When

Ale lekarz mi radził żebym sie ozenił - to załagodzi te bóle w bokach... "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Ja postanowiłem, szukać żony "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Trzymaj się Grasiczku! "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Racja - nic co świńskie nie jest mi obce "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

A u mnie ktoś do drzwi sie dobije - ale nie mogę dosiegnąć klamki... Wiecie, tak sobię myslę że fajnie by było kogoś mieć - w sensie partnerskim, nie musiałbym otwierać innym drzwi... "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

[...] byłem w Warszawie - koleżanka postanowiła zrobić sobie sesyjkę rycerską - ona i jej znajomi poubierali się w peleryny, w łapska chwycili miesze i tasaki i poszli tak przez miasto - tłumaczyłem się wtedy wszystkim że idziemy na przedstawienie Jak ty sie tłumaczysz sąsiadom? "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

A jak do tej pory ćwiczyłeś ramiona? "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Przepraszam - to ta samotnośc popycha mnie do tak nieszczęsnych prób zwrócenia na siebie uwagi - swoją droga zastanawiam się czy zamiast golda załozyć do szkoły pęk kabanosów... "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Brutus - ale przyznasz że aromat i woń roznoszaca się w domu - zwłaszcza przy zamknietych oknach jest po prostu nieziemska - załoze się że coś podobnego czuł Napoleon od swojej żony... "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

[...] coś strasznie smierdzi - pytam się "Co to za stęchlizna?" - a ona mi mówi żebym spjrzał na nogę jej suki, Zuzy - no to patrzyłem na jej nogi i niczego dziwnego nie widziałem - a tu nagle okazało się że ma w pusu cały świński goleń, czego to psy na dworze nie znajdą "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

I na dodatek ten ból w boku - lekarz mówił mi że to znak iż mam się wreszcie ożenić! "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Kurcze - akurat dziś musi padać deszcz, a ja muszę później iść do szkoły i na dodatek to zmęczenie, nawet efka nie pomaga! "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

No, mi się wydajeże on sugeruje tobie dokładnie to co ja - trzeba was wyswatać - choć to nie jest już chyba potrzebne, to jednak nastrój trzeba podtrzymywać - dolewamy oliwy do ognia "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Zastanawiam się czy Verona czasem nie eksperymentuje z zastrzykami z wyciągu rzeżuchowego - może SAA to nie jest, ale zawsze jakiś substytut... No to poczekasz ze mną "When the flood calls, you have no home, you have no walls" Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2003-03-28 13:24:17

-Kiedyś chłopaki rozwodziły się nad anabolicznymi właściwosciami kozieradek - wspaniałej przynęty na ryby "When the flood calls, you have no home, you have no walls" Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2003-03-28 13:20:32

Niet, Tetley - z czterema kostkami cukru i cytryną - pychotka i jaka zdrowa "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Idę zaparzyć sobie herbatkę - zaraz wracam "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Wy i te wasze Warhammery - ja tam i tak potężniejszy jestem, choć o małym rozumku "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Jeszcze tylko Lucka brakuje - pewnie zajęty jest banowaniem innych "When the flood calls, you have no home, you have no walls"

Cześć Grasiczku Tyka - zastanawiam się czy cytowanie tych praw ma coś wspólnego z byciem prawiczkiem - i nie chodzi mi tu o przynależnośc do partii prawicowej "When the flood calls, you have no home, you have no walls"