Od konca wrzesnia (po urlopie) jade dwa razy w tygodniu:
poniedzialek:
barki:
unoszenie bokiem 5x10-12
wyciskanie zza karku 4x10,8,8,6
krzyzowanie linek na wyciagu stojac 4x10-12
plecy:
wioslowanie sztangielka 5x12,10,8,8,6
sciaganie gornego wyciagu 4x10,8,8,6 (zastepuje drazkiem)
przyciaganie do klatki siedzac na maszynie 4x10,8,8,6
nogi: (tu oszczedzam kolana i staram sie je wzmocnic ale nie przeciazyc wiec male ciezary a duzo powt.)
prostowanie siedzac 3x20
uginanie lezac 3x20
przysiady 3x15
czwartek:
klatka:
wyciskanie na plaskiej 5x12,10,8,8,6
wyciskanie skos dol 4x10,8,8,6
rozpietki plasko 3x10-12
triceps:
trancuskie lezac 4x10,8,8,6
sciaganie wyciagu 4x10,8,8,6
biceps:
uginanie ze sztanga lamana stojac nadchwytem 5x12,10,8,8,6
uginanie na modlitewniku 4x10,8,8,6
uginanie na wyciagu 4x10,8,8,6
Wszystko z prograsja ciezaru (oprocz rozpietek, bica na wyciagu i krzyzowania na wyciagu
TERAZ PROBUJE USTALIC JAKIS MAKROCYKL OD STYCZNIA DO POLOWY PRZYSZLEGO ROKU I STAD TEN POST.
Zmieniony przez - Marcinecki w dniu 2002-12-03 14:10:40