ogólnie ogarniam wszystko mąż ma zrywy weekendowe i odkurza i rano w sobotę zakupy robi warzywa i pieczywo ale listę mu trzeba zrobić i doszłam do wniosku że mi się nie chce już.... mąż ma full roboty i nie ma co go więcej eksploatować bo się zużyje za szybko
ale spoko - ogarnę
kiedyś