technika jazdy

rzeka SOG

Ja wam cos powiem... zaczynalem najpierw rower.. potem silka... odstawilem silke w tym roku.. chodze sobie raz tygodniu bo nie mam zamiaru byc juz wiekszy... teraz mam jakies 40 lapa 117 klata 80 pas ( bylo mniej ale doszly skosne brzucha i ogolnie lepiej wyglada...krata jest.. tylko taka troche za mgla) ... uda 66 :-% lydki 40... wagi nie mam pojecia... W kazdym razie na rowerze.. jezdzac glownie street bo tam najwiecej sily potrzba uzywa sie nie tylko miesni nog.. bardzo pracuja miesnie plecow, kaptury barki i przedramiona... biceps w mniejszym stopniu.. w ogromnym stopniu prostowniki grzbietu.. zawsze po treningach mnie bolaly plecy...... skosne brzucha.. jak ktos nie ma sily.. nie ma mowy o zadnych 180.. czy nawet wiekszych tabletopach(tu akurat chyba zly przyklad bo technika sie liczy ale na 18 kg sztywniaku... bo sie na sztywne przerzucilem.. sily trzeba miec.. w zjezdzie i dualu tak samo... glupoty gada ten co mowi ze technika to podstawa... technika swoje.. ale technika bez sily to jest nic ... (na odwrot zreszta tez...) jezeli ktos ma doswiadczenia z kolarki... i umie dobrze przyspieszac... to fakt ze zyska troche przewagi ale nie ma opcji zeby mnie na krotkim kawalku dogonil... z moja waga w szczegolnosci .. (nie wiem ile ale malo.)

Np co do bunnyhopa... koles jezdzi lepiej odemnie technicznie.... ja robie 85 pod cos.. on 70 bo nie ma sily na wiecej.. ja wiem ze moge spokojnie dojsc nawet do 100 jak pocwicze... on bedzie musial sie troche wzmocnic.. tyle ze dla porownania.. ja na 85 cm wskakuje z miejsca na prostych nogach prawie.. ;D

masz harda i walisz teraz streeta?? no ladnie

To co ja mam zrobić jak ja chodze na siłke , streching i czasem biegam?
Siłe mam na pewno, wiec jak mam sie nauczyć bunny powiedzmy..

no normalnie-trenowac

Ostatnio sie czegos nauczylem :D, ale nazałąem to sidestep. Hamuje sie pezdnim a tylny sie wchodzi na schodek a potem sie przednie podnosi i wrzuca na ten chwodek i tak dalej...

Trenować....ale chyba nie na normalnej ramie hardtailu, a na biku do dirta było by lepiej z takimi truckami czy raczej nie?

Nom streeta od czasu do czasu... ostatnio coraz czesciej ale glownie jakies hopki wieksze... dirty czasami jak chce sie nauczyc czegos typu.. no foot.. one touch (reka twardo na kierze.... nie drgnie niestety...) no hand... czasami jakis zjezdzik...
Street jest fajny... jak ma sie troche sily i po prostu talent bo jedni sie ucza szybciej inni wolniej.. to jest za***ista sprawa...ja np potrafie juz w miejscu prawie 270 wykrecic.. 180 na plaskim i ze schodow.. moze 360 da rade.. kwestia sily bardziej niz techniki.. bo techniczna 360 jest wlasciwie niewykonalna
No ale to tak jak z bunnym ;p

Revoltman "rower do dirtu" - chodzi Ci o dualowke??

patriot: masz 2 biki??

Taki bike miałem na myśli. Jak ktoś może i mu sie chce to niech wybierze te rowerki które do ticków bedą najlepsze albo dobre z tej stronki:

http://www.konaworld.com/kw_index.cfm 

kona to kona kazda jest dobra

jestes taki kasiasty zeby sobie kupic taki rower??