problem, wzrostem i kulturystyka

witam wszystkich , mam prawie 15 lat , 166 cm wzrostu i 53 kg wagi . obawiam sie ze z powodu cwiczen mogę zahamować swoj wzrost . w wieku ok 11/13 lat bylem bardzo niski , az poszedlem z rodzicami do endokrynologa ktory zrobil mi badania , i przepisal jakies tabletki . dzieki nim dogonilem troszeke rowiesnikow . aktualnie nie biore zadnych lekow poniewaz podobno moj organizm sam sobie da rade . moje pytania brzmia nastepujaca -

biorac pod uwage moje przebyte problemy z wzrostem , czy cwiczenia moga zahamowac moj wzrost .

czy powinienem przejsc na jakas diete ? . jem wszystko normalnie ograniczam wszystkiego rodzaju puste kalorie i fast foody typu lody , hamburgery , chipsy itp . itd .. czy moze powinienem jesc wiecej bialka albo cos ?

napewno jedz wiecej mlecznych rzeczy albo bialego miesa nie powinno byc klopotow ze wzrostem ale na wszelki wypadek uwazaj i nie szalej z ciezarami odrazu

jakie te tabletki zarles?

to że siłownia może zahamować wzrost to już dawno obalony mit. Ciężary rzędu +200kg są w stanie zamknąc nasady kości, a w twoim wieku to raczej mało prawdopodobne. Jakiś czas temu w radiu słyszałem że w szwecji zmieniono minimalną granicę wieku do uprawiania sportów siłowych z 14 do 7lat, sam byłem zaszokowany, ale to nie blef. Potem w wiedzy i życiu przeczytałem art. o tym że sporty siłowe korzystnie wpływają na rozwój kości

Siłownia czy umiarkowany ruch w ogóle pomagają w prawidłowym rozwoju kości stawów etc. oczywiście pod warunkiem że wszytko rob się z umiarem

To ze cwiczenia hamuja wzrost to bzdura wierutna. Znam wielu ludzi, ktorzy cwiczyli (oczywiscie z dobra technika) i nic im to nie zahomowalo. W moim przypadku takze wyszedl mi na dobre trening. Podobno "martwy ciag" wykonywany poprawie pomaga w wytwarzaniu hormonu wzrostu.

tabletki które " zarlem " to letrox 25 i euthyrox 25 (to chyba jedno i to samo ale pod inna nazwa )