Róbcie lepsze poręcze... ;/

rączki powinny być jako całość w jednej konstrukcji, a nie dospawane

tandetnie zrobione widać gołym okiem.

taka rurka powina być włożona w prostownik i spawana na okolo.

a to co widac na zdjeciu swiadczy o braku wyobrazni.

Kupiłem je pod koniec Sierpnia.

Całe szczęście ,że ćwiczyłem bez dodatkowego obciążenia. Nawet nie zdążyłem dojść do wprawy w tym ćwiczeniu...

powino to byc pocalej dlugosci przyspawane a nie tylko w 4 punktach rurki a to jest za malo... zeby wytrzymac duze kg...

dobrze ze na kolana nie spadles czy cos...

U mnie było tylko ,,cyknięte'' w dwóch miejscach. Jakbym to widział wcześniej to bym się w ogóle nie brał za ćwiczenie na tym...Eh. Teraz tylko została mi szrama i rozwalone poręcze.Tak mozna odkładać siano na sprzęt... Troche się dziwie bo wczesniej kupowałem duzo akcesoriów od Keltona i wszystko było w porządku a poręcze zostawiaja dużo do myślenia.

Zmieniony przez - Szypa 11 w dniu 2010-11-11 00:18:58

Sprawę przenoszę do BOKU
Na razie zdania nie zabieram w temacie ale bezpiecznie po zdjęciach to nie wygląda

Dzisiaj przyjrzałem się temu dokładnie. I przyczyną tego ze sie to stało jest to ,że rurka która się oderwała od szkieletu poręczy była ,,cyknięta'' spawem tylko w dwóch miejscach i to tyle co kot napłakał. Porównując do drugiej dobrej strony rurka była bym powiedział profesjonalnie przyspawana do okoła rurki, co wygląda na solidny spaw.

Szypa11 zostaw mi jakieś namiary na siebie.
Skontaktuję się z Tobą i jakoś dojdziemy do porozumienia
Do tej pory takie rzeczy nie miały miejsca.
Widocznie trafiła Ci się jakaś wadliwa sztuka.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tych poręczy.
Czy jest sens całe poręcze wysyłać do was jeżeli cały szkielet i druga strona jest w porządku, można by było tylko wymienić tą zepsutą (tz. ten stalowy element do którego dospawana jest rurka)?