domu

kittie wątpie czy wejdą do mnie do domu-prędzej się zaczadzą :-) Kreweta bo to wiedziała że do mnie jedzie i z tego nie wyciekło:-)

Nie no, akurat tego, że przekroczenia norm są małe to się spodziewałam, ale to, co napisałaś mi się układa w jedną całość - szczególnie to o gospodarce elektrolitowej, dodać do tego obraz kliniczny i jestem w domu. Dzięki za pomoc:-)

Cześć :-) mnie nie chciało zalogować i avków nie widzę jak miałam 16 lat to miałam treningi 4x w tygodniu po 3-4 godziny + sala + basen i często 4 dniowe wyjezdne zawody + ćwiczyłam w domu + prowadziłam aerobik w szkole %-)

Po paranolmal activity nie mogłam w domu usiedzieć %-) tym bardziej że w moim pokoju sa schody na strych %-)

to po co takiego w domu trzymać? Lepiej se wibrator kupić

a przy dobrym napojeniu może się zdarzać że całe weekendy do domu nie wrócę \-)

Jak się rozciągać przed treningiem w domu? Do tej pory robiłam to ala rozgrzewka na wfie w szkole - jakieś kółka ramionami, kręcenie biodrami, itd, a na SFD wyczytałam, że to kiepski pomysł, bo takie kółka nie są naturalnym ruchem dla stawów i tylko je niepotrzebnie rozciągają. I że lepsze są np wyrzuty rąk w bok i do góry...

dziwnie mi, godzina 11:00 siedzę sobie na kanapie, piję kawkę - w domu czysto, bo wczoraj posprzątałam. I mam wszystko w dupie %-)

Cześć dziewczyny, przychodzę z niepokojącym mnie pytaniem, czy ten trening na siłowni dla początkujących http://www.sfd.pl/t803543.html należy wykonywać tak jak ten w domu, w formie obwodowej, czy może 2 x 15 powt. tego samego ćwiczenia i dopiero następne ćwiczenie?

dobra czas spjerdalac z pracy do domu

czyli proporcjonalnie hehe dobra idę jakieś kwiatki pielić korwa wokół domu ja yebie

no w sobotę pojechałem na siłowe, przebrałem się, wszedłem na salę popatrzyłem, zrobiłem 2 serie i wróciłem do domu w między czasie spaliłem 3 szlugi tylko

a co to za robota chyba pucowanie pauki bo na to jest popyt w moim domu rozkoszy<moje dziewczynki ,burdelik> ide na sniadanie alezaraz wracam i cos ci doyebie Zmieniony przez - Haddi88 w dniu 2009-12-09 12:01:26

ale deszcz napjerdala dobrze ze dzisiaj nietreningowy bo ni choja nie chcialoby mi sie dupy z domu ruszyc

no, grzbietem potrafią ciągnąc i na zawodach, ale to manewr zawodowców w rodzaju "nie próbujcie robić tego same w domu " ;-)

no to ja juz zegnam spam, zbieram sie do domu :)

Zazwyczaj wszystko, ale owoce np. banan to tak mniej więcej "na oko", bo w pracy nie mam wagi a nie obieram skórki w domu.

Markoto pewnie się juz doczekać nie możesz ;-) no bardzo :) ale juz dostalam cos do robienia w domu niby nic wielkiego ale dzis czuje dwuglowy i posladki :) nie ma to jak sie wziac do roboty po 2,5 kompletnego bezruchu :)

[...] Podkręcalismy tak tempo i ja już ledwo dyszałam, bo interwały nie są moja miłością, ale powiedziałam sobie,że chocbym tam miała paśc na tej drodze - wyprzedzic się nie dam !!! Dogonił mnie dopiero jakieś 300 m przed końcem trasy, ale już nie wyprzedził. Usłyszałam tylko- Ale tempo Pani narzuciła !%-) Taaa... ja ... Do domu wpadłam ledwo żywa ...

obawaiam się, że w szystko w domu byłoby powywracane do góry nogami a zwierzaki mogłyby umrzeć z głodu