Wywiad z Tomkiem Drwalem na temat "cyrku" KSW

Dobrze,że wogle przychodzą, a nie pod blokiem na ławce piwko z trawką zagryzają.
Ps. Widzisz, jednak KSW ma wpływ na ludzi

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2010-08-26 18:06:47

narzekacie na pudziana a wystarczy zobaczyc ,co stalo sie ze strongman bez pudziana-totalna klapa!!!!

niedawne mistrzostwa europy ,ktore byly we wrzesni-podobnie reklamowo i frenkwencyjnie-klapa!
i tego ani troche nie uratowal savickas,ktory tam startowal-choc wielu w polsce wiecznie bardziej cenili savickasa niz pudziana.
teraz okazalo sie ,kto byl motorem napedowym i magnesem w strongman.
tu moze byc to samo...

Tomkowi dałbym soga za ten wywiad
Tekst o braku nerki i jaj mnie rozwalił

E tam, z demotów podpatrzył, sam tego nie wymyślił

Ludzie rozumiem ,że Pudzian może przyciągnąć widzów bo jest bardzo znany i ma ogromne sukcesy w sporcie ale taki Najman?? Nie jest ani znany ani nic w sporcie zawodowym nie osiągnął.W mma tez nic nie znaczy .KSW jakoś na siłe próbuje wypromować takich kolesi i nie wiem jaki to ma cel.Kto wogóle chce ogladać takiego Najmana ,że niby tyle dochodu przynosi KSW ?Powinni zająć się promowaniem dobrych zawodników i wtedy byli by znani szerokiej publiczności a nie szukaniem jakiś leszczy do obijania ,którzy robią z siebie *****i z różnych progamach.Pudziana każdy chce oglądać bo to niby najsilniejszy człowiek na świecie i każdy chce zobaczyc jak sie bije taki bydlak. W Najmanie co niby jest takiego ,że tyle niby ludzi chce go oglądać ?Nie potrafi się bić,nie jest najsilniejszy,nie jest najwiekszy,nie jest najgrubszy,nie jest żadną gwiazdą sportu ,telewizji itd. O co więc biega?

greg poruszył dość ważną sprawę... W Polsce (a na pewno na KSW) nie widujemy zbyt ciekawych walk... Jakoś nie mogę zapomnieć walki Błachowicza z Orłowskim na ostatnim KSW jak ten drugi odklepał zanim jeszcze duszenie dobrze było zapięte, albo walka Kułaka z Nobregą gdzie sędzia od razu podnosił walkę, to nie trzeba było się znać żeby widzieć że coś nie tak, lub ostatnia walka Dowdy gdzie nie pokazał nic, w stójce walczył jakby nigdy tego nie próbował a był i przed tym KSW jest promowany na jednego z najlepszych w Polsce... dziwne by było żeby wymagać porządnych zarobków za słabe walki... Ale w tym to ja też bym widział winę KSW, bo przecież w Polsce znajdzie się wystarczająco dobrych zawodników żeby obsadzić 2-3 gale w roku.
Co do freaków, drażni mnie Pudzian, to że teraz ogół społeczeństwa na słowo MMA pierwsze co kojarzy to jest on, ale rozumiem że prawa rynku itp... tylko mogli by otwarcie to przyznać a nie dawać jako walka wieczoru i największe wydarzenie w historii MMA, jako trzecia, czwarta walka wieczoru by się sprzedała tak samo a by dało do zrozumienia że to co on prezentuje to jednak nie jest wszystko co najlepsze w MMA.

Spójrzcie na takich zawodników, jak Fedor, który do swoich przeciwników podchodzi z szacunkiem, w wywiadach nie robi z siebie nadczłowieka a umiejętności prezentuje w ringu, a nie na konferencjach prasowych.

Fedor jest jeden, wielu innych "poważnych" gości nijak się nie sprzedaje...


Akurat Drwal jest w organizacji której szefu opowiada jak tylko ma szansę że "this fajt is not going to the ground", Rampage z Rashadem udają że się kurva nie lubią prawie jak Saleta z Najmanem, a sam Drwal udaje małpę po zwycięstwie.

Nie mówię, że nie zgadzam się po części z Tomkiem, ale zgadzam się też z tym, że każdy sprzedaje to co ludzie chcą kupić.

Lajf is lajf.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-08-26 20:53:17

Złowił wieśniak złota rybkę ta odzywa się ludzkim głosem i mówi spełnię twoje życzenie dam Ci krowę tak samo tłustą jak krowa sąsiada lub sprawię żeby twojemu sąsiadowi krowa zdechła.
- Niech zdycha sąsiadowi !

trochę mi to wszystko przypomina

Jaki kraj taka organizacja Niestety Tomek ma 100% racji ksw federacja ,ksw sqad, ksw team , ksw security ,ksw lab ciekawe co jeszcze będzie stare gacie ksw.Najważniejsza własna kielnia a nie mma. Ja to wogóle nie oglądam zero emocji Buraczane Party

ale taki Najman?? Nie jest ani znany ani nic w sporcie zawodowym nie osiągnął.W mma tez nic nie znaczy

Ale może ma wielu znajomych na naszej-klasie, albo grono wiernych fanów na pudelku, a to już znaczy oglądalność
Moje, nader skromne zdanie jest takie: KSW było już od kilku lat obecne na otwartym Polsacie i nikt go nie oglądał prócz fanów MMA. No bo co przeciętnemu konsumentowi "Świata według Kiepskich" mówiło nazwisko Bagiński? Co z tego był za show? No a panowie właściciele KSW potrzebują pieniędzy, bo to przedsiębiorstwo, a nie szkolne kółko zainteresowań. No i OK. Do tego momentu. Bo przesadzili z naciskiem i promocją freak show, co może spowodować (lub już spowodowało), że niektórzy zawodnicy będą omijać ich, żeby nie budzić skojarzeń z marnym poziomem i niewyraźnymi regułami. Po walkach Kułaka i Pudzilli zagraniczni zawodnicy zaczną się z teamu KSW najbardziej obawiać... sędziów.