Pływanie, a kaloryfer

Witam. Mam 15 lat, trenuję pływanie 2x dziennie, rano 1,5 godz. a po południu 2. Nie jestem gruby, ale mam trochę tłuszczyku i przez to widać mi mięśnie brzucha tylko wtedy, gdy się zegnę, a chciałbym, żeby były widoczne na stojąca. Myślę, że przy takiej ilości treningów powinienem to zrzucić natychmiast, no ale niestety jest inaczej. Od razu mówię, że nie jem słodyczy ani nie piję napojów gazowanych, ale nie mam czasu żeby jeść w ciągu dnia 5-6 posiłków dziennie co 3 godziny. Co mogę zrobić, żeby wyrzeźbić sobie kaloryfer?

nic nie powiedziałem że nie polecam siłowni

zaczniesz chodzić na siłownie po pewnym czasie będą Cie kręcić większe rozmiary.

jesteś młodziutki, robiąc to co teraz robisz możliwe że nabierzesz masy i bardziej męskiej budowy do tych 18-19lat

Brzuszki ?

w Twoim wieku nie musisz mieć super diety. Poczytaj o zdrowych produktach, staraj się je jeść jak najczęściej(kosztem zwykłego jedzenia)

1. Zacznij robić ćwiczenia na brzuch=powiększą się mieśnie
2. Żeby je odsłonić trzeba też spalić niepotrzebny tłuszcz=ruszaj się jak najczęściej(biegi, marsze, kosza, piłka nożna itp.)

a cóż masz takiego do roboty w wieku 15lat, że nie masz czasu jeść regularnie?

pzdr/

pewnie mu się nie chce ;D Dzisiejsza młodzież=g.wno do roboty, a jak przychodzi co do czego, to "zapracowani", "nie ma czasu" :P

Siema. Z góry mowie ze mam za soba 8 lat pływania wyczynowego i cos o tym wiem. Gdy ja przy tym samym treningu czasowym pływałem nie miałem problemu z nadmiarem tłuszczu jadłem wszystko i dużo. Może trening jest za mało intensywny? Chyba macie przed treningiem jakas rozgrzewke/rozciąganie na sucho albo po treningu? jeśli tak mogłbys tam wcisnąc jakies ćwiczenia na brzuch np A6W. Wiem że jest coś takiego : http://www.swimshop.pl/sklep/sprzet_treningowy/pozostale/prd,FINIS HYDRO HIP,rid,6144.html
Nie wiem jak działa nikt ze znajomych pływakow nie używał tego ale słyszałem o tym że jest :) No ale wszyscy wiemy że niema to jak dieta :) Pozdrawiam jeżeli pomogłem to się ciesze .

a moze masz lordoze?? moj kumpel ma tak ze dopiero jak da klatke nizej i napnie to elegancki kaloryfer a stojac prosto nic nie widac..

Do konia i dekarskiego: Na jednym treningu przepływam tyle, ile wy nie przepłynęlibyście w tydzień, ok 4-5km (zależy od okresu), a w BPS'ie (przygotowaniach do Mistrzostw Polski) dochodzi nawet do 6km, co daje nam dziennie 8-12km. I to nie jest tak, że ten dystans przepływam luzem, tylko przeważnie muszę zapier****. Wstaje o 5.30, a wracam o 17.00, a potem jeszcze przychodzi czas na naukę, więc nie mówcie mi proszę, że nic nie robię, bo tak nie jest. Co do lordozy, hmm, mogę wstawić jakieś fotki i sami to ocenicie, ale brzuch mi nie odstaje, więc chyba to nie jest to. DawkuS: z moim trenerem rozgrzewka ogranicza się do wymachów ramion, skłonów itp. ogólnie takich prostych ćwiczeń przez jakieś 5 minut, głównie pływam. Btw. miałem napisać tego posta już wczoraj, no ale stronka działa jak działa.

a ile na klatę ciśniesz, że taki mądry jesteś?

może masz treningi i "naukę", ale nie zmienia to faktu, że jedzenie posiłku zajmuje 5-15 minut, masz przerwy w szkole, pomiędzy treningami etc. , przygotowanie jedzenia na cały dzień to 45min-1h a i tak pewnie robiłaby Ci je pewnie mama.

no i posta wysłałeś po 11 więc chyba coś tu oszukujesz, że taki zapracowany jesteś.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2010-12-16 12:31:38

Wczoraj miałem próbne egzaminy ;) Tak samo dzisiaj i jutro. Jeśli chodzi o posiłki to oczywiście, w szkole jem jakąś kanapkę i jabłko + szkolny obiad o 12.00, ale to niestety żadna dieta. A na klatę pewnie mało, raz w życiu na siłce byłem :P

Samym pływaniem nie wyrobisz kaloryfera. Po 1.-najpierw musisz zbudować mięśnie. Po 2. nie wyrobisz samym pływaniem,bo gdy organizm znajduje się w niższej temperaturze niż jego temperatura to zaczyna oszczędzać zapasy tłuszczu. I tu masz tez odpowiedź dlaczego nawet u czołowych pływaków nie ma jakiejś pokaźnej"kraty". A co do Twoich dążeń to polecam:
1.Dieta
2.Trening brzucha(siłowy-8-12powt)
3.Poza basenem mógłbyś np dać aeroby na rowerku stacjonarnym chociaż raz w tyg 40min lub np wykonywać interwały-co chyba korzystniejsze przy Twoim braku czasu


Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2010-12-16 20:40:01