v czy tarcze

drodzy forumowicze :) chciałbym dowiedzieć sie jaki ty hamulców wolicie v czy tarczówki :) ja osobiście jeżdżę na v i uważam ze dobrze wyregulowany i dopracowani nie ma prawa zawieść , nie jeździłem na tarczach ale przypuszczam ze są one droższe w eksploatacji niż v :) co wy na ten temat myślicie

pozdrawiam.javascript: test('');
javascript: test('');

Panie.Takie teorytyczne pytanie to do emerytek które chcą pogadać.Hehe.
Do dh i odmian to proste że tarcze .
A żeby pojeździć rekreacyjnie z rodzinką to v'ki
pzdr

2 lata temu przeszedlem na dysk z przodu a v z tylu bo bylem nie zdecydowany. W tym roku juz tylko dyski dlaczego?
1. swietnie dzialaja zarowno w suchych jak i i mokrych warunkach
2. wagowo praktycznie to samo co v brake
3. praktycznie bez awaryjne raz do roku wymiana oleju (robie na mtb 3000 km rocznie) kilka razy po duzych imprezach dodanie oleju i odpowietrzenie zadna filozofia zajmuje to tyle czasu co ustawienie v-ek
4. znakomicie dzialaja, sila hamowania, modulacja lepsze niz w v brakeach
minusem napewno jest cena, i grzanie sie oleju lub tarczy
do maratonow idealne - nigdy mnie nie zawiodly
dodam ze pisze o hydraulikach - konkretnie XTR 2007
Jako wieloletni posiadacz V-brake zachecam do zamiany na disc a i jeszcze jeden pozytyw nie niszcza obreczy!

Witam Tak jak mirage napisał ... jezeli jezdzisz w DH 4X FR to zdecydowanie Tarcze i to tylko hydro bo takie maja ogromna sile hamowania a w tych odmianach kolarstwa jest ona bardzo potrzebna ...
Ja osobiscie jezdze na V-kach ale ja smigam trasy po lasach :P szczerze to uwazam ze moje V-ki hamuja lepiej niz jakie kolwiek Tarcze mechaniczne za ktore musimy zapłacic jakies 200-300zł zeby wogole hamowały , Ja mam w rowerze klamki i V-ki LX'a szlifowane linki do tego i dobre pancerze ... gwarantuje kazdemu kto wsiadzie na moj rower rozpedzi sie i wcisnie przedni hamulec ze wyląduje pare metrów dalej na du*ie po uprzednio zrobionej fikołce hamulce sa poprostu brzytwa lepiej to moga hamowac tylko drogie Tarcze takie jak Magura Louis FR :P kumpel ma to wiem...No_Fear co do ostatniego punktu .. to prawda ze nie niszcza obrecz :) fajnie ze zachecasz do kupna tarcz ale pamietaj ze ktos kto nie ma czy nie mial nigdy tego w rowerze musi liczyc sie nie tylko z wysoka cena hamulcy (bo te tanie to hamuja gorzej niz najtansze V-ki)ale takze musi zakupic specjalna piaste do zamocowania tego hamulca a to jest nastepny wydatek rzedu ok 200zł
(Piasta ok 100zł, szprychy ok 60-70zł , i robocizna ok 20-30zł ) wiec cały koszt wymiany wahałby sie w granicach 1000zł przy dobrych hamulcach a w twoim przypadku gdzie same tarcze XTR kosztuja 1000zł o wiele wiecej :P takze jest to spora inwestycja dla przcietnego zjadacza chleba :P ..Pozdro!!!

Zmieniony przez - Scar86 w dniu 2008-01-27 22:02:24

w dh fr 4x to koniecznie tarcze i to 200mm.
a w innych sytuacjach to zalezy jak kto jezdzi i czy mu taka sila hamowania jest potrzebna.

"szczerzeto uwazam ze moje V-ki hamuja lepiej niz jakie kolwiek Tarcze mechaniczne za ktore musimy zapłacic jakies 200-300zł zeby wogole hamowały " Reasumując ====> Mało jeździłeś, widziałeś, wiesz.

no_fear bardzo mądrze napisane, uważam tak samo

Hamster ... duzo jezdze duzo widzialem jezdzilem na różnych sprzetach ze wszystkich dyscyplin rowerowych wiec nie gadaj mi ze mało wiem bo nie jeden chciałby wiedziec tyle co ja ... i o mechanicznych tarczach zawsze bede mial takie zdanie , jedyne mechaniki ktore dobrze hamuja to sa MX2 i AVID BB5 czy BB7 i to tylko z tarcza 203mm a za cene tych heblów szło by juz skombinowac hudrauliczne ...I jeszczer raz prosze mi nie mowic ze mało jezdze czy mało wiem bo obracam sie w kregu mistrzów swiata , wicemistrzów , mistrzów druzynowych w mtb i mam stycznosci z najlepszymi sprzetami o jakich wiekszosc moze tyklo pomarzyc ogladajac je w katalogach ...Dziekuje

wezcie pod uwage to ze ogromna ilosc ludzi ktorzy amatorsko jezdza rowerkiem(jak ja) nie maja okolo 1000 zl na to zeby sobie kupic dobr tarcze.... ja jestem zadowolony z v a jezdze glownie po lesie i sciezkach lesnych mam rozne fajne gorki i predkosci sa dosyc spore ale v mnie nigy nie zawiodly :)

No i o to mi chodzi :) nie kazdego stac na tarcze a byle jakie tarcze (zeby tylko fajnie wygladało ) byle jak hamuja:)

milo mi ze ktos sie ze mna zgadza :p

Zdaje sobie sprawe z tego ze wiekszosc z Was nie chce wydac 1000 zeta na discy z roznych przyczyn np: bo traktuja mtb czysto amatorsko i wypoczynkowo itp ja nie twierdze, ze w tym przypadku disc (lepsze na pewno) beda praktyczniejsze od v brake. Opisalem moj przypadek dlatego dodalem tam w jakim celu ich uzywam ile jezdze mtb . Nonsensem jest kupowanie xtrow czy nawet LX do niedzielnych wypadow za miasto. Kolejna sprawa to v-brake vs disc mechaniczne - uwazam i jest to moje zdanie, z ktorym oczywiscie mozecie polemizowac ale w tym wypadku wybral bym vki a dlaczego? w cenie mechanicznych dyskow kupisz dobre v-ki, ktore beda lzejsze , latwiejsze do ustawienia, z lepsza modulacja i sila hamowania.
ps
Scar86 fajnie sie masz z tymi mistrzami swiata