DIETA

wtorek 11.06 Dieta całkiem ok, ostatnio chodze jakaś zakręcona i cos mi dziś nie wyszło z liczeniem. Usmażyłam sobie kurczaka dodałam reszte składników i nie pamietałam za cholere czy na 2 czy 3 porcje go zrobiłam. Wyszło tak ze podzieliłam na 3 a zjadłam dwie bo brakło mi jednak makaronu. Ja to mam jednaj problemy.... Ćwiczenia. Po 17 poszłam [...]

Šroda 12.06 Dziś odpuściłam marsze i ćwiczenia. Jutro ma byc niby przyjemniej na dworze wiec dzis dzien odpoczynku. Tzn były tylko spacery ale to tez z ograniczeniem . Dieta całkiem luksusowa bo dzis kopyta i schab. Myślałam ze z obecnych ziemniakow nic nie zdziałam a wyszły fajne kluchy. Nie wiem tylko czemu fota mi nie wyszła ....szkoda [...]

Czwartek 13.06 Dieta dzis ogarnięta całkiem nieźle mimo ze na dupsku nie siedziałam w domu. Problemu ze zjedzeniem posiłków nie było, raczej znowu wchodziło wszystko gładko hehe. Co do ćwiczen rano marsz a popołudniu zaliczyliśmy promenade. Juz nie miałam sił iśc drugi raz na marsz, bo prawie 2h łaziliśmy . [...]

Piątek 14.06 Goràczki ciąg dalszy, ale poszłam popołudniu jeszcze na marsz z psami. Dałam i sobie i nim nieźle popalić bo ledwo wracały .. a jeszcze wody zapomniałam. Miały byc foty ale wyszłam jak czerwony rudolf . Słońce mnie przypieka na czerwono. Rano gumy i nawet nieźle poszło. Dieta ogarnięta i wszystko zjedzone. Wklejam rozpiske. [...]

Dieta dziś i wczoraj ogarnięta całkiem dobrze. Dzis i wczoraj grillowany kurczak i własnej roboty kopytka.Odważyłam sie na rower w tą pogode ale serducho jednak dawało mi dziś popalić. Wczoraj 3,5h chodzenia po zoo, na końcu ledwo się doczołgałam do auta. No i zważyłam sie dziś i kurde kg na plusie. Widać ze wakacje mi nie służyły i powrót na [...]

Marsz zaliczony . Duszno nadal ...umieram %-) Dieta całkiem ok. No moze za duzo owocu rano wjezdza ale żel dojadam ..niby stac moze tydzien ale dopiero skonczyłam brzoskwinie i została połowa wiśni. Płatki to nadal ulubione śniadanie ;-) obiad nadal na pierwszym planie ziemniaki i pierś grilowana. Walczymy dalej. Waga spada od powrotu z wakacji [...]

Wtorek....a ja nadal żyje poniedziałkiem chociaż w sumie to już środe mamy. Rano parno, duszno, ale popadało ale skromnie ....i dopiero teraz robi sie znośnie na dworze. Dla przyjemnego spaceru z psami polazłam na nocny patrol osiedla. Dieta całkiem całkiem....naleśniki i pizza na mące jaglanej z orkiszem...zapomniałam tylko foty a wyszła fajna [...]

no mi te owoce podchodza wyjatkowo dobrze, jednak teraz od nich stronie, bo na jednej lyzeczce by sie nie skonczylo%) A ja teraz dojadam bo sie zmarnować nie mogą hihi. Troche sie boje bo pisze tam chyba ze 7 dni w lodówce otwarte a ja juz je troche mam. .Brzoskinie otwarłam pierwszą wiec pierwszą w siebie wciskałam. Za to obawiam sie ze jagoda [...]

Czwartek Dieta ok. Cwiczenia 1x30minut i 1x15 minut. Miało byc2x 30 ale jak kręciałam zjawili sie goście. Wyzywałam bo w szmatach od cwiczen otwarłam im tak drzwi. A wystarczyło zeby smsa wysłali ... Posiedzieli i posiedzieli i mi czas zajeli . Poszłam teraz z psami i juz chyba zostawie to na jutro. Dietka jak na fotkach. [...]

Piątek Dieta bez nowosci bo prawie wszystko powtórka z wczoraj. Jednak gotowanie na dwa dni to luksus bo tylko siegam pudełeczko i rachu ciachu gotowe. Rowerek dzis podkręciłam az na 3 haha ale poszło gładko 10km. Zaraz wskakuje na kolejną rundke. Mysle ze za 2-3 dni wrzuce dopiero 4. Puls mnie za to zabije bo bywa ponad 140 ups. Cos nie moge [...]

Aktualizacja ankiety : 39 /Wiek : 38 115kg/Waga : 141,2 178cm/Wzrost : 178 Cel/problem/opis: Redukcja masy ciała. Niestety miara jak potrzebna to jej nie ma,wiec nie mogę sie zmierzyć. Jeśli chodzi o ten rok to było różnie, nie ukrywam że był moment że troche tej wagi wróciło :-( . Z końcem poprzedniego roku postanowiliśmy że sie [...]

moze na start zatem trening z gumami oporowymi:-)) do tego dobrze skrojony jadlospis i powinno znowu ruszyc Dieta od jakiegoś czasu ogarnięta. Gumy też mam i długie i krótkie i ogólnie ćwiczę mix róznosc, plus rowerek. ... korzystam z filmików z youtube . BArdziej chciałabym sobie jakiś plan cwiczen ułożyć bo tego nie ogarniam..dlatego pomyślałam [...]

Na wstępie napisze troszkę o mnie. Niedługo 38 lat , mama 2 dzieci, właścicielka 2 psów , 2 świnek i około 50 rybek oraz krewetek. Problem z wagą mam od zawsze, lata temu były i diety pisane przez dietetyka i takie kombinowane samemu. Pracowałam też w cukierni ;-D Chciałabym w końcu zrobić to tak jak powinnam, czyli dieta + sport. Mam nadzieje że [...]

Hmm, dzien dobry ponownie :) Zapowiedzialam, ze wracam i w praktyce tu tez bede - nie tylko jako czajnik-podgladacz ;-) Zrobilam badania, ktore chcialam i moge teraz cos juz napisac. Okoloswiatecznie posypala sie dieta, a z nia przyszla masa. Czulam tez szyje, wiec zaczelam od priorytetow - dieta i fizjo. Ja mam fizjo 2x w tygodniu. Natomiast [...]

DNT - jeszcze jakis czas Napoje: woda, macierzanka, melisa, mniszek, pokrzywa, zielona, rumianek, imbir+rokitnik, Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, tyrozyna, OPC, Se, wit. C, B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda, diosmina Odczucia cielesne: uda ciezkie Grzechy: brak Miska: na plus 1. kielbasa dojrzewajaca i mysliwska (pora zaczac planowac [...]

DNT - mam nawet domsy po krotkim, acz zacieklym wioslowaniu :) to rozciaganie potem sie chyba przydalo, ino na plecy bylo malo (co czuje po domsach) Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, tyrozyna, OPC, tryptofan, Se, wit. B, wit. C; poludnie: bacopa, gotu; wieczorem: Mg+Zn+Ca, ahwaganda, diosmina Miska: wieczorem zapodalam testowo 2 serki [...]

a na zwiększenie ferrytyny jesz żelazo czy dieta, czy masz jakieś inne zalecenia ?

25-26.04.2018 Od srody testowanie produktow pod zywienie z uwzglednieniem hashi i hipoglikemii. Slodycze sa oczywiste. Gdy wspomnialam o indeksie glikemicznym, endo powiedziala, ze to jedna sprawa, ale musze sama przetestowac czesc produktow (np. niektore owoce - sprawa rozchodzila sie o grejfruty), gdyz wszystko zalezy od samych produktow. [...]

Akurat, pomimo ilosci jedzenia, to w sobote glodna nie bylam ;-) Bylam glodna wtorek-piatek i dzieki dziennikowi wiem po czym - po makaronach wege. Procz tych makarono jako wypelniacza nic sie nie zmienilo, stad zakladam, ze to one. Zobaczymy. Batony pasuja do kawki, ale chyba mnie troche zatykaja + kasza na czole. A ostatnio (trzymajac diete) [...]

Staralam sie ogarnac, to sie jakowes przeziebienie (cos jak zatoki) przypaletalo i nie chce odpuscic. Jaksie schylam, to az zeby bola. Slaba jestem, treningow zero. W piatek udalo mi sie zdrzemnac w ciagu dnia, a tak to zasuw caly czas. W sobote wpadly konie i zaluje, bo powinnam byla isc spac, a nie jezdzic tu i tam. Niedziela znow na nogach, a [...]