czas

Długi czas miałem neutralny stosunek do szczepień, ale w ostatnim czasie nieco zmieniłem podejście po paru wypadkach. U klienta syn 32lata bardzo ciężko przechorował ledwo go odratowali, a u żony w innym dziale w zeszłym tygodniu chłopak miał pogrzeb 36lat. Obaj zdrowi, bez nałogów normalni goście ten starszy dwójka dzieci, ten młodszy żona. I [...]

[...] jeszcze w piątek ze mną był i robił do 20, a w sobotę napisał, że ma kwarantannę bo on i jego żona pozytywne testy, a ich syn negatywny (???). Styczność z nim miało tylko w czasie jak ze mną - 6-7 osób, w tym moich 3 domowników i nikt nic nie ma, ale ja już w jakimś temacie wspominałem, że na bank przeszedłem (dość ciężko) w zeszłym roku w [...]

Pewnie tak, ale skala zjawiska jest dużo większa. Co roku znajomi biegacze chorowali, czy to na grypę, czy jakieś przeziębienie, zatoki itp. I przez jakiś czas oczywiście wyniki były gorsze, ale po paru tygodniach było juz ok. Regularnie widzielismy sie na treningach czy na zawodach. Rzadko kiedy ktoś odpuszczał start 2 tygodnie po chorobie. A tym [...]

Przyznam, że powrót na siłownie jest świetny :-) wreszcie chce mi się trenować i wreszcie sprawia mi to przyjemność. Obawiałam się dużych domsów ale nie było tak źle. Testuję teraz nowy trening, parę zmian i będę mogła go wkleić w dziennik. Widzę, że rusza akcja forma na lato także idealnie w czas!

Teraz idealny czas, pogoda robi się lepsza to i ruszać się więcej człowiekowi chce. :-)

no niestety z treningiem też ciężko, ratuję się kettlami w domu :-) rowera niestety nie sprowadziłem - taka burza u nas przyszła wczoraj akurat w czasie jak miałem iść na pociąg do rodziców i lało ze 2h, ale poświęciłem ten czas na narobienie posiłków na kilka dni, dziś jak wrócę ze szpitala to na szybko wieczorem siłownia, a jutro podejście nr 2 [...]

no niestety z treningiem też ciężko, ratuję się kettlami w domu :-) rowera niestety nie sprowadziłem - taka burza u nas przyszła wczoraj akurat w czasie jak miałem iść na pociąg do rodziców i lało ze 2h, ale poświęciłem ten czas na narobienie posiłków na kilka dni, dziś jak wrócę ze szpitala to na szybko wieczorem siłownia, a jutro podejście nr 2 [...]

Tak, tak, treningi są cały czas ;-)

Ja jestem już po. No i już trochę czas zmniejszyć poziom BF. I tak mam zły okres do robienia masy czy siły. Natomiast stres i tempo życia powoduje że to jest trudniejsze niż zwykle.

U Ciebie cały czas tak zwariowanie w pracy? Nic się nie uspokoiło?

na bank przyjdzie. Tylko trzeba jakiś czas dane ćwiczenie pomęczyć.

[...] kalafiora też uwielbiam a ostatnio sos z tahini wjeżdża regularnie do wszystkiego :D Moje odkrycie- pieczone bataty z granatem i sosem z tahini (granat posypany po pieczeniu) No tak, pewnie przyjdzie taki czas i dla mnie kiedyś. Ja lubię piwa, i jasne i ciemne, najlepiej pszeniczne ;-) Pieczone bataty z granatem i tahini? Brzmi świetnie!

Forma fajna cały czas. A fotki z urlopu jak najbardziej wskazane.

[...] treningu metodą Girondy. Teoretycznie plan, który mam rozpisany powinien zmieniać się co trzy tygodnie ale stwierdziłam, że dla mnie to zbyt często i nie zdążę w tak krótkim czasie wykorzystać potencjału żadnej z metod. Ćwiczyło się świetnie - konkretnie, intensywnie, mimo 8 serii każdego ćwiczenia trening mieścił się w 60minutach (max) ze [...]

ciężki czas teraz na budowanie chaty

ciężki czas teraz na budowanie chaty Dom z nie za dużą działką - bańkę trzeba liczyć.

ciężki czas teraz na budowanie chaty Dom z nie za dużą działką - bańkę trzeba liczyć. też mi się tak wydaje, bardzo ciężkie czasy - materiały budowlane niektóre 100% w górę poszły #-P ale może w końcu zaczną spadać? :-?

Mama słaba ale czuje się trochę lepiej. My powtórzyliśmy testy i cały czas negatywne także chociaz coś :-)

Ale tak generalnie to na serio potrzebujecie wiedzieć ile kroków robicie?? No ja z ciekawości ponosiłem nowy zegarek jakiś czas, orientacyjnie wiem ile robię kroków i teraz wróciłem do rutyny że noszę sobie różne zegarki, bo tak lubię. W ogóle mi n ie przeszkadza, że tylko jeden liczy kroki. do niczego mi to w sumie nie potrzebne.

Mnie najbardziej interesuje liczba kroków jak robię redukcję. Tak to sobie sprawdzam co jakiś czas z ciekawości, bo lubię cyferki, statystyki itd. Ale nie to, że chodzę na spacery, żeby nabić daną ilość kroków, tylko chodzę dla zdrowia i dlatego, że lubię :-)