To pewne Adamek vs Jones Jr. w marcu 2011 roku!

Mimo wszystko zawsze to lepsza opcja niż kolejny Maddalone

koko bo apetyt rośnie w miarę jedzenia!

Podobno w przypadku pokonania Roya, Adamek dostanie szansę walki z Alim lub Frazierem.

Osobiście nie chce mi się wierzyć w takową walkę, jeżeli natomiast do niej dojdzie...

Prześledźmy drogę Adamka w ciężkiej:

1.Pokonanie wypalonego i kontuzjowanego Gołoty.

2.Pokonanie kiepskiego Estrady.

3. Pokonanie będącego ówcześnie na topie Arreoli, którego zatrważająca siła działa wyłącznie na średniaków i journeymenów - jest to największe dokonanie Adamka w ciężkiej.

4. Pokonanie na punkty wypalonego Granta, który zawsze był przeciętniakiem.

5. Walka z Maddallone wygrzebanym z kosmicznej próżni.

6. Czyżby Roy...?

Plany były duże, dzieje się niewiele.

Po nieoczekiwanym pokonaniu Arreoli, Adamek automatycznie wszedł do czołówki ciężkiej.Następnie walka z Grantem uświadomiła mu, że nie ma czego szukać w pojedynku z Kliczkami. Osobiście sądzę, że do walki z braćmi dojdzie, kiedy to kibice stracą cierpliwość. Jednak czy ja wiem..Adamek zawsze przyciągnie te 15 tysięcy pijanych Polaków do Newark w New Jersey.

Waga ciężka jest obecnie mierna. Nie zmienia to jednak tego, że z jednej strony jedzie się tu po Hayu,który w mojej ocenie znokautowałby każdego z oponentów Tomka z nim włącznie( za to chętnie zobaczyłbym dzielnego polaka wchodzącego w wymiany, jakby niektórzy pewnie chcieli z Valuevem) z drugiej gloryfikuje Adamka, który także nie pali się do lepszych walk.

Mnie to już zmęczyło.

Wiem jedno.Jeżeli Tomek po walce z Madallonem wybierze kolejnego już po Gołocie, Estradzie i Grancie kelnera, to w mojej ocenie nie będzie niczym różnił się od obrzucanych tutaj zapalczywymi inwektywami Povietkina i Haya.

jarzynek walka pewna jak pewna miała być walka z Vitalijem o pasek WBC w Marcu...

Co do Adamka...Kurva podniecamy się walką z Maddalonem(więcej komentów niż walka Sosny) itd.
Ale przecież Sosnowski będzie walczył z o wiele lepszym rywalem niż Adamek z jakimkolwiek w HW...Dimitrenką...To będzie walka...Nie skazywałbym Sosny na taki ostry wpjerdol(10 rund z Viciem)...A gadamy tu o miszczu który pokona Kliczków biorąc na przetarcie Joensa jr....

Co do rywali Adamka generalnie mógłbym się zgodzić,ale Estrada o wiele lepszy niż dzisiejszy Harrison,Barret i Bonin...Noi Arreola okej...Reszta śmieciarze...Estrada walczył praktycznie bez przygotowań z Povetkinem i nie dał się zmieść...

Generalnie po walce z Maddalone jeśli do tej walki dojdzie,to zgadzam się Hayemakera i Povetkina nie powinno się obrażać...

Oby ta walka z Arreolą nie zapoczątkowała tego co zrobił Povetkin po pokonaniu Chambersa..

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-11-16 14:35:12

W poprzedniej dekadzie tacy ciężcy to by wyłącznie buty czyścili. Każdy z obecnych pretendentów dostałby tak ciężki nokaut, iż od razu wróciłby do rzeczywistości.


Thomas!!! Leave Roy alone!!!

Haye, który wydaje się kozakiem w HV jest traktowany jak klaun, bo promował się na Kliczkach, a Adamek, który robi dokładnie to samo, jest zaś ciężkim bez perspektyw, jest ok...Masakra
Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-11-16 14:37:02

Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-11-16 14:38:41

Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-11-16 14:41:43

Possible nie gorączkuje się i wiem że życie i boks jest nieprzewidywalny ale proszę cię... Jones będzie wyglądał jak pajac jeśli dowali kg do ciężkiej i przy okazji otrzyma w******* życia... Nie chce tego oglądać... Jakiś czas temu na bokser.org był wywiad gdzie Roy mówił ,że zakończy boksować gdy otrzyma jakiś znak od Boga... Walka z Adamkiem z pewnością była by takim znakiem! Adamek w moim oczach straci wiele jeżeli zawalczy z Jonesem... To może być łatwiejsza przeprawa niż z Maddalone...

Akurat widzisz Kotaro-źle do tego podchodzisz...Właśnie punkt widzenia zaczyna się zmieniać...Haye był brany za klauna,a po tym co robi Adamek poczytaj co się dzieję na forach...bokser.org,boxing...Ale dopiero teraz to wychodzi...

Co do Hayemakera obrażanie Kliczków,antywalka z Valuevem i cyrk z Harrisonem,którego poskładałby Sosnowski,do tego Bonin i Barret,który nie umie wejść do ringu...To jednak jeszcze za mało do Adamka,który może się pochwalić tylko obiciem wraka Gołoty i słabego Granta noi Maddalone...Ale już sytuacja z Jonesem i tego,że woli walczyć o kasę niż o pasek(o którym tak mówił-pokonam Kliczków i wygram pas...) I dlatego jest burza na forach...

Przykładowo...Albert walczył/zawalczy z Dimitrenką,Vitalijem,Vidozem,Williamsem,Pianetą....Dla mnie to lepsi rywale niż Hayemakera i Adamka w HW ...

W sporej częśći masz rację.

Na ringpolska.pl i bokser.org, przy ewentualnym doborze Roya, nie pozostawiają na Adamku suchej nitki.

Każdy pisał, że walka haye a valuevem to antyboks. Od razu zaznaczam, że mnie równiez nie porwała. Nie oszukujmy się.To była farsa. jednakże pytam, jak zawalczyłby z Nikosiem Adamek? Jeżeli w przeciwieństwie do Anglika ma watę w łapie, a jego super hiper turbo conanowa szcżęka , również mogła by się skruszyć.

Co do rywali Sosny to oczywiście się zgadzam. O ile kiedyś walczył z kelnerami, to obecnie nieustannie mnie zadziwia. Może i ustępuje niektórym umiejętnościami, ale cojones ma za 4.

Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2010-11-16 15:07:15

Ja myślę że Adamek juz celuje w Kliczkę, tylko dopóki nie dojdzie do podpisania ustawia sobie niewymagających acz dochodowych rywali.
Co by nie mówić, Adamek jest ciężkim niedługo, walki toczy w krótkich odstępach, robienie wagi niekorzystnie się na Nim odbiło....
Teksty na forach aż kipią dlatego, bo to Polak, i każdy ma inne wyobrażenia co powinien robić... Gdyby był np Niemcem, byłaby 1/10 wpisów obecnych.
Jak dla mnie szkoda tylko, ze z którymkolwiek z braci praktycznie szans nie ma (wg mnie) i całe te emocje które kipią wszędzie są tak naprawdę niepotrzebne...
Adamek pewno jeszcze ze 3 lata poboksuje, więc jeszcze ze 12 walk Nas w Jego wykonaniu czeka....
Fajne mogłyby być walki z Povietkinem czy Peterem....

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2010-11-16 15:15:09

Nie no lipa, Sosnowski bierze się za naprawde klasowego boksera a Adamek za kolesia który powinien już komentować walki.
Tyle możliwości jest. Adamek- Povietkin, Adamek- Chambers, Adamek- Solis( ale on ma już Austina), Adamek- Peter, Adamek- Johnson.

Lipa totalna, Madallona rozumiem, bo fajnie jest spuścić komus w*******, ale na nim powinno się skończyć. Za to objeżdżania za Granta nie kumam, bo Grant był swietnie przygotwany fizycznie, mentalnie i taktycznie. Jak po Madallone będzie Roy to będzie regres Pana Tomasza.