Od razu mówię że moje podejście co do treningu kobiet na siłowni jest z goła inne niż większości panów którzy zajmują się kulturystyką jako zawodem czy hobby.
Teraz lece bo mam zajęcia i stepy na mnie już czekają ale jak wrócę napisze jakie jest moje osobiste podejście w sprawie budowania sylwetki kobiecej.
I od razu chce powiedzieć że nie jest to podejście typowo sportowe a raczej podejście historyczno-wizualno-konsumpcyjne oparte o moje własne kanony piękna
Bo jak wiadomo co facet to inne podejście do w/w sprawy.
Dlatego o samych gustach dyskutować się nie powinno aczkolwiek zaryzykuję.
Mam nadzieje że nie zostane pożarty przez panie żywcem
Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność.
http://spameria.net/index.php