(L)stworeczek / "po wielu zawirowaniach..." czyli półtora m-ca później

dzięki za link:)
chodzi o ten trening?:
4 obwody
obwód 1. i 3.
-30sek burpee
-30sek pajacykow
-30sek split jumps
-30sek burpee
-30sek pajacykow
-30sek przysiadow
obwod 2. i 4.
- 30sek burpee
-30sek pajacyków
-30sek split jumps
-30sek burpee
-30sek pajacyków
-30sek pompek

mam pytanko: czy split jumps można zamienic na inne ćwiczenie? boję sie o kolana...
=================================================================
dzisiaj dzień beztreningowy, ale mam ochotę na basen:) jedzonko:
=> 5 łyżek musli własnej roboty, garść migdałów, pomidor, dwa jajka;
=> 30g ciemnego ryżu, ok. 100g piersi kurczaka (zamówiłam sobie na wcześniejsze mikołajki wagę kuchenną, to w końcu będę miała bardziej prezycyjnie podane), warzywa, łyżka kurkumy, 10 orzechów brazylijskich;
=> łosoś wielkości dłoni, warzywa, kiwi;
=> ok. 110g piersi indyka, gotowana kapusta włoska - 1/4, jabłko;
=> ok. 110g soi gotowanej, łyżeczka ziaren słonecznika, półtorej łyżki siemienia lnianego, kolejna 1/4 włoskiej kapusty.



Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-27 09:11:47

Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-27 11:55:24

split jumps nie obciaza kolan to nie sa wypady - (jump lunges) tylko ... ja wiem... cos jak jazda na nartach z przeskokiem

Stworeczek jestem pod wrażeniem Twojej determinacji :) Dieta super - nie widzę żadnych wpadek, trening tak samo. Trzymaj tak dalej!

Obli - ok, skoro mówisz, że nie obciąża, to Ci ufam

baby01 - dziękuję :) jestem to winna swojemu organizmowi - nieźle go wymęczyłam i chcę to teraz naprawić, ponieważ przekonałam się jak stan fizyczny ma niesamowity wpływ na całokształ (samopoczucie, wydajność itp.). Szkoda tylko, że musiałam tyle błędów po drodze popełnić zanim do tego doszłam :/ ale co nie zabija, to wzmocni

=================================================================

to sobie na basen poszłam, jak chciałam - 1km prrzepłynełam, potem moczyłam się w jacuzzi - w końcu odpoczynek miał być

zmiana jeśli chodzi o menu - zamiast jabłka trochę ananasa świeżego - Mąż skroił, nie odmówię

Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-27 16:33:24

Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-27 16:35:14

ćwiczenia na dziś:
1a. wyciskanie sztangielek skos - 12kg / 12kg / 12kg
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki) 12kg / 12kg / 12kg
2a. pompki (bez piłki)
2b. wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu - po 2,5 kg na rękę / po 2,5 kg / po 2,5 kg
3a. uginanie ramion na piłce 12kg / 12kg / 12kg
3b. francuskie prostowanie ramion leząc 6kg/ 6kg / 6kg
4a. uginanie ramion młotkowe(bez piłki) po 6kg na rękę / po 6kg / po 6kg
4b. prostowanie rak w opadzie tułowia (bez piłki) - po 6kg na rękę / po 6kg / po 6kg
+ nożyce, brzuszki oraz brzuszki skośne x 25 w 3 obwodach. + 20 min rowerek

jedzonko:
=> bułka grahamka, plasterek sera żółtego, trzy plasterki wędliny, jajko, łyżeczka masła orzechowego, szpinak, ogórek, pieprz, oregano;
=> ok. 30g ryżu ciemnego + ok. 100g piersi kurczaka, łyżka kurkumy, 10 orzechów brazylijskich, warzywa gotowane;
=> kawałek łososia gotowanego na parze (wielkości połowy dłoni), warzywa, kiwi;
=> garść makaronu ciemnego, pół piersi kurczaka, pesto własnej roboty - łyżeczka, 1/4 kapusty gotowanej;
=> ok. 110g fasoli, dwie łyżki siemienia lnianego, kapusta gotowana;
+ 3xtran, herbata zielona, czerwona, miętowa, woda.



... ale biało za oknem!!!...

..........................................................................................................



kiedy kawa może wrócić do mojego jadłospisu? nie potrzebuję więcej niż jeden kubek/dzień...



Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-28 14:27:30


Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-28 15:40:01

jeden kubek mozesz
Kiedy pomiary?

to super z kawą :D jestem kawoholiczką, kiedyś piłam koszmarnie dużo kawy, ale udało mi się zredukować ją do 1 kubka, z którego zrezygnować mi szkoda :)

co do pomiarów - miałam zrobić w tym tyg, ale byłam opachnięta (okres), więc planuję pod koniec tego tygodnia. Czy częstotliwość raz na tydzień jest ok? (żeby nie przypominało to codziennego ważenia się ;))

tak raz na tydzien daje obraz tego co sie dzieje

dziś jako rozgrzewkę miałam brnięcie przez pół miasta w śniegu i sądziłam, że jak już jakimś cudem w końcu (po niemal 4h "spacerqu") znajdę się w domu, nie będę miała ochoty na nic, a już na pewno na ćwiczenia. Ale szkoda było takiej rozgrzewki
więc zrobiłam z bloga Obliques => https://www.sfd.pl/obliques_/_jednoreki_bandyta-t669635-s3.html
4 obwody
obwód 1. i 3.
-30sek burpee
-30sek pajacykow
-30sek split jumps
-30sek burpee
-30sek pajacykow
-30sek przysiadow
obwod 2. i 4.
- 30sek burpee
-30sek pajacyków
-30sek split jumps
-30sek burpee
-30sek pajacyków
-30sek pompek

fajnie było, bardzo mi się podobał ten zestaw

jedzenie w międzyczasie było:
upragniona kawa, herbata czerwona&zielona, woda, sok z cytryny, 3xtran
=> 4 krążki chrupkiego pieczywa, dwa plasterki wędliny, plasterek sera żółtego, łyżeczka masła orzechowego, sałata, ogórek, pieprz, oregano, jajko;
=> ok. 100g piersi kurczaka (na parze robionej (za każdym razem kurczak na parze, ale zapominam dodać)), pół banana, 10 migdałów, marchewa;
=> 30g ryżu ciemnego, ok. 100g piersi kurczaka (jw), łyżka kurkumy, 10 migdałów, warzywa;
=> kropka chleba razowego z siemieniem lnianym, ok. 100g piersi indyka, marchewa;
a czeka:
=> ok. 100g soczewicy, łyżka siemienia lnianego, łyżka ziaren słonecznika, kapusta gotowana.


Zmieniony przez - stworeczek w dniu 2010-11-29 19:16:56

mam ciagle wrazenie ze za malo miesa jesz, za malo tluszczu .. mimo wszytsko