NBA

Niemogę wyjśc z podziwu co wyprawia Kevin Love niedawno 31 zbiórek dzisiaj 17 zbiórek i 22 punkty, mamy chyba nowego w dodatku zmutowanego Denisa Rodmana :)

Marnuje się w takiej słabej drużynie, bez aspiracji i przyszłości


Wyniki z 14.11.2010r

Atlanta vs Minnesota 111:105
Sacramento vs Detroit 94:100
Oklahoma City vs San Antonio 104:117
NY Knicks vs Houston 96:104
LA Lakers vs Phoenix 116:121

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-11-15 09:45:48

Kevin długo pewnie w Minnesocie nie zostanie, zadziwiła mnie wygrana Phoenix jest to drużyna która ma straszne problemy na tablicach co było widać i w tym meczu PHX 31 zbiórek LAL 49 widać ewidentnie Lakers olali obrone, bo PHX robili na obwodzie co chcieli Richardson 7-10 za 3pkt, Turkoglu 5-7 Dragić 3-5, Nash 2-3, nawet center Frye rzucił sobie 9 razy z obwodu z czego trafił 4 razy :) ogółem PHX oddali 40 rzutów za 3pkt z czegro trafili 22 co daje 55% skuteczności, Phoenix w tym sezonie bazować będzie właśnie na rzutach z dystatsu, graczy podkoszowych po odejściu Stoudemira mają chyba najgorszych w całym NBA, ja przed sezonem podejżewałem że PHX będzie czarnym koniem i że zrobi nie jedną niespodzianke ale nie spodziewałem się ża to się stanie aż tak szybko, dziwi tylko postawa Lakers i to że tak im ułatwili rzucanie za 3 pkt skoro wiedzieli że pod kosz nie bedą się pchać, dodam tylko że we wszystkich meczach z 14 listopada suma rzutów obydwu drużyn nie przekroczyła 40 dla porównania w meczu Sacramento-Detroid wszystkich rzutów za 3 było 27 a w meczu Atlanta-Minnesota 32 więc samo nasówa się pytanie na co liczyli Lakers? jak dla mnie sprawa podejżana i zaczynam wątpić w uczciwość Lakersów, bo o ile porażka z Denver mnie nie zaskoczyła to porażka z PHX które nie istnieje na tablicach jest bardzo dziwna, co Ty o tym sadzisz pippo?

Lakersi regularny sezon traktują..."po macoszemu", inaczej mówiąc mają wyje*aną kiełbasę

Skoro PJ bierze czas i nawet nie rozrysowuje akcji dla swojego zespołu, tylko daje wolną rękę Kobe, to już widac jakie trener ma podejście, a skoro trener ma wyje*ane, to i drużyna podchodzi podobnie do spotkania

Suns spięli poślady, bo dla nich każde zwycięstwo coś oznacza, zależy im, poza tym mając skutecznosc 55% zza łuku, wiele "bastionów" na koszykarskiej mapie NBA można zdobyc.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-11-15 16:54:25

Tak tylko że nawet polski trener typu Szczubiał czy Koniecki zauważyłby w czasie 1 time outu że za łatwo przeciwnik dochodzi do czystych sytuacji obwodowych, wiadomo że strefa podkoszowa była zabespieczona przy takich graczach jak Gasol czy Odom, wystarczyło minimum uwagi zwrócić na graczy obwodowych, zreszta nie tylko bo tam nawet center 9 razy rzucał za 3 :D jak dla mnie to już nie zwykłe wyje*anie lachy tylko poprostu coś lub ktoś tu nieczysto zagrał i ułatwił PHX wygrać ten mecz :) no ale tego pewnie sie nigdy niedowiemy.

no to zachowanie PJ na czasie też nie było normalne, a Kobe zamiast grac do Gasola którego i tak nie mogliby zatrzymac gracze Suns, to wolał sobie dwa razy rzucic i spudłowac


Wyniki z 15.11.2010r

Charlotte vs Minnesota 113:110
Orlando vs Memphis 89:72
Dallas vs New Orleans 98:95
Phoenix vs Denver 100:94
Utah Jazz vs Oklahoma City 108:115
Golden State vs Detroit 101:97
LA Clippers vs New Jersey 96:110

Hornets i Denver - obie drużyny ładnie dały ciała

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-11-16 23:04:39

Wyniki z 16.11.2010r

Cleveland vs Philadelphia 76ers 101:93
Indiana vs Atlanta 92:102
Washington vs Toronto 109:94
Milwaukee vs LA Lakers 107:118
Houston vs Chicago 92:95
Denver vs NY Knicks 120:118

Wizards bez Wall'a potrafią grac

Wyniki z 17.11.2010r

Miami vs Phoenix 123:96
Philadelphia 76ers vs Toronto 86:94
Boston vs Washington 114:83
Detroit vs LA Lakers 90:103
Minnesota vs LA Clippers 113:111
New Orleans vs Dallas 99:97
Oklahoma City vs Houston 116:99
Utah Jazz vs New Jersey 98:88
San Antonio vs Chicago 103:94
Sacramento vs NY Knicks 106:113

Ogólnie noc bez większych niespodzianek. Miami "zgasiło" Słońca

Oglądałem 1 połowe meczy Miami-Phoenix jak można się domysleć Phoenix nie istniało znowu na deskach, po 1 kwarcie Bosh miał 12 punktów i 4 zbiórki a w drużynie Suns najlepszym centrem był Nash, tak tak rozgrywajacy Steve Nash :) bo jeśli się nie myle to łasnie on 2-3 razy wjechał pod kosz, myślę sobi że Suns to naprawde fajna drużyna brakuje im tylko centra żeby mogli czuć się kompletni myśle nawet że jakby np. Marcin trafił do takiego Phoenix miałby prawdziwe eldorado oddają bardzo dużo rzutów z dystansu co np. w meczu z Denver nie wychodziło tak jakby sobe życzyli a co za tym idzie Marcin miałby pole do popisu na deskach.

tylko...Marcin do Suns nie trafi niestety, bo nie ma jak, nie widzę tam nikogo, by zrobic wymianę - Hedo z bajecznym kontraktem bankowo nie