Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja cd...

Sylar zginam 95 stopni max w tej pozycji. Tak samo w ortezie. Teraz w poniedziałek 4 tydzień mi się bedzie zaczynał a strupy nadal mam :D więc szybko ci jakoś zleciały... No ja też się nachodziłem i dostałem do dobrej kliniki prywatnie jak patrzyłem to codziennie bym 120 zł tracił :o

no co do strupów to sam się zdziwiłem, że tak szybko, w ogóle w nie nie ingerowałem, same odpadły jakoś:p
Mi ani ortopeda ani rehabilitant nie wyznaczył żadnej granicy zgięcia, mogę zginać ile chcę, dopóki bólu nie poczuję, co lepsze rehabilitant powiedział, że od tego tygodnia będziemy pracować nad jeszcze większym, a mam obecnie 120 stopni. od wtorku mi się zaczyna 5 tydzień

Sylar69 - z zabiegów to mam tylko stymulację mięśnia 4 prądem (20 minut) i schładzanie po ćwiczeniach (15 minut). Reszta to praca manualna rehabilitanta i samodzielne ćwiczenia.

kloner2 - tak patrzę na Twój film i jedno mnie zastanawia - czy tak kazali Ci ćwiczyć zgięcie. No ja mam ćwiczyć zgięcie (np. suwanie po ścianie, siedząc na suwanie po materacu, albo leżąc z nogami opartymi o piłkę) tak, żeby noga operowania nie wykonywała samodzielnie zgięcia siłą mięśni tej nogi. Ruch do zgięcia/wyprostu (np na ścianie) był powodowany siłą drugiej (zdrowej) nogi. Stopa nogi operowanej była biernie oparta na stopie nogi zdrowiej i to ona prowadziła. Tak w siedzeniu - miałem zabronione takie przyciąganie jak ty robisz, było ono wspomagane np. pasem zaczepionym o stopę. A JAK TO BYŁO U INNYCH FORUMOWICZÓW?

Zmieniony przez - koralik123 w dniu 2010-08-15 14:30:01

Ja też u rehabilitanta wykonuje ćwiczenia z nogą opartą o piłkę, w domu też. do tego wcześniej robiłem na ścianie. Jedyne zgięcie siłą mięśni jakie wykonuje podczas ćwiczeń to leżąć na brzuchu

Koralik ja to zgięłem żeby pokazać tylko do ilu zginam : ) ćwiczenia rehabilitacyjne mam z piłką itp... Ale też ćwiczę tak jak na filmie, siadam i ciągnę nogę stopą do siebie ( to jest normalne ćwiczenia ) a drugie to wpychanie nogi w ściane. Piłki w domu niestety nie mam:<

w takim razie co rehabilitant, to inne metody rehabilitacji :) Ja mam podobnie jak Sylar, na początku na ścianie, jak zabrakło ściany (doszedłem do podłogi) to teraz na piłce, albo siedząc na podłodze, ale noga operowana jest bierna.
Te wciskanie nogi w ścianę, to jak nie masz dużej piłki - to weź taką do siatki albo nogi słabo napompowaną, albo jakiś ręcznik zwinięty. Chodzi w tym o odzyskiwanie czucia na miękkim, niestabilnym podłożu.

Ja właśnie zamówiłem sobie piłeczke do ćwiczeń w domu, do zginania i wpychania w nogi. Ja 30 minut indywidualne to mam różne ćwiczenia, stanie na chorej nodze na berecie druga zgięta na taborecie i podpórka ręką i takie tam ( masa ich jest ) a w domu to właśnie zginanie ciągnąc stope, wciskanie stopy w noge i teraz z piłką będę zginał i wciskał w piłkę nogę.

Powracam do tematu.
Od tygodni chodzę na zabiegi jest w tym problem że nic mi nie pomagają ;(
W sumie z tego wszystkiego to wyszły mi trzy inne diagnozy.Na pierwszy rzut w szpitalu powiedzieli mi że mam zerwaną torebkę stawową, później ortopeda powiedział że to zapalenie torebki stawowej a teraz znów powiedzieli mi że to może być coś z łąkotką.Kolano boli mnie już miesiąc chodzę na rehabilitacje, właśnie dzisiaj zacznie się drugi tydzień i nic mi nie pomaga.. Co robić? Miał ktoś coś podobnego?

a mozesz bys poszedł na rezonans magntyczny i sie dowiedział ?

Zaczełem jakiś czas temu tym postem ..
Wynik rezonansu MR Prawego kolana.
*Stan po rekonstrukcji acl
*Wzdłuż przebiegu acl widoczny obrzek tkanek i zwiekszona ilość płynu.
*ACL słabo widoczny w górnym odcinku nie można prześledzić dokładnie przebiegu.
*Acl Przy kości piszczelowej tworzy "schodkowe ugięcie ku przodowi"
*Zwiększona ilość płynu w zachylku nadrzepkowym.
*Prawidłowa szerokość chrząstki
*Uszkodzenie łękotki bocznej kilkumiejscowe pęknięcie rogu tylnego płyn wzdłuż tylnego rogu łękotki bocznej.
*Zmiany przeciążeniowe łękotki przyśrodkowej.
*Dół podkolanowy ok.
*PCL i poboczne ciągłość sygnału.
Tak pisaliśmy kiedyś i tak stwierdziliśmy że nie jest za dobrze z więzadłem
Wstępnie już była załamka bo skoro coś ma być prostę i naciągnięte (acl) a jest ugięte czy coś to musi być uszkodzone a tu okazał się cud ..byłem 100 % przekonany że zerwałem więzadło i że rezonans musi być dokładny a tu się okazało że guzik prawda... Byłem na manualnym badaniu z użyciem usg oczywiście prywatnie miałem badane kolano 45 minut w różnych dziwnych pozycjach i lekarz jest 100 % przekonany że więzadło trzyma wykluczyliśmy nawet jakieś przypadki sporadyczne typu 1 na 1000000 które się zdarzają ( typu jakieś nieprawdopodobne przyklejenie się wiezadeł do siebie czy coś )z całego szumu w okół kolana mam tylko lub aż róg łękotki popękany..Dzięki za pomoc i do następnego skręcenia kolana ..Może następnym razem uda mi się zerwać ;] lol