym możemy iść na film sami, z [...]
[...] posiłkiem a treningiem? ja jak za szybko zaczynałem trening to tez po rozgrzewce ospały się robiłem jak za krotki był ten odstep (45minut...niecała gozina) przyczyna taka że gdy masz świeżo dostarczone węgle organizm nie wykorzystuje ich efektywnie bo masz wyrzut insuliny przy wysiłku co przekierowuje węgle z krwi do wątroby , efekt: brak [...]
Kamikaz aż sprawdziłem ile ja szamałem gdy miałem kontuzję. Rzeczywiście, szamałem na poziomie 2800-2900 nie ruszając się zbytnie i nie ćwicząc nóg. To z pewnością było za dużo. Ale dalej uważam, że węgle odgrywają dużą rolę w przybieraniu na brzuchu. Jestem endo i wydaje mi się, że węgle i mleko działają na mnie szczególnie nie korzystnie. Biorę [...]
[...] pomocniku. Ogólnie to cały czas do przodu, ale kurde paka się zrobiła w tym moim klubie, będziemy okręgówkę atakować ;d graliśmy sparing z 4 ligową drużyną i do 60 minuty gdy na boisku nie było mlodzieży(oprócz mnie%-) ) to ich cisneliśmy, brakło tylko kropki nad I. Raczej z pierwszym składem na razie się pożegnam, ale myślę że będę dostawał [...]
[...] dwa lata, mam to nawet w historii konta, przywiozlem kolejne 8 sztuk dla najbliszych znajomych.. I tez nic nie dostalem za propagowanie marki ;) Na powaznie, na poczatku, gdy jest ciezko, bedzie to dla Ciebie doskonaly motywator. Wiesz jak to dziala na podswiadomosc, ach, jeszcze troszke, jeszcze kilometr, pocisne, dam rade, bedzie pozniej [...]
[...] dwa lata, mam to nawet w historii konta, przywiozlem kolejne 8 sztuk dla najbliszych znajomych.. I tez nic nie dostalem za propagowanie marki ;) Na powaznie, na poczatku, gdy jest ciezko, bedzie to dla Ciebie doskonaly motywator. Wiesz jak to dziala na podswiadomosc, ach, jeszcze troszke, jeszcze kilometr, pocisne, dam rade, bedzie pozniej [...]
[...] wykorzystujemy. Analogicznie jest przy diecie wysokowęglowodanowej. Do tego nadkłada się prawo Liebiega. W pierwszym przypadku 30:70 będziesz chodził głodny, aż do momentu, gdy zjesz wystarczającą ilość BiT, aby organizm wyprodukował stosowną/potrzebną ilość glukozy. Na diecie wysokoweglowodanowej B:Ww:T 30:70:0 będziesz chodził głodny, aż do [...]
DT shiruetto
