pozdrawiam i doradźcie ten spaalcz do 100zł taki żeby pobudzał...
...
Napisał(a)
Zdecdowałem się na połączenie xplode creatine powder olimp+jakiś spalacz(waham się między scorchem a thyrotermem)
pozdrawiam i doradźcie ten spaalcz do 100zł taki żeby pobudzał...
pozdrawiam i doradźcie ten spaalcz do 100zł taki żeby pobudzał...
...
Napisał(a)
Bo mi nikt nie chce doradzić ku..wa czegos co spali i pobudzi same scorche wymyślacie i inne pierdoły...a tobie bym gościu soga dal bo wytzymujesz cisnienie jakie niesie odpisywanie mi ale jużdałem jednego w tym temacie..:/
pozdrawiam
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Słuchaj. Na rynku są spalacze różnego typu. Ja bym je podzielił następująco:
1. Lajtowe "dla kobitek" gdzie znajdziemy karnitynki, chromy i inne zabawki... np Z universala 3 cuts czy jakoś tak. Jadłem go. Szkoda kasy.
2. Lajtowe choć nieco mocniejsze. Tutaj mamy produkty z kofeiną typu Thermo Speed, na które moim zdaniem szkoda kasy, bo jadłem. Lepiej wypić kawę.
3. Mocniejsze już produkty spalające typu scorch, xenadrine, thermo stim(trzeba by spore dawki jeść i wtedy jest bardzo nieekonomiczny)i inne. Nie ryją beretu, spalają, średnio pobudzają bo głównie bazują na kofeinie.
4. Mocne pobudzacze, mogą ryć beret. Np mitotropin, produkty na geraminie np Oxyelite pro, tested burner, tight xtreme i inne.
Z czego te produkty najmocniejsze wcale nie są najlepsze pod względem spalania tkanki tłuszczowej. Próbowałem na sobie kilka specyfików i scorch wypada tutaj świetnie, skoro więc działa i nie ryje mózgu to czemu go nie kupić? Jeśli natomiast potrzebujesz mega bomby w głowie żebyś latał po ścianach. To kup sobie scorcha i dorzuć tego tested burnera.
Sądzę że będzie to bardzo mocne pobudzające kombo.
1. Lajtowe "dla kobitek" gdzie znajdziemy karnitynki, chromy i inne zabawki... np Z universala 3 cuts czy jakoś tak. Jadłem go. Szkoda kasy.
2. Lajtowe choć nieco mocniejsze. Tutaj mamy produkty z kofeiną typu Thermo Speed, na które moim zdaniem szkoda kasy, bo jadłem. Lepiej wypić kawę.
3. Mocniejsze już produkty spalające typu scorch, xenadrine, thermo stim(trzeba by spore dawki jeść i wtedy jest bardzo nieekonomiczny)i inne. Nie ryją beretu, spalają, średnio pobudzają bo głównie bazują na kofeinie.
4. Mocne pobudzacze, mogą ryć beret. Np mitotropin, produkty na geraminie np Oxyelite pro, tested burner, tight xtreme i inne.
Z czego te produkty najmocniejsze wcale nie są najlepsze pod względem spalania tkanki tłuszczowej. Próbowałem na sobie kilka specyfików i scorch wypada tutaj świetnie, skoro więc działa i nie ryje mózgu to czemu go nie kupić? Jeśli natomiast potrzebujesz mega bomby w głowie żebyś latał po ścianach. To kup sobie scorcha i dorzuć tego tested burnera.
Sądzę że będzie to bardzo mocne pobudzające kombo.
...
Napisał(a)
Kupie na pewno xplode creatine olimpu i mozliwe Therm Line Forte albo Thermo Stim...Czemu?Bo w PBC nie ma innych odżywek niż olimp a mi sie nie chce szukać sklepu zdala od domu:P
pozdrawiam
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Mogą ryć beret
Ja mam zryty beret a nie jem aktualnie spalaczy
Do autora tematu:
1. Ester nie jest lepszy od jabłczanu, a te oba nie są lepsze od mono. Nie ma wielu "niezależnych" badań które by potwierdzały wyższość tych form kreatyn. Mono działa, działało i działać będzie.
2. Większość substancji w stackach kreatynowych nie ma bezpośredniego wpływu na wzrost mięśni. To najczęściej dodatki umilające trening. To wszystko.
3. Tak jak napisał Eltoro spalacze są różne. Jednym z lepszych jakie pobudzały, ale nie rzucały o ścianach był dla mnie Dren MHP. Przy okazji fajny humor po tym był.
Rzucał po ścianach, powodował chęć zniszczenia w****iającyh ludzi, ale jednocześne powodował bardzo przyjacielskie nastawienie to była Siekiera od WojtkaX (Slim Xtreme).
I nie ma sensu bawić się w półśrodki i kupować jakiś shit bo jest tańszy o 10 zł. Albo bierzesz coś dobrego, albo bierzesz shit.
Scorch jak już wiele osób wspomniało jest spalaczem świetnym. A że nie rzuca po ścianach to chyba dobrze.
Dziwne PBC. U mnie jest bardzo duży wybór różnych producentów. W Therm Line Forte i Thermo Stim bym się nie bawił, bo dawki "działające" są mało ekonomiczne.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2011-01-18 22:08:36
Ja mam zryty beret a nie jem aktualnie spalaczy
Do autora tematu:
1. Ester nie jest lepszy od jabłczanu, a te oba nie są lepsze od mono. Nie ma wielu "niezależnych" badań które by potwierdzały wyższość tych form kreatyn. Mono działa, działało i działać będzie.
2. Większość substancji w stackach kreatynowych nie ma bezpośredniego wpływu na wzrost mięśni. To najczęściej dodatki umilające trening. To wszystko.
3. Tak jak napisał Eltoro spalacze są różne. Jednym z lepszych jakie pobudzały, ale nie rzucały o ścianach był dla mnie Dren MHP. Przy okazji fajny humor po tym był.
Rzucał po ścianach, powodował chęć zniszczenia w****iającyh ludzi, ale jednocześne powodował bardzo przyjacielskie nastawienie to była Siekiera od WojtkaX (Slim Xtreme).
I nie ma sensu bawić się w półśrodki i kupować jakiś shit bo jest tańszy o 10 zł. Albo bierzesz coś dobrego, albo bierzesz shit.
Scorch jak już wiele osób wspomniało jest spalaczem świetnym. A że nie rzuca po ścianach to chyba dobrze.
Dziwne PBC. U mnie jest bardzo duży wybór różnych producentów. W Therm Line Forte i Thermo Stim bym się nie bawił, bo dawki "działające" są mało ekonomiczne.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2011-01-18 22:08:36
...
Napisał(a)
Ano mono pompuje wode działa ale nikt nie hcce paru kilo wody mieć i później jak odstawi mono to ta woda schodzi...Perfectbodycenter to jakieś inne firmy niż olimp i biogenix?...Nie chce kupćshitu ale i nie chche wydawać paru stów na spaalcz!!!Tak jak jużpisałem na pewno kupie xplode creatine powder olimpu i spalacz jakiśnajlepszy któy dostane w pbc...
pozdro
pozdro
Poprzedni temat
kreatyna a praca na zmiany
Następny temat
BIOGENIX CARBO pytanie
Polecane artykuły