Zostałem napadnięty i...

he ja tam sie ciesze ze nie musze konczyc wyjsc wieczornych z obita buzia i zdecydowanie w tej kwestii wole byc kobieta

MĄDRY KOMPROMIS JEST WART WIĘCEJ NIŻ TYSIĄC ZWYCIĘSTW!

e ja tam mialem
raz propozycje solowki od gosci ktorego rozlozylem na reke (przy panienkach :>) ale powiedzialem mu zeby sobie poszedl :>
a drugi raz :> jakis lysy ... przywalil mojemu kumplowi sztuke :>
potem do mnie jak tanczylem podszedl i zaczal pokazywac **** you
chcial mnie sprowokowac ale poszedlem :>
no i kumpel ktory tanczyl obok mdostal sztuke od niego
ciekawe czemu mi nie przypierdzielil :>

hrhr ihaaaaaa

miałałem takie 3 sytułacje :
1) dostałem w******l ale komurki i zegarka nie oddałem
2) skączyło się -masz komurke -nie -jesteś pewien -tak i klijent odszedł
3)wracaliśmy we dwóch z imprezy podpici i 3 gości chciało zarobić ale przecenili swoje możliwości i my wyszliśmy zwycisko czyli ja rozerwana koszula a kumel koski powybijane ale agresorzy wyglądali gorzej

najlepiej szukać wyjścia z takich sytułacji rozmową nie zawsze przynosi kożyści

a więc nie zaznacze nic bo 3 razy głosować nie można

Życie to najlepszy narkotyk
...uj na to kłade bo i tak Dam rade !!!
"Gdy Bóg stworzył kobietę, diabeł stał się niepotrzebny"

w koncu kazdy musi dostac w******l czy na to zasluzyl czy nie na kazdego przyjdzie pora

http://www.kungfu.z.pl
"TRZYMAJCIE MNIE W PIĘCIU BO ZABIJE DZIESIĘCIU"

Gary i reszta ekipy an początku mojej kariery nauczyła mnie jednej zasady :*****j największego a reszta MOZE spękać" srawdziło mi sie w paru pojedynkach )))

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/28.gif[/img]SFD JIU-JITSU TEAMSFD JIU-JITSU TEAMSFD JIU-JITSU TEAM[img]../../buziaki/28.gif" alt="" />
LEARN TO THINK-THEN TO FIGHT

zaznaczyłem opcję nr 3

Barakus

raz dorwali mnie kibole pewnego klubu hehz z 5 ich bylo przed klatka nie mialem gdzie wiac hehe 2 mnie kopalo 3 sie gapilo po chwili tego kopania wydalem okrzyk "ala moje oko ku***" buhehhehe i z***ali wstalem i sie smialem ;D i kurde jeden jakims cudem wylazl za bloku i zobaczyl jak sie ciesze ;> i sie wrocili ale zdazylem zamknac sie w klatce ;) hehe a tak to zawsze wychodzilem bez szwanku z takich sytuacji;) raz kiedys koles dostal z lokcia jednak mam kumpla ktory w ogole nie ma pojecia jak sie bronic a jak go tylko ktos zaczepi to tak sie wkurza ze ze zlosci wali z du** buhehehe i jeszcze nigdy nic mu nie wzieli:D

ps: raz chcieli ode mnie kase to im dalem 2 grosze buhehehe i wzieli:D teraz biora wszystko :> szkoda tylko ze przewaznie jest ich tak duzo:>


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/27.gif[/img]Irc#sfdKanalIrc#sfdKanalIrc#sfdKanal[img]../../buziaki/27.gif" alt="" />

[-blo-]

i zadzwon na policje dobrze na tym wyjdziesz
CHWDP

Dyniakrk wez kij i pier.dolnij sie w ryj nastepny cwaniak ja juz sil nie mam glowa mnie boli mam kaca stary poprostu sie zamknij.

Jak mialem 12lat bylem na obozie w łąkominie pojechalem tam z kumplem i pewnej nocy skakal powszystkich luzkach jak nad moim skakal to mi nadepnal na noge to ja mu cyk podstawilem druga jak sie wyje.bal to mial nos szyty i do szpitala karetka pojechal... wiec opcja 5

Mr. Anderson. Suprise... to see me?

Mnie kiedyś napadnięto w biały dziń na ulicy...wtedy wyglądałem jak"reklama głodu",a kolesi było 3.Dostałem kopnięcie,którego własciwie wcale nie zablokowałem(nie miałem pojęcia o biciu sie)i koleś złapał mnie na bezdechu.Niemiłe uczucie,myślalem,ze sie udusze.Szczęscie w nieszczesciu-w tym momencie z kieszeni bluzy wypadły mi jakies drobniaki-dosłownie grosze,na bilet autobusowy...i oni rzucili sie na to...ja sie jakos wycofalem...mialem potem uraz psychiczny.Takie życie.NO PAIN-NO GAME!

"FIRST POSITION,AFTER-SUBMISSION"