Szacuny
5
Napisanych postów
698
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
28956
Wczoraj widzialem takie cos
w 1 z klubow u mnie w miescie stoi taki boxer maszyna do kotrej sie wklada zlotowke i sie uderza i pokazuje niby sile ciosu
no wiec koles wrzucil pieniazek i wziol rozped chyba z polowy kulubu a ze byl troche podchmielony to zamiast w boxera uderzyl w goscia kotry przechodzil obok :D tamten polecial do tylu i stlukl szybe glowa =]
pozdrawiam
Stand and Fight for Your Rights.
In a world of delusion
Never turn your back on a friend
Cos you can count your real true friends on one hand through life
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
Pierwsza
No ja mam takiego koleżkę od TKD co to w lodówce deseczki przed łamaniem na pokazie suszył. Efekt przedpokazowej próby taki jak w historyjce PITTT-a
Druga
Jeden średniej wielkosci koleżka w towarzystwie dwóch swoich przyjaciól 100-u kilowych knurów poszedł do nocnego. Kupił sobie rolmopsy w słoiku i wyszedł przed sklep, a tym czasem dwaj duzi stali w kolejce po flaszkę.
Otworzył słoiczek i je rączkami.
Zza rogu wychodzą dwie laski (sredniej świeżości) z dwoma podpitymi kryminałami (mgiełki, cynkówki itp). Jedna z panienek z odległości około 10 metrów życzy naszemu bohaterowi smacznego.
Na jego grzeczne "dziękuję" jej towarzysze odpowiadają:
"Oż ty ch..." i ruszają do ataku (pewnie zazdrośni).
Nasz bohater gotów do użycia słoika (w końcu zęby ważniejsze niz jedzenie)
przygotował sie do zwarcia gdy nagle zza siebie słyszy:
"Co jest k...a?"
W drzwich bowiem pojawiaja się jego przyjaciele.
Atakujacy robią w biegu zwrot o 180 stopni idealnie jak w baleie i zaczynają biec w przeciwnym kierunku.
Historia końcy sie nieudaną próbą nawiązania przez laski znajomości z silniejszą ekipą.
"Z...j się a nie daj się"
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
Szacuny
9
Napisanych postów
1319
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7129
Mieliśmy ostatnio nabór do sekcji i przyszedło 8 osób po tradycyjnie prowadzonej przezemnie rozgrzewce nowi byli bardzo zmęczeni i bardzo wqrwieni na mnie (kumple się przyzwyczaili) skończylem rozgrzewać zajęcia sie rozpoczeły i master kazał mi pokazać nowym czego sie będą uczyc i zacząc ich uczyć padów (nie było zadnych starszych stopnim odemnie) dobra zaczołem im pokazywac a ze było tam kilku pionków to se wziołem jednego który się obijał na rozgrzewce i dostał pare (50) pompek karnych to go wziołem i im pokazuje dźwignie na nadgarstek lekko mu ją zaciągłem a on na cały ryj "NIE TAK MOCNO !!! JESTEM PIANISTĄ !!!" cała sekcja w ryk nawej nasz master z niego lał szkoda ze nie przyszedł na więcej zajęć w sumei t z tych 8 tylko 1 został i ma się dobrze nawet go czegoś nauczyłem
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Champion,masz soga...chociaz to nieladnie znęcac sie nad delikatnymi dłońmi artystycznej przyszłości naszego narodu....a co by było,gdyby Szopena ktos tak męczył,ha?????
"FIRST POSITION,AFTER-SUBMISSION"
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
21
Napisanych postów
5678
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
65565
chempion sog
-=Pit-Bull Gangland=-
..:...::: KWAS :::... :..
Ból jest najlepszym instruktorem tylko nikt nie chce zostać jego uczniem!
================================================
Wejdź - http://www.pajacyk.pl _-=<<--SFD-FIGHT-CLUB-->>=-_
__--__GRUBAS Z UDERZANYCH__--__