tyłeczek, cycuszki i inne sprawuszki :p

"jem sporo" No właśnie nie jesz...

oj jem właśnie bardzo dużo, naprawdę. To było opisany dzień w którym starałam się jeść jak należy.
Gdybym opisała wczorajszy dzień to nie byłoby tak pięknie.

ToBeFit

Co do PUSHhard, swiadoma jestem, że mam niedowagę, ale jem sporo i czuję się dobrze.

Z całym szacunkiem.. nie jesteś świadoma... i nie jesz dużo... masz tyle wzrostu co ja, a jesz tyle, ile ja pochłaniam na śniadanie...
Poskacz po dziennikach dziewczyn, zobacz, jak one menu układają, poczytaj o tym, jak ułożyć dietę (artykul znajdziesz na głownej strone, w dziale Odżywianie lub Odchudzanie).
I ostatnie: nie masz żadnych "niedociągnięć" w budowie.. jedynie źle odżywiasz ciało i nie dajesz mu paliwa (o czym np świadczy to, że szybko się męczysz).

idealnie było widać violin deformity na zdjęciach nago ze zasłoni jędymi jedynie miejscami intymnymi... domyślam się, że mam taki typ budowy i pewnie nigdy nie będę miałą takich bioder lub pośladkó jak ma kobieta o figurze gruszki lub klepsydry, ale miałąm nadzieję, że może da się jakoś rozbudować w tym miejscu mięsnie...

ok np napiszę co jadłam wczoraj, dieta też będzie tragedia, bo za dużo było słodkości.
Śniadanie: 1 jajko 1 kromka ze serem żóółtym szynką, pomidorem
OBIAD GODZ 12: CHŁODNIK LITEWSKI Z 1 JAJKIEM
OBIAD GODZ 15: MAKARON Z PSTRAGIEM ŁOSOSIOWATYM, ZE SZPINAKIEM, SUSZONYMI POMIDORAMI, POMIDORAMI CHERRY, SZPARAGI, ŚMIETANKA Z ZIOŁAMI JAKO SOS.
DESER: 2 GAŁKI LODÓ
KOLACJA: 1 GOŁĄBEM Z MIĘSEM (BEZ RYŻU) W SOSIE POMIDOROWYM, 1 KROMKA
podjadanie: 1 KAWAŁĘK TORTU CZEKOLADOWEGO, GARŚĆ CZEREŚNI, MALINY
JUŻ JEST TEGO WIĘCEJ PRAWDA? gDY JESTEMW TOWARZYSTWIE POTRAFIE JEŚĆ DUŻO, JEDYNIE KIEDY JESTEM SAMA TROCHĘ TO ZANIEDBUJĘ. ALE JESTEM TEGO ŚWIADOMA I CHCĘ TO ZMIENIĆ

Gdy jadłam na potęgę osiągnełam wagę 47 kg, ogólnie nie mam jakiś dużych skłonności do tycia, za pewne po tacie.
Niestety mam dokładnie coś takiego








Zmieniony przez - ToBeFit w dniu 2015-06-26 14:59:46

a co znaczy "na potęgę"?? 2 kromki do śniadania i 2 gołąbki "z ryżem?"

Fit. Ja powiem tak. Ty ładna dziewczyna jesteś. Jesz mało - to fakt, a nie opinia - i pewnie to cię oddala od twojego maksimum potencjału, czyli zdrowego, szczupłego, SILNEGO i wytrzymałego ciała. ja stawiam, że ta chudość to po prostu twój wybór, taka się sobie podobasz. Masz prawo. Ale to nie jest sylwetka, która koresponduje ze zdrowym odżywianiem i sportem siłowym. Gdybyś faktycznie zaczęła solidnie trenować i jeść - jak się tutaj promuje, to nabrałabyś masy.

tyle w temacie wagi. Masz warunki by zrobic cos fajnego ze swoim cialem. Nie kazda z nas startuje z takiego pulapu. Sluchaj dziewczyn, maja o wiele wiekszy staz i wiedze. I zjedz cos!

Przecież nawet na tym obrazku masz wytłumaczone - wyższa miednica, większy odstęp między grzebieniem kości miednicy a krętarzem kości udowej - zagłębienie. Tam nie ma mięśnia, który można wyrobić.