jestem okolo 1,5 tygodnia po cyklu m-drol. na sam koniec cyklu z erekcja byla totalna klapa
teraz delikatnie wraca do normy, ale proces jest dosc powolny
kobieta nazeka jak cholera bo przyzwyczailem ja do czego innego
ogolnie erekcja jest dosc slaba, nie osiaga tych rozmiarow z przed cyklu. mam tez tak ze jest duze podniecenie i nagle wszystko odchodzi... strasznie dziwne...
pewnie za niedlugo wszystko bedzie ok. biore
6-bromo (inhubator aromatyzy) titanium (wyciag kozieradki pospolitej + indole-3-carbinol) mialem jeszcze resztke arimatest to bralem razem przez okolo 10dni. dzisiaj zakupilem dodatkowo zen-szen i zamowilem Arginine, bo musze szybko wrocic do formy.
Moje pytanie w sumie dotyczy tego z kad sie biora te problemy...
Prolaktyna??? bralem vitex(niepokalanek) 1600mg ed i b6 600mg ed i biore nadal po cyklu do odbloku.
prostata??? DHT??? Arimatest walczy skutecznie z DHT choc co prawda bralem go dosc krotko, ale zadnych problemow z oddawaniem moczu nie mam.
Uklad nerwowy lub zaklucanie krazenia przez ph??
hormony??
co uwazacie?? pewnie za niedlugo stane na wysokosci zadania...
ale myslalem o kolejnym cyklu, tym razem nie m-drol bo to co teraz mam za problem nie jest warty ten przyrost... myslalem o epi solo, ale nie chce zeby sie pojawil ponownie ten problem. niby epi lagodniejsze i nie powinno byc nic takiego ale dobrze bylo by miec cos pod reka. moze arginina by zapobiegala takim niemilym skutka ubocznym.
nie chce zakladac nowego tematu, bo to dalszy problem tego
Zmieniony przez - rony10 w dniu 2011-01-14 22:28:32