technika jazdy

OK, SOG :) a jak ze skakaniem na dwóch kołach naraz? Wiesz może jak to się nazuwa, bo niewiemczy gdzieś to przegapiłem. Kolega umie na rowerze za 100 zł, a ja nie :/

Nie wiem jak to sie nazywa:)

U mnie to wyszlo odruchowo ;) po prostu wciskasz maxymalnie duzo sily w pedaly i w tym samym momencie ciagniesz kiere do gory i jednoczescie ciagniesz tyl zapierajac sie nogami o pedaly(musisz miec dobrze trzymajace pedaly) tak ze stopysa pod katem conajmniej 30-45 stopni i po postu podciagasz najzwyczajniej rower nogami..

To sie czesto w dh przydaje... bo przy duzych szybkosciach z bunnym sa problemy z timigiem i wogole sie zwalnia :)ja np moge podskoczyc na 60 cm prawie ale na to nie patrzcie bo to jest 0 techniki.. po prostu kwestia sily.. na hama trzeba ciagnac ;)

a ja z czystym sumieniem moge powiedziec ze technika jest wazniejsza od siły !
bunny to kwestia czsu i checi
hmmm taka prosta instrukcja :
podrywasz przod a pozniej pchasz go do przodu ( ale nie tak ze sie kladziemy na kierze tylko pchamy )...tym sposobom zobaczysz o co w tym biega ...a reszty sie nauczysz z czasem

Właśnie dzisija bike myłem i smarowałem, ale już b.zimno jest i poprubóję jak będzie cieplej. Na pewno będę w wakacje ćwiczył..próbowałem różnych technik i póżniej mni nadgarstki bolą..ale jestem uparty i się nauczę.

Co do tego pchania, to jest troche
trudne jak dla mnie próbowałem..

Revoltman -> jezeli znasz troche angielski i masz staly net to sciagnij sobie film Dirty Tricks & Cunning Stunts (Mountain Bike).mpg dwoch czy trzech kolesi opisuje podstawowe triki od bunnego przez pivoty manuale pedalkicki az do dropow 2 metrowych :)
polecam, bo na prawde ciekawie opowiadaja ... i nie jest to film gdzie tylko pokazuja jak robia triki - tez tlumacza jak je wykonywac..
wiec jak znasz angielski to skumasz szybko jak co robic :)
jak beda juz wakacje to tez sie wlasnie chce zabrac za triki .. i sie czegos naumiec :)

Znam dobrze angielski i mam stałkę. Emule znalazł ten plik, ale jest mocno nie skończony. Na google są tylko sklepy i płyty dvd :/
Kiedyś znałem fajnego linka z divx FTP ale zgubiłem..jakaś ruska strona..

14 dostepnych , 64% skonczonych (na Razorback'u 2)
w tydzien sie sciagnie :) ... po co szybciej ? i tak nie ma pogody zeby cwiczyc ... przynajmniej jak dla mnie bo poskacze 5 minut i jestem caly mokry :/ a chorowac nie lubie... trzeba by sie posilowac na silowni :) ale nie mam za bardzo na to ochoty ani czasu...
po maturze cos o tym pomysle :)

dam linka do tego pliku : ed2k:///file/Dirty%20Tricks%20&%20Cunning%20Stunts%20(Mountain%20Bike).mpg/654071208/52DB0C2332C34A3366512B7356CFCC90//

Ja akurat chodzę na siłkę 2 razy w tyg. Zawsze zanim pójdę to mi sie nie chce, ale na miejscu nabieram motywacji jak widzę ten sprzęt. W domu mam hantle i ławkę i ekpander ale mi się nie chce, głupio jakoś tak, w wakacje...
No ja też po paru minutach mokry jestem, ale jeżdzę cały rok do szkoły na biku, teraz też i nie chorowałem , a są tacy , że wsiąda raz i koniec...grypa miesiąc.

Coś mi twój link nie chce się dodać, o dziwo.. działa..Ja mam takie:
Dostępność 35 a drugi 2, źródła 51% a drugi 50 %, ale moje pliku mają chyba ten sam linik, więc jest ok.

No fakt, po co szybciej..czasem miesiac coś ściągałem,jak mi mnei zależało. Szkoda mi roweru teraz bo czysty eh..

Zmieniony przez - Revoltman w dniu 2005-02-06 13:39:25

Ja tam jezdze i wogole nie choruje a poce sie jak swinia ;]
Trzeba sie uodpornic i umiec dobrze ubrac... Nogi i rece w miare cienko zeby miec kroredy cieplo oddawac - ale bez przesady, na glowie jak nie kask to najlepiej polarowa cienka czapeczka odprowadzajaca pot i koniecznie jakies ubranie pod szyje - ja mam polarowa trojkatna chuste ;] a jak nie to polarek pod same usta.
I tyle :D

Dokładnie. Ja jestem na rower normalnie ubrany i też się tak poce. Jeżdzę jak jest -15 i zdrowy jestem. Tylko rękawiczki grubsze zakładam. Trzeb atylko przyznać , że po nosie wieje.