SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rozciąganie again

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6400

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1637
Ogólnie zaczęło się od ćwiczeń dynamicznych a szczególnie, gdy zacząłem robić 'skręty tułowia w siadzie'.
Do niedawna jeszcze jak z wcześniejszego planu wynika dużo różnych wymachów i kopnięć, z tym że tutaj akurat zrobiło mi się tak, że od czasu do czasu muszę 'strzelić' biodrem żeby tam wszystko jakby wskoczyło na swoje miejsce. Tylko, że w tym przypadku jest to jednorazowe i nie czuję żadnego dyskomfortu poza chwilowym 'wstawianiem' bioderka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 288
Widzę, że nie jestem sam, który szuka wszelkich rad dotyczących rozciągania...
Też postawiłem sobie za cel zrobienie szpagatu, a co się z tym wiąże poszerzenia rozkroku w siadzie oraz większą swobodę wysokich kopnięć...

Mój plan wygląda następująco:
- rozgrzewka
- wykroki nogą w bok,
- wykroki nogą w przód,
- dociskanie/dociąganie kolana do klatki piersiowej,
- unoszenie zgiętej nogi w bok i przytrzymywanie,
- motylek,
- siad rozkroczny i wykonywanie skłonów w przód i do nóg,
- pogłębianie szpagatu bocznego i przechodzenie do szpagatu przedniego w jedną i drugą stronę,
- ćwiczenie jakby szpagat przedni z tym, że przednia noga jest zgięta i podkurczona tak, że podudzie jest ustawione prostopadle do nogi zakrocznej i kładzenie się na nogę przednią,
- rozjeżdżanie kolan na boki i nociskanie bioder do ziemi,
- siad płotkarski i wykonywanie skłonów.

Po tych ćwiczeniach wykonuję po 10 wymachów nóg w przód, kopnięć frontalnych, okrężnych i bocznych...

Zależy mi głównie na poszerzeniu rozkroku w siadze i rozciągnięcie pleców, by móc bez problemu dotknąć czołem ziemi, albo się na nią położyć
Proszę o rady
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 38 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 473
Hej Londi, odnośnie rozgrzewki to jak trenowałem na sekcji aerobiku sportowego trenerka zawsze pilnowała żeby było 50 wymachów na 1 ćwiczenie i nie kazała robić kopnięć.
btw do czego Ci ten szpagat jest potrzebny?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1637
MartinTcV plan dobry, ważne żebyś był systematyczny i poprawnie wykonywał dane ćwiczenia a efekty powinny być zadowalające. Sam obserwuję wielu znajomych, którzy robią postępy w rozciąganiu stosując całkiem różne metody, ale sumiennie trenując.

Mizerykord 50 wymachów to całkiem sporo. Osobiście przerabiałem to jak trenowałem karate. Potem jest niesamowity luz w biodrach, ale wyczerpuje niesamowicie.
Nie wiem jak wygląda aerobik sportowy, ale kopnięć tam sobie nie wyobrażam, więc nic dziwnego, że nie kazała robić. Poza tym kopanie w powietrze na dłuższą metę nie jest dobre na stawy.

Szpagat jest moim celem odkąd zaczęło się moje zamiłowanie do różnych sportów ogólnorozwojowych. Lubię trenować i patrzeć jak staję się szybszy, silniejszy, bardziej wytrzymały. Robić coraz to trudniejsze ćwiczenia. Taka moja pasja. W tym również zawiera się gibkość, która z racji tego, że jest moją piętą achillesową, stwarza u mnie narastającą frustrację.
Wiadomo, każdy ma różne predyspozycje i nie do wszystkiego się nadaje, ale zawsze jeśli chce się do czegoś dojść to przy odpowiednim wysiłku się uda.
Problem u mnie jest taki, że nie wiem jaki jest ten 'odpowiedni wysiłek'. W moim przypadku nie wystarczy się tylko rozciągać.
Mogę jak wszyscy biegać bez ładu i składu a i tak zwiększy to moją wydolność organizmu. Robić pompki od czasu do czasu bez żadnego planu, postęp będzie. Przyjść na siłownię i zacząć wyciskać największe ciężary nic nie planując, a po pewnym czasie będę w stanie wziąć jeszcze większe. Do tego nie trzymając ścisłej diety, poprawić rzeźbę.
Na forum zaznacza się wiele warunków jakie muszą być spełnione żeby osiągnąć dany cel szybko i skutecznie. To fakt, że odpowiednio dobrany trening, dieta etc. zwiększy efektywność. Jednak nie można mówić, że jeśli się tego wszystkiego nie zrobi, a wykaże przynajmniej minimalną inicjatywę to nic się nie osiągnie. Zawsze będzie jakiś efekt z tym, że znacznie mniejszy niż może być.

Z rozciąganiem u wielu ludzi jest tak samo. Wszędzie można znaleźć jakieś rozbudowane plany i rady instruktorów, do których trzeba się stosować jeśli chce się być gibkim. Masa różnych wskazówek, które często są różne w zależności od osoby je dające. A nie trzeba sobie tym zawracać głowy tylko zacząć się rozciągać i efekty będą. Ile to razy słyszałem od znajomych, którzy zadziwiali mnie tym, że w miesiąc doszli do szpagatu: 'no wiesz, ja to tam od czasu do czasu sobie stanąłem w rozkroku i np. pooglądałem tak telewizję chwilę i mi starczyło'.

Jednak ludzie są różni i np. w moim przypadku tak łatwo już nie jest w tej kwestii.
Jest jakaś przyczyna, która mi przeszkadza w rozciąganiu i chciałbym się dowiedzieć co to jest. Bo może być tak, że niepotrzebnie marnuję czas, bo genetycznie jestem z***any i pisane jest mi być zbitym klocem. A może jednak jest to coś, co da się wyeliminować, potrzeba tylko odpowiedniej metody. Nie wiem, za głupi na razie jestem żeby dojść co jest nie tak.
Jednak poświęciłem chwilę czasu na to i nie chcę rezygnować, bo o ile na początku chodziło tylko o to żeby być fizycznie sprawniejszym i rozwój oraz lepsze osiągi w treningach o tyle teraz, jest to bardzo denerwująca bariera, której jeśli nie pokonam będę niespokojny cały czas, mimo że chodzi o pozornie błahostkę to mnie to bardzo irytuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 38 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 473
Londi, obejrzyj sobie metodę "elastic steel" na DVD, jest dobre.
Na you tube jest też trochę materiałów, na pewno coś dla siebie z tego dobierzesz.
Kiedyś zarzucałem to na forum ale nikt nie odpisał, chyba nie jest to metoda popularna w Polsce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 24
Znalazłem kilka ćwiczeń na tym blogu http://allsport4you.blogspot.com/ mogą być komuś pomocne ;)

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1637
Mizerykord dzięki za cynk. Sprawdziłem stronę Paula Zaichika i jest tam sporo ciekawych informacji na pewno się przyda.

Lukas7171 całkiem ciekawy blog, ale jeśli chodzi o rozciąganie to niewiele tego i ogólnie znane ćwiczenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 24
Dzięki :) nie dawno go założyłem i będę starał się codziennie dodawać nowe posty ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 33 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 288
BlueGreen mogłabyś wrzucić jakiś swój plan, według którego się rozciągałaś? Aktualnie najbardziej zależy mi na poszerzeniu rozkroku w siadzie... Gdy schodzę ze szpagatem i siadam to w pierwszej chwili rozkrok jest szeroki, ale potem nogi się do siebie zbliżają i zostaje rozwartość max. 100 stopni... Jak robiłem rozkrok przy łóżku i się przyciągałem do niego to bywało 130stopni++... Nie wiem czy to trzeba mięśnia rozciągnąć, aby stawiały jakiś opór złączaniu się nóg...

Im szerszy będzie rozkrok bezproblemowy tym łatwiej i będą większe szanse bym mógł dotknąć głową podłogi... I tak przy okazji jakie mogłabyś polecić ćwiczenia na rozciągnięcie mięśni dolnych grzbietu (bo chyba one biorą udział przy dotykaniu głową podłogi w siadzie?)...
Czy ćwiczenia, które znam a mianowicie:
- leżenie na plecach, przenoszenie nóg nad głowę i wytrzymywanie w tej pozycji,
- leżenie na plecach i przenoszenie prawej nogi na lewą stronę na wysokość pasa i odwrotnie,
- leżenie na brzuchu i przenoszenie prawej nogi na lewą stronę, by dotknąć stopą wyciągniętej na bok ręki
rozciągają te mięśnie i pomogą mi osiągnąć mój cel?

EDIT:
Dopiero teraz przyszło mi do głowy takie pytanie... Czy jeśli będę wytrzymywał w pozycji siedzącej z rozszerzonymi nogami przed łóżkiem, przy maksymalnym rozstawie nóg powiedzmy 2minuty podczas każdego treningu to wpłynie to jakoś na to, że moje nogi przy rozkroku nie będą się do siebie schodziły?

Zmieniony przez - MartinTcV w dniu 2010-12-11 16:10:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 64 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1637
Przez ostatnie 3 miesiące skupiłem się trochę na rozciąganiu.
3 razy w tygodniu ćwiczenia dynamiczne, izometryczne i statyczne. W pozostałe dni tylko statyczne.
Wkurzałem się bo trochę czasu i energii mi to zabierało a po 73 treningach nie zrobiłem progresu.
Teraz bardziej na siłce się skupię, a rozciąganie jako dodatek. Zmienię metodę treningową (zwrócono mi uwagę na parę błędów) i zobaczę jak tym razem pójdzie.
Jakby coś się zmieniło to dam znać.

Myślałem też o zajęciach yogi, raczej gibkość nie jest ich głównym celem, ale niektóre osoby są nieźle wygimnastykowane.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ostatnia nadzieja (?)

Następny temat

Prośba o ocenę dietki..

WHEY premium