Ciężkie sparingi

Nie chcąc zakładać nowego tematu mam do Was pytanie.
Po opisanym przeze mnie tutaj wcześniej incydencie,gdy dostałem w nos(w ostatnią sobotę) poszedłem dzisiaj do laryngologa. Otrzymałem informację,że sporo za pózno przyszedlem(to 6 dzien dzis) i że nos wydaje się "klinicznie skrzywiony" lecz może da się go jeszcze nastawić. Lekarka wydała skierowanie na rentgen i kazala isc w pon na to nastawienie nosa. Rentgen zrobilem,wstepnie pani mowila,ze zlamania nie widzi lecz moze byc jakies pekniecie-wynik we wtorek.
I pytanie: osobiście nie widzę znaczącego przesunięcia tego nosa a z racji ze minęlo juz sporo czasu od momemntu jak dostalem to czy oplaca mi sie isc "w ciemno" na to nastawianie?Słyszalem ze im pozniej sie nastawia tym bardziej boli i to mnie troche niepokoi...

Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2010-11-19 22:12:27

Ból to kwestia siły woli

Spoko nastawią Ci na następnym sparingu powiedz im tylko żeby z drugiej strony celowali.

Cenię poczucie humoru lecz pytałem poważnie,czy powinienem isc na to nastawianie skoro nie widze znaczącej roznicy w ulozeniu nosa i minelo juz troche czasu od jego urazu?

To Twoja sprawa, jak będziesz chciał się z dziewczyną umówić to też innych o zdanie będziesz pytać?

Kichawa Cię nie boli, nie przeszkadza Ci i nie masz potrzeby żeby ją nastawiać, to nie nastawiaj. Spytaj tylko lekarza czy jakieś problemy będą z nosem jeśli go nie bedziesz chciał nastawić.

Nie martw się, czekają Cię w przyszłości gorsze urazy .

A ja bym Ci radzil isc do lekarza i porozmawiac z nim.
Powiedz ze cwiczysz SW i jezeli nie ma potrzeby to nie chcialbys nastawiac. (jeszcze5-))
Wbrew pozora jezeli bedziesz "bardziej oddychal przez jedna dziurke niz druga" mozesz sie spodziewac problemow ze zdrowiem w przyszlosci.

Yhym.. ja powiedziałem,że dostałem piłką, bo tak mówić,że na sw dostałem to myślałem,że jeszcze będzie lekarka chciała pociągnać do odpowiedzialności kogoś itp.. Nie chce nastawiać,bo
1.Trzeba byłoby powiedzieć rodzicom a wtedy byłby przypał i byc moze nici z KM
2. Laryngolog kazała iść w pon 7h na czczo i w dodatku wyrażała wątpliwość czy da się go nastawić,bo"nosy sie nastawia w tym samym dniu"...

Ja sobie sam nastawiłem nos, nie wiem czy był złamany (raczej nie bo nie spuchłem mocno) czy coś w tym stylu ale po "zabiegu" żałowałem z 3 tygodnie... Więc nie polecam jeśli już ktoś się zdecyduje (można źle nastawic).

nastawi Ci a za x dni\ tygodni znowu ktos ci złamie, nie ma sensu :)

otoz to, a odnosnie ciezkich treningow to u mnie jest tak samo . Kazdy sie podpala jak dostanie - czy poczatkujacy czy nie .